Pochwalijki #3

01 września 2016 00:20 / 12 osobom podoba się ten post
Knorr

Takie cóś tylko w podrzędnych i tanich barach używają.
Jest bardzo duży wybór w porcelanie. Daj zarobić fabryce :-))))

Rozumiem Knorr, w Polsce zyles na wysokim poziome,więc w jakim celu przyjechales do De?
Przecież nie wszyscy Pdp mają kasę na krewetki,żabie udka lekko grillowane.
A przede wszystkim pomysl o tym że 3/4 Opiekunkowa przyjechalo tu za kasą.
 Chciałabym choć raz zobaczyć to Twoje wykwintne danie, bo wiesz ,,papier czy internet"przyjmie wszystko.
Z poszanowaniem i czekam na riposte.
01 września 2016 07:12 / 6 osobom podoba się ten post
Alina

Zaraz w tanich barach. Nie wiem, nie bywam, nawet jakbym chciała. Prawie cały czas jestem w de. Jak przyjadę to muszę się przyjrzeć czy faktycznie ten arcoroc jest taki paskudny.

Arcoroc mam w kuchni w domu tak do codziennego użytkowania.
Pół na pół ze zwykłym szkłem.I nawet sobie tym głowę nie zaprzątam
Ważne ,że ma co na ten talerz położyć.Ale za to na pokojach i owszem na porcelanie podaję.Tak z parę razy w roku.he.he.
01 września 2016 07:21 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Arcoroc mam w kuchni w domu tak do codziennego użytkowania.
Pół na pół ze zwykłym szkłem.I nawet sobie tym głowę nie zaprzątam
Ważne ,że ma co na ten talerz położyć.Ale za to na pokojach i owszem na porcelanie podaję.Tak z parę razy w roku.he.he.

Jestem estetką . Jak jestem w domu zawsze jadamy obiad w pokoju stołowym, przy duzym stole, z ładna zastawą. Chociaz często sami we dwójkę , bo dzieciaki wolą u siebie, inne potrawy preferują . Chociaz wnuczka przybiega do nas  i pomaga nakrywac do stołu, Z nami też czesto jada. Ale nic nie zastąpi dobrej atmosfery w domu ,żadna porcelana. A jak juz przestanę jeżdzić to nie zarzuce tego .
01 września 2016 07:32 / 4 osobom podoba się ten post
mleczkovoll40

Jestem estetką . Jak jestem w domu zawsze jadamy obiad w pokoju stołowym, przy duzym stole, z ładna zastawą. Chociaz często sami we dwójkę , bo dzieciaki wolą u siebie, inne potrawy preferują . Chociaz wnuczka przybiega do nas  i pomaga nakrywac do stołu, Z nami też czesto jada. Ale nic nie zastąpi dobrej atmosfery w domu ,żadna porcelana. A jak juz przestanę jeżdzić to nie zarzuce tego .

No coż kuchnia jest duża wraz z aneksem do jedzenia.
Jemy tam na co dzień.Nawet by mi nie przyszło do głowy ,żeby się dużego pokoju wlec.Nawet znajomi jak wpadają to tylko chcą w tej kuchni siedzieć mimo moich sprzeciwów.
01 września 2016 07:37 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

No coż kuchnia jest duża wraz z aneksem do jedzenia.
Jemy tam na co dzień.Nawet by mi nie przyszło do głowy ,żeby się dużego pokoju wlec.Nawet znajomi jak wpadają to tylko chcą w tej kuchni siedzieć mimo moich sprzeciwów.

Przecież Teraniu kazdy ma swoje upodobania . Ja lubie w pokoju mam ku temu powody. Otwieram szeroko drzwi i ogród prawie do domu wchodzi . Robie sobie przyjemności . Nic więcej .
01 września 2016 07:41 / 1 osobie podoba się ten post
Dostapiłam jakiegoś zaszczytu czy co ? mam na dole STRONA GŁÓWNA  i DO GORY STRONY .  Własnie w tej chwili wskoczyło. A juz myślałam , że cos nie tak z moim "siwiutkim" lapkiem . Mały powód a cieszy
01 września 2016 08:19 / 8 osobom podoba się ten post
Nieważne na czym,nieważne czy bardziej czy mniej wykwintnie,ważne jest z kim jadamy na tych tackach,arcorocach ,porcelanach czy "bolesławcach":):):):)
01 września 2016 08:21 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Nieważne na czym,nieważne czy bardziej czy mniej wykwintnie,ważne jest z kim jadamy na tych tackach,arcorocach ,porcelanach czy "bolesławcach":):):):)

Prawda :)
01 września 2016 08:32 / 7 osobom podoba się ten post
kasia63

Nieważne na czym,nieważne czy bardziej czy mniej wykwintnie,ważne jest z kim jadamy na tych tackach,arcorocach ,porcelanach czy "bolesławcach":):):):)

Dokładnie Kasiu, ważne jest też to że mamy co na tym talerzu położyć, bo w życiu różnie bywa.
01 września 2016 08:54 / 7 osobom podoba się ten post
kasia63

Nieważne na czym,nieważne czy bardziej czy mniej wykwintnie,ważne jest z kim jadamy na tych tackach,arcorocach ,porcelanach czy "bolesławcach":):):):)

Zgadzam się Kasiu - Lepsza kiełbaska z ogniska z przyjaciółmi, niż wykwintna kolacja w ekskluzywnej restauacji w samotności. 
01 września 2016 12:22 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara48

Rozumiem Knorr, w Polsce zyles na wysokim poziome,więc w jakim celu przyjechales do De?
Przecież nie wszyscy Pdp mają kasę na krewetki,żabie udka lekko grillowane.
A przede wszystkim pomysl o tym że 3/4 Opiekunkowa przyjechalo tu za kasą.
 Chciałabym choć raz zobaczyć to Twoje wykwintne danie, bo wiesz ,,papier czy internet"przyjmie wszystko.
Z poszanowaniem i czekam na riposte.

