Pochwalijki #3

23 września 2015 00:26 / 1 osobie podoba się ten post
Andrea, na opiekuna by się nadawał. Kwintesencja męskości :D.
23 września 2015 00:33 / 3 osobom podoba się ten post
O ile obydwoje gustują w takich zabawach :D.
Ale kierunek myślenia dobry, starsza domina i pan opiekunek w różach na kolanach :D.
23 września 2015 06:27
Marta

Zosia się " pochwaliła" że oberwała w plecy i tak już dalej poszło z górki.
Za to ciebie nie bylo w ogóle gdzies to się podziewała dzień cały

To  też , nie ja. he, hee moje gabaryty, są dokładnie takie same jak Twoje
 a po drugie, nie jestem agresywna, tak dla wyjasnienia pisze,,,,
23 września 2015 07:11
mzap88

Piękny ten Freiburg, no nie? :)

oj piekny.....ehhhh :)
w czwartek wybieram się na targ
23 września 2015 07:15 / 7 osobom podoba się ten post
moncherie

Moje podalam kilka postow wczesniej. A zmienniczek podawac nie musze. Nacja nie ta. Zosia-Samosia wyraznie napisala, ze z innego rejonu Polski, a moje to Wegiereczki byly:-)

Noooo ! teraz to węgiereczki , mirabelki i inne renklody ! a do winy tylko jedna sie przyznała - Ja !!! .... wszystkie zarazy dobre jesteśta , najpierw bijeta a później niby niechcący swoje wymiary podajeta ! i jakoś tak dziwnie się składa , że każda " słusznego " wzrostu , ale szczuplutka , zgrabniutka i same takie ochy i achy !.......i jak zwykle , tylko to jedno maleństwo wzięło wszystko , całe to plecobicie na siebie ! Gdzie tu sprawiedliwość ? możesz człowieku ( to ja , żeby nie bylo ) palce na klawiaturze pozdzierać , czyli taką jakby beczkę soli zjeść a zarazy " plecoklepki " nie poznasz , bo wszystkie niczym lelije - niewinne !
  Zosia , gadaj tu zaraz , która nastawała na Ciebie , która naruszyła Twą cielesność , bo jak nie to będzie na mnie .......za cholerę swojej wagi nie zapodam ! możeta mnie krajać i solą posypywać a nie zapodam ! O ! i już mam wk...nerwa , o !
23 września 2015 07:27 / 1 osobie podoba się ten post
zosia_samosia

Punkt pierwszy troche zmienie -jezdzimy do pracy "odrobina "pracy musimy wykonac.
Troche mnie nie bylo na forum (usunelam konto) ,w miedzyczasie bylam w Polsce ."Szczeslwy" traf,los chcial ,ze ...zmieniala mnie kobieta z forum .Taka mam stelle jak w punktach przedstawionych .Napewno nie zgadniecie ..............jak "ciezko" pracowala " aby mnie "zmienic" na stale .Opisze to jeszcze ,.Najgorsze w tym jest to ,ze .....wyciaga rece ....,Bez slowa po cichu podeszla ,jak bylam w kuchni i uderzyla mnie w plecy .........zszokowana bylam i nie wiedzialam co mam odpowiedziec ,bez slowa i bez przyczyny .Plusujecie ja i wspolczulyscie  jak to ma ciezko -w tym miejscu.Jestem tu juz trzeci rok,krok po kroku ustalam i negocjowalam z rodzina ,aby to miejsce bylo jakie jest .

