08 października 2016 08:16 / 17 osobom podoba się ten post
Przyjechałam tu w lato.Chodziłam w japonkach i bluzkach bez pleców.Po upale wspomnień czar.Apaszka pod szyją,kurtka na plecy.Jeżzzu sześć tygodni za mną ,j jeszcze ponad siedem przede mną.Mam wrażenie jakbym siedziała tu z pół roku.I ten dzień świstaka.Rutyna,monotonia.Te moje pobyty są za długie ,ale podróż ,długa podróż powoduje ,że tak długo siedzę w De. No i zaczęłam dziewiąty rok pracy w De. Czas,czas,czas.Coś dzisiaj nostalgia czy inną doła dopadła mnie.Może to pogoda.
Przyjechałam tu w lato.Chodziłam w japonkach i bluzkach bez pleców.Po upale wspomnień czar.Apaszka pod szyją,kurtka na plecy.Jeżzzu sześć tygodni za mną ,j jeszcze ponad siedem przede mną.Mam wrażenie jakbym siedziała tu z pół roku.I ten dzień świstaka.Rutyna,monotonia.Te moje pobyty są za długie ,ale podróż ,długa podróż powoduje ,że tak długo siedzę w De. No i zaczęłam dziewiąty rok pracy w De. Czas,czas,czas.Coś dzisiaj nostalgia czy inną doła dopadła mnie.Może to pogoda.
08 października 2016 08:41 / 9 osobom podoba się ten post
Tereniu Ja jestem w nowym miejscu od 5 tyg. Czas okropnie mi się wlecze, mam wrażenie że w miejscu stoi. Nie mogę się tu dostroic dopasować niby dobre miejsce a wszystko mi nie pasi. Zaciskam zęby.
Tereniu :aniolki: Ja jestem w nowym miejscu od 5 tyg. Czas okropnie mi się wlecze, mam wrażenie że w miejscu stoi. Nie mogę się tu dostroic dopasować niby dobre miejsce a wszystko mi nie pasi. Zaciskam zęby.
Gosia ,bo są miejsca w których od razu czujemy się dobrze,a w innych szukamy swojego miejsca.Jak kot ,któremu nie pasuje spanie.Dostroić się ,dopasować to chwilę trwa,a i jest tak ,że do końca zlecenia coś nam nie pasuje.I wiadomo ,że to miejsce nie dla mnie.Ja wiem ,że muszę czuć się dobrze,pasować mi większość zależności ,układów ,obowiązków.Wtedy można w takie miejsce wracać.Bo jak człek się męczy pod jakimkolwiek względem,to raczej nie wracamy do takiego miejsca.Zobacz sama na ile ci to miejsce pasuje, bo dokończyć może zlecenie i nie wracać tu. Sama będziesz wiedzieć co robić.
aniao (Usunięty)
08 października 2016 09:52 / 4 osobom podoba się ten post
Przyjechałam tu w lato.Chodziłam w japonkach i bluzkach bez pleców.Po upale wspomnień czar.Apaszka pod szyją,kurtka na plecy.Jeżzzu sześć tygodni za mną ,j jeszcze ponad siedem przede mną.Mam wrażenie jakbym siedziała tu z pół roku.I ten dzień świstaka.Rutyna,monotonia.Te moje pobyty są za długie ,ale podróż ,długa podróż powoduje ,że tak długo siedzę w De. No i zaczęłam dziewiąty rok pracy w De. Czas,czas,czas.Coś dzisiaj nostalgia czy inną doła dopadła mnie.Może to pogoda.
A ja myślałam, że tylko ja tak mam. Też siedzę długo, bo podróż trwa 25 godzin. Trzymaj się.
Malina (Usunięty)
08 października 2016 09:57 / 12 osobom podoba się ten post
Przyjechałam tu w lato.Chodziłam w japonkach i bluzkach bez pleców.Po upale wspomnień czar.Apaszka pod szyją,kurtka na plecy.Jeżzzu sześć tygodni za mną ,j jeszcze ponad siedem przede mną.Mam wrażenie jakbym siedziała tu z pół roku.I ten dzień świstaka.Rutyna,monotonia.Te moje pobyty są za długie ,ale podróż ,długa podróż powoduje ,że tak długo siedzę w De. No i zaczęłam dziewiąty rok pracy w De. Czas,czas,czas.Coś dzisiaj nostalgia czy inną doła dopadła mnie.Może to pogoda.
