dowcipy i anegdoty #3

09 stycznia 2015 19:45 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko ciągle Pstryka foty,wylewając 7-me poty.
i czasami, Ma kłopoty.
09 stycznia 2015 19:48 / 1 osobie podoba się ten post
Ona_Lisa

Mleczko ciągle Pstryka foty,wylewając 7-me poty.
i czasami, Ma kłopoty.

Mleczko ma tez Bednarskiego.Cykam i cykam, a kłopoty to moja specjalność))))
12 stycznia 2015 21:29 / 9 osobom podoba się ten post
- Puk Puk!
- Kto tam?
- Pan otworzy! Jestem Pana nową sąsiadką z naprzeciwka.
- Dobry wieczór!
- Panie sąsiedzie chciałabym dzisiejszą noc spędzić pijąc wódkę i uprawiając nieskrępowany seks. Czy jest Pan może wolny?
- Kh... kheee... eee.... no... eeee no wolny jestem. Całą noc jestem wolny!
- To dobrze. Posiedzi Pan z moim pieskiem? On tak nie lubi sam być w domu.
14 stycznia 2015 22:24 / 1 osobie podoba się ten post
Sztuczne Fiołki... https://www.facebook.com/SztuczneFiolki?fref=ts              
19 stycznia 2015 09:01 / 6 osobom podoba się ten post
A starsza kobieta to według Ciebie ile moze mieć lat ?............. napisz , że po 80- tce , będziesz miał chody u mnie i nie tylko ! Niech Cię reka boska broni napisać 55- 60 lat !!!! ......wtedy już bys miał przesrane ! -:))))))))))
19 stycznia 2015 09:26 / 6 osobom podoba się ten post
To dla mojej teściowej :) Dzien matki idzie a prezent już mam :)
20 stycznia 2015 16:40 / 8 osobom podoba się ten post
Dzwoni facet do firmy reklamującej odchudzanie i po krótkiej rozmowie zamawia pakiet o nazwie "5 kilo w 5 dni". Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami... stoi cudowna blondyneczka, około 20 lat i oprócz sportowego obuwia i tabliczki zawieszonej na szyi nie ma nic na sobie. Dziewczyna przedstawiła się jako pracownica wspomnianej firmy i programu "5 kilo w 5 dni". Na tabliczce napis: "Mam na imię Kasia. Jak mnie złapiesz będę Twoja!". Facet rzuca się bez namysłu w pościg za blondynką. Po paru kilometrach i pewnych początkowych trudnościach, w końcu łapie swoją nagrodę. Sytuacja powtarza się przez kolejne 4 dni. Koleś staje na wadze i zadowoleniem stwierdza, że rzeczywiście schudł 5 kilo! W takim razie znów dzwoni do firmy i zamawia program - tym razem "10 kilo w 5 dni". Następnego dnia: w drzwiach staje zapierająca dech w piersiach kobieta, najpiękniejsza, najbardziej seksowna, jaką widział w życiu. Na sobie nie ma nic oprócz butów sportowych i tabliczki na szyi: "Mów mi Ewa. Jak mnie złapiesz, będę Twoja!" Ta kobieta ma jednak taką super kondycję, że faciowi niełatwo jest ją złapać od razu i gonitwa trwa znacznie dłużej. W końcu jednak okazuje się że nagroda warta jest nadludzkiego wysiłku. Historia powtarza się przez następne 4 dni i w końcu facet staje na wadze i jest całkowicie zadowolony: schudł obiecane 10 kilo! W takim razie postanawia pójść na całość i dzwoni do firmy trzeci raz. Zamawia pakiet "25 kilo w 7 dni". Pani przez telefon pyta: - Jest Pan absolutnie pewien? To jest nasz najtrudniejszy program! Facet jest jednak głęboko przekonany, że tego właśnie chce.- Całe lata nie czułem się tak wspaniale! Następne go dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi potężny, muskularnie zbudowany, intensywnie opalony dwumetrowy facet. Na sobie ma tylko różowe buty sportowe i tabliczkę: "Jestem Andrzej. Jak Cię złapię, będziesz mój!"
22 stycznia 2015 08:15 / 9 osobom podoba się ten post
Przychodzi facet do apteki po prezerwatywy, a tam młoda i ładna aptekarka. Facecik stremowany mówi nieśmiało:
- Poproszę palto, ale wie pani nie na mnie całego, ale takie mniejsze...
Aptekarka podaje paczuszkę i mówi:
- Jeśli potrzebuje pan futrzany kołnierzyk to kończę pracę o godz. 20...





22 stycznia 2015 13:16 / 1 osobie podoba się ten post
23 stycznia 2015 18:10 / 2 osobom podoba się ten post
23 stycznia 2015 18:11 / 3 osobom podoba się ten post
23 stycznia 2015 18:14 / 4 osobom podoba się ten post
23 stycznia 2015 20:43
Ona_Lisa

Przeczytałam i zrozumiałam od pierwszego "kopa".
Co to oznacza????
:D
23 stycznia 2015 21:02 / 9 osobom podoba się ten post
Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.
- Gdzie panią boli? - pyta się lekarz.
- Wszędzie - odpowiada kobieta.
- Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
- Tu mnie boli.
Następnie dotyka lewego policzka:
- O tu mnie boli.
Potem dotyka prawego sutka:
- O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.
Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
- Czy Pani jest naturalną blondynką?
- Tak.
- Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.
23 stycznia 2015 21:20 / 3 osobom podoba się ten post
doda1961

Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.
- Gdzie panią boli? - pyta się lekarz.
- Wszędzie - odpowiada kobieta.
- Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
- Tu mnie boli.
Następnie dotyka lewego policzka:
- O tu mnie boli.
Potem dotyka prawego sutka:
- O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.
Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
- Czy Pani jest naturalną blondynką?
- Tak.
- Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.

Dawno takiego dowcipu nie czytałam.Super,super!!