Na wyjeździe #27

07 września 2015 22:11
salazar

Dawaj, dawaj, nie zniechęcaj się :)!Czekam juz tak długo, więc jeszcze trochę dam radę :D. Moncherie pisała, że wszystko było na kasę, bodajże AOK i dletego tak się zachwyciłam.
 
 

Wypadło mi AOK Zahnzusatzversiecherung:)Personel domowy raczej nie zalapie się na prywatne ubezpieczenie:) jak moja pdp, ona ma wszystko za darmo prawie:(
07 września 2015 22:25 / 5 osobom podoba się ten post
moncherie

Salazar nie jestem w AOK, a w BKK Verband Plus. Nie robilam szczeki tylko 1 koronke. Owszem, poleczylam kilka zebow(cos ze 2 chyba) i to bylo za darmo. Blisko 2/3 ceny koronki zaplacila kasa chorych(przywilej osob z niskimi zachodami albo samotnej matki, nie wiem dokladnie), reszta na dodatkowe ubezpieczenie, tak jak Dorotee pisala. Ta jedna koronka nie kosztowala mnie z mojej kieszeni nic. Procz wkladu w ubezpieczenie cos ok.8€ miesiecznie. Jestem ubezpieczona od 2 lat i jeszcze mam ograniczenia. Cala szczeke bede mogla zrobic za rok chyba. Jesli zaszlaby taka koniecznosc:-) I przepraszam, ze tak dlugo na odpowiedz czekac musialas. Nastepnym razem przypomnij sie normalnie, bez zlosliwosci:-)

Dziękuję :).
Pytałam tyle razy, że uznałam, że Ty, normalnie uważająca osoba, celowo pomijasz odpowiedź i nie chciałam się narzucać (co nie znaczy, że zapomniałam :)).
"Szczęka" to był skrót myślowy. Nigdy nie posądziłabym Cię o robienie szczęki :D.

Wtedy dyskusja dotyczyła ochów i achów nad niemiecką służbą zdrowia, a ja byłam świeżo po wizycie u dentystki, która powiedziała, że bez kasy nie bedę mogła zrobić praktycznie nic. I wtedy trochę się wkurzyłam, a Ty wyskoczyłaś, że można ot tak, wszystko sobie zreperować za friko :/.
Teraz wyszło jednak na to, że bez Twoich niskich dochodów i samotnego macierzyństwa + dodatkowe ubezpieczenie nie można zrobić nic. Tzn. można, ale za kasę, czyli tak, jak w Pl. 

CND 
07 września 2015 22:47 / 1 osobie podoba się ten post
Salazar, bo zreperowac mozna. Zrobilam tu kilka rzeczy u dentysty i zaplacilam w sumie mniej niz 10€ za to. Co pol roku do kontroli chodze-za darmo. Mialam usuwany kamien- za darmo. Profesjonalne usuwanie kamienia- zaplacilam cos kolo 9€. Leczenie poczatkow parodontozy- za darmo. Dwa zeby zalakowane- za darmo. Jedna wymieniona plombe-za darmo. I ta koronka, ktora mialam robiona juz w PL kilka lat wczesniej. Tutaj okazalo sie, ze mialam zle wypelniony kanal nerwowy pod koronka. Dentysta wyczyscil kanal i zapelnil go na nowo. Wszystko to razem trwalo chyba z pol roku. Sama widzisz, ze w porownaniu do PL jest jednak roznica.
07 września 2015 23:03 / 1 osobie podoba się ten post
moncherie

Salazar, bo zreperowac mozna. Zrobilam tu kilka rzeczy u dentysty i zaplacilam w sumie mniej niz 10€ za to. Co pol roku do kontroli chodze-za darmo. Mialam usuwany kamien- za darmo. Profesjonalne usuwanie kamienia- zaplacilam cos kolo 9€. Leczenie poczatkow parodontozy- za darmo. Dwa zeby zalakowane- za darmo. Jedna wymieniona plombe-za darmo. I ta koronka, ktora mialam robiona juz w PL kilka lat wczesniej. Tutaj okazalo sie, ze mialam zle wypelniony kanal nerwowy pod koronka. Dentysta wyczyscil kanal i zapelnil go na nowo. Wszystko to razem trwalo chyba z pol roku. Sama widzisz, ze w porownaniu do PL jest jednak roznica.

No to nie wiem, może inny land ;)Kontrola za darmo, zwykłe usuwanie kamienia też, a profesjonalne wycenione na coś koło 80e. Wymiana plomby na algamatową za darmo, ale pani dentystka nie poleca ;), poleca inne plomby płatne (ceny prównywalne z tymi w Pl).Koronki, mimo zaawansowanego wieku nie posiadam, więc się nie wypowiem :).Gdzie jest ta różnica, bo ja nie widzę?
 
Przyznaję, że w temacie za bardzo nie siedzę, bo uzębienie na razie mam bardzo zadawalające, ale dentystce zadałam proste pytanie: czy coś może mi zrobić bezpłatnie i wyszło na to, że oprócz przeglądu, podstawowego czyszczenia i wymiany plomb na algamatowe, nic.
07 września 2015 23:13 / 1 osobie podoba się ten post
Nie wiem jak jest w innych landach. Nie wiem nawet jak jest w innych kasach. Z mojej jestem zadowolona i to nie tylko jesli chodzi o dentyste. W PL chodzilam zawsze prywatnie do dentysty. Nie placilam tylko za kontrole i raz w roku za usuniecie kamienia. To profesjonalne u mojego dentysty kosztuje ok.50-60€, ale kasa chorych zwraca. Wada moze byc to, ze na takie drozsze rzeczy dlugo sie czeka. Lekarz musi wykonac plan, wyslac go do kasy, kasa musi zatwierdzic itd. Slyszalam, ze spokojnie mozna koronki np.w PL robic, ale szczegolow nie znam, bo za rzadko w PL bywam bym mogla sie tam leczyc.
07 września 2015 23:25 / 2 osobom podoba się ten post
Pewnie powinnam poszukać innego dentysty..
Czas mam, więc poszukam. Jak się dowiem wszystkiego, to napiszę :).

Dalej jakichś większych różnić nie widzę, ale to szczegól. 

Niedługo mam zamiar wreszcie pójść do niemieckiego rodzinnego. Podzielę się obserwacjami :).
08 września 2015 07:31 / 4 osobom podoba się ten post
Salazar mi brak doswiadczen ze sluzba zdrowia w PL. Bo ja ta "zdrowa koza" zawsze bylam. Tu sie dopiero posypalam troszeczke. Z reakcji znajomych z PL wnioskuje, ze jednak tutaj latwiej jest. Z terminami do lekarzy czy fizjoterapeutow np. I z wlasnego doswiadczenia wiem, ze prywatna wizyta u specjalisty tansza jest niz w PL Trafilam tutaj na dobrych lekarzy(dla mnie dobrych), ale tez nie od razu. Ortopeda mi do konca nie odpowiada, ale potrzebny mi teraz glownie do wypisywania recept, wiec nie bede juz zmieniac. Opisz swoje doswiadczenia od lekarza rodzinnego. Tez ciekawa jestem