technika do przodu bardzo poszla - translator mowy i mozesz smigac i pisac:-)
technika do przodu bardzo poszla - translator mowy i mozesz smigac i pisac:-)
No Orim wyjechal na ten przyklad.
Na tymczasem, ale jednak.:-)
Nie tylko ORIM. Jest tu jeszcze kilka bardzo przyjemnych osob, np. Ola55. Tez tymczasowo na wyjezdzie. Chyba... A ja nie z Walbrzycha Amelko, jesli o to Ci chodzi. Ja z tych pieknych okolic:-)
Obiadek zjedzony dzionek zaliczony,i do łozeczka odpoczywac!!Juz sie dzis napracowałam!!
Obiadek zjedzony dzionek zaliczony,i do łozeczka odpoczywac!!Juz sie dzis napracowałam!!
O ! to jest myśl....pierdykam..... :-) miałam umyć okno w moim pokoju, ale deszcz pada...no, wymówka jest, no nie ???
No tak...położył rękę na biodrze,potem siedział przy stole...Reszta akcji rozgrywała się już w głowie Słonecznie...
Napiszę Wam coś śmiesznego, śmiesznego dla mnie oczywiście. Dla innych może niekoniecznie. Siedziałam sobie rano popijając kawusię i coś mnie podkusiło, żeby sobie w dekolt zajrzeć. Kurde !!!! AAAAA kleszcz !!! Nic tylko jak byk wsysa się we mnie. Na widok takiego stwora to ja czuje tylko panikę :lol1: Zero mózgu !!! :lol3: Akurat przyszedł pflege, facet. Siedzę sparaliżowana i czekam aż skończy mojego pdp. Musiałam głupio wyglądać, bo sam zapytał "co Ci jest" ????Pokazuje mu palcem na dekolt. Nie kumał, jeszcze raz i odsłaniam swoje bujne piersiątko. Bo ja straszny "bohater" jestem w starciu z kleszczem. Zanim się facet połapał o co mi chodzi to ja już miałam prawie pełno w gaciach. No dobra, znalazłam "pińćsetkę" podałam mu i pogrzebał mi w moim biuście. Po czym popsikał, zdezynfekował i akcja skończona. Moje samopoczucie wróciło do normy ale śmiałam sie okrutnie po wszystkim. Jurgen tez. Obiecałam mu, ze następnym razem Zecke będzie w ciekawszym miejscu :-)
Nie będę miała do końca tygodnia internetu to w razie czego nie opiszę Wam gdzie sie następny kleszcz zagnieździł.
No, podryw na kleszcza:)
Trzeba subtelnie, wtedy jest efekt :))).
No tak...położył rękę na biodrze,potem siedział przy stole...Reszta akcji rozgrywała się już w głowie Słonecznie...