Niewierny Tomasz. Cokolwiek tu bym nie napisał zawsze posądzany jestem o pisanie łgarstw.
Tak trudno uwierzyć, że jest ktoś na tym świecie, kto zwyczajnie nie kłamie???
W jakim celu miałbym to robić???
Jadanie z porcelanowych talerzach nazywasz wyskim poziomem??? Albo danie z krewetek czy żabie udka to jakiś luksus????
Luksusem jest palenie tytoniu. Trzeba być wielkim bogaczem, żeby pozwalać sobie na taki luksus. Zapewniam Ciebie, że niejeden zestaw z porcelany puszczaja palacze z dymem. 


01 września 2016 12:30 / 2 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Oj tam. Zaraz w podrzędnych barach. W podrzędnych barach to na fajansie podają. A w tanich,czyli mlecznych też. I na dodatek dają tam przepyszne pierogi z kaszą gryczaną. Oraz cudnego smaku faszerowane papryki. Oraz inne cuda. To znaczy w Gdańsku tak jest. I w Krakowie. Możliwe,ze w innych miastach podają coś ohydnego...Ale jak tak to i na porcelanie nie będzie smakowac:-)

A w Gdańsku to gdzie???
Jestem zainteresowany. Co prawda pierogów z kaszą pewnie bym nie zjadł, ale papryczkę i owszem.
Porcelanę zabiorę ze sobą )))
01 września 2016 15:23 / 3 osobom podoba się ten post
Knorr

A w Gdańsku to gdzie???
Jestem zainteresowany. Co prawda pierogów z kaszą pewnie bym nie zjadł, ale papryczkę i owszem.
Porcelanę zabiorę ze sobą :-))))

A na Szerokiej. Jest to bar mleczny pt.Turystyczna. Naprawde pysznie i tanio. Prawdziwa polska kuchnia. Ja polecam.
01 września 2016 17:18 / 10 osobom podoba się ten post
Pochwalę się wczorajszym dniem.....
Na przerwie pojechałam samochodem po moją koleżankę Ulę.....bo bardzo chciała być we Francjii.......rowerem się bała   słabo jeżdzi
Postawiłam samochod w DE blisko mostu......i przeszliśmy się na piechotę do Sant Luis........w drodze powrotnej Ula mówi wypijemy TUTAJ Kawę i weszliśmy do knajpy gdzie kiedyś byłam z inną moją koleżanką....właściciel poznał mnie .........gadaliśmy ...śmieliśmy się.......Ula chce płacić ,a on nie...zaprasza na następną kawę..........nazwał mnie murzyńską blondynką.........
Bardzo się cieszę z tego że Ula po prostu była szczęśliwa choć przez chwilę bo ma ciężkie życie....tu ....i w domu...
Zachwycona też była sklepem spożywczym we Francji......warzywa.....sery....mięso.....owoce morza....są tu pieknie wyeksponowane, zakupiła sobie do domy ciastla i cukierki....francuskie...dla wnuczki.......
Ach, jeszcze w drodze powrotnej...to były straszne korki......jak się okazało to jedna z dróg jest zamknięta....i ciężarówki jechały przez Weil..........koszmar był dla młodego kierowcy....ale poradziłam........



01 września 2016 17:35 / 5 osobom podoba się ten post
Knorr

Niewierny Tomasz. Cokolwiek tu bym nie napisał zawsze posądzany jestem o pisanie łgarstw.
Tak trudno uwierzyć, że jest ktoś na tym świecie, kto zwyczajnie nie kłamie???
W jakim celu miałbym to robić???
Jadanie z porcelanowych talerzach nazywasz wyskim poziomem??? Albo danie z krewetek czy żabie udka to jakiś luksus????
Luksusem jest palenie tytoniu. Trzeba być wielkim bogaczem, żeby pozwalać sobie na taki luksus. Zapewniam Ciebie, że niejeden zestaw z porcelany puszczaja palacze z dymem. 


Lubię palić:)A za porcelaną,zwłaszcza tą wyszukaną nie przepadam:)Krewetki to dzis żaden luksus,żabie udka moze trochę ,ale bardziej fanaberia ,poza Francją bo drogie.
Te Twoje opisy posiłków Knorr są tak wyszukane ,że czasem rzeczywiście trudno uwierzyć ,że chce Ci sie tak "wydziwiać" w robocie-chyba ,że spełniasz się w kucharskiej profesji ,to co innego:)No i ciężko wyczuc czy tak jest czy to tylko poza na potrzeby "czytaczy":):):)Ale opisuj ,opisuj - staram sie ten topik czytac po jedzeniu,  bo jak przed to głodna się robię:)