Zosiu-chcesz powiedziec ,że zmienniczka podniosła na Ciebie rękę????Bo ja to tak zrozumiałam....
Skoro piszesz to,co piszesz to chyba powinnas ją zdemaskować.Gdyby to mi się taki "szczęśliwy" traf przytrafił nie czekałabym z tym raczej....
23 września 2015 07:31 / 3 osobom podoba się ten post
Oj.Możesz się witać i tu ,i tu.Grzecznemu wszystko wolno.
23 września 2015 07:40 / 15 osobom podoba się ten post
Dzien dobry ja zaczynam dzień od pochwalijek - wczoraj dostałam tygodniówke ( juz nie muszę pisać przez jaką fime pracuje wszystko jasne) nie chciałam,ale córka mojej podopiecznej uparła się.Wziełam i leżą sobie na widocznym miejscu  ciesząc oko.Jechałam w ciemno, dostałam wcześniej  tylko adres ,nie dzwoniłam,bo i tak nic nie ustale oprócz wynagrodzenia - słabo znam język.Zostawiłam adres znajomemu, ktory w razie wpadki przyjedzie po mnie.Ale jest ok a nawet więcej jak ok. Zmieniam opinie o pracodawcach z za zachodniej granicy.

Chwale się, do odwaznych świat należy.
23 września 2015 07:59 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Zosiu-chcesz powiedziec ,że zmienniczka podniosła na Ciebie rękę????Bo ja to tak zrozumiałam....
Skoro piszesz to,co piszesz to chyba powinnas ją zdemaskować.Gdyby to mi się taki "szczęśliwy" traf przytrafił nie czekałabym z tym raczej....

Kasiu ,b.latwo moge napisac jej imie ,tak .Prosze powiedz co mi to da i Wam ?.Wychodze z zalozenia ,ze moze jak przeczyta to ,moze powiaze ze swoja osoba i zacznie ..... cos ze soba "robic" ,potrzebuje pomocy fachowca.Tak uderzyla mnie  w plecy ,bylam odwrocona do szafki ,"cichaczem " i z nienacka.AMEN.
23 września 2015 08:22 / 3 osobom podoba się ten post
I nawet po przespanej nocce nie dowiem się kim jest "plecoklepka" Zosiu a może jak poczyta sama się przyzna ?
23 września 2015 08:37 / 4 osobom podoba się ten post
No już przecież Barbara niepowtarzalna sie przyznała;)
No tak śmichy chichy a szydło z worka wyszło;)
23 września 2015 08:39 / 5 osobom podoba się ten post
Temat uderzenia w plecy, ciągnie się jak czytam nadal.I wszyscy zaciekawieni sa bardzo,któraż to opiekunka taka "agresywna"jest.A mnie się to nie podoba.
Po co było pisać o tym fakcie,skoro wszystkie okoliczności zajścia sa owiane tajemnicą?
Jakaś przyczyna takiego zachowania przecież była.Jakoś nie mieści mi się w głowie,że ktoś tak znienacka podchodzi i złośliwie uderza,bez powodu.
A co najistotniejsze,rzecz zdarzyła się dawno temu,to po co teraz o tym pisać i to w taki enigmatyczny sposób?
Tyle w komentarzu do tematu,a żeby w temacie topiku się zmieścić,to pochwalam się,że żyję,mam się dobrze,na zdrowie nie narzekam,lekarzy omijam.
23 września 2015 08:52 / 7 osobom podoba się ten post
Marta

No już przecież Barbara niepowtarzalna sie przyznała;)
No tak śmichy chichy a szydło z worka wyszło;)

Bo Barbara to dobra dusza, a i pewnie z sympatii chciała klepnąć, a że dobrze odżywiona, to wyszło , jak wyszło ;)).
23 września 2015 09:08
No nie ma to tamto, przytyć i urosnąć mi trzeba...bo ja nawet z wałkiem szans nie mam..a może by tak zapisać sie na karate albo inne judo
23 września 2015 09:25 / 1 osobie podoba się ten post
Do dody1961, bo już w tamtych pochwalijkach nie można cytować. Ja ani ze stolicy ( ludziom się mylnie kojarzy,bo ja wyszczekana jestem i w kaszę sobie dmuchać nie dam) ani z Ustki, ale w Ustce bywam około 2 razy w tygodniu niezależnie od pory roku. :)
Akumulatory sobie ładuję morzem.