Ja też wspominam upały a że kocham słońce i lato to teraz cieżko znoszę zimno,kupiłam tu ocieplacz,i kurtkę wiec zimno mi nie straszne,z domu wziełam więcej rzeczy letnich,mam fajne miejsce więc pobyt przedłużyłam o miesiąc,nie mam zmienniczki jeszcze więc mogłam sobie pozwolić.Nie cierpię podróży dla mnie to jakaś masakra,więc jak pomyślę ze mam jechać mam rozstrój żołądka,ale z myślą że w stonę domu to już trochę lepiej.Ja podziwiam osoby które siedzą po 4 miesiące i więcej,dla mnie max to 2 miesiace,potem w najlepszym miejscu mi się nie podoba mam nerwa i nikogo nie lubię.No ale jakoś wytrzymam zdecydowałam na dłużej, nie mam wyjścia.No i dobrze że mam okno na świat,bez tego nie wyobrażam sobie.
Przyjechałam tu w lato.Chodziłam w japonkach i bluzkach bez pleców.Po upale wspomnień czar.Apaszka pod szyją,kurtka na plecy.Jeżzzu sześć tygodni za mną ,j jeszcze ponad siedem przede mną.Mam wrażenie jakbym siedziała tu z pół roku.I ten dzień świstaka.Rutyna,monotonia.Te moje pobyty są za długie ,ale podróż ,długa podróż powoduje ,że tak długo siedzę w De. No i zaczęłam dziewiąty rok pracy w De. Czas,czas,czas.Coś dzisiaj nostalgia czy inną doła dopadła mnie.Może to pogoda.
Przyjechałam tu zimą... Zaraz będzie 5 lat na wyjazdach (no z urlopami)- stanowczo za dużo. Ostatni raz aż tak długo siedzę za jednym razem. Życie w rozkroku powoduje, że nie zyję wcale. Też jade tak długo, że na samą myśl robi mi się słabo. Dziś akurat mam bardzo intensywny i pracowity dzień, ale i tak nostalgia we mnie zagościla i nie chce odpuścić. Mam wrażenie, że chce zostać ze mną na zawsze.
basiaim (Usunięty)
08 października 2016 10:02 / 12 osobom podoba się ten post
Przyjechałam tu w lato.Chodziłam w japonkach i bluzkach bez pleców.Po upale wspomnień czar.Apaszka pod szyją,kurtka na plecy.Jeżzzu sześć tygodni za mną ,j jeszcze ponad siedem przede mną.Mam wrażenie jakbym siedziała tu z pół roku.I ten dzień świstaka.Rutyna,monotonia.Te moje pobyty są za długie ,ale podróż ,długa podróż powoduje ,że tak długo siedzę w De. No i zaczęłam dziewiąty rok pracy w De. Czas,czas,czas.Coś dzisiaj nostalgia czy inną doła dopadła mnie.Może to pogoda.
Tereniu, ja przyjechałam tydzień temu. Wyjeżdżałam z Pl, było grubo ponad 20 stopni. Dziwnie się czułam pakując kurtkę i buty zimowe. Ja przy dobrych wiatrach w podróży spędzam około 9 godzin (choć inne busiarnie robiły mi wycieczki objazdowe trwające 15-17 godzin). Jakiś czas temu jeździłam miesiąc na miesiąc, jednak dla kogoś, kto się sam utrzymuje, to nie jest rozwiązanie. Teraz zdecydowałam się ze względów finansowych na 2,5 miesiąca. Grunt to pozytywne nastawienie.
Przyjechałam tu zimą... Zaraz będzie 5 lat na wyjazdach (no z urlopami)- stanowczo za dużo. Ostatni raz aż tak długo siedzę za jednym razem. Życie w rozkroku powoduje, że nie zyję wcale. Też jade tak długo, że na samą myśl robi mi się słabo. Dziś akurat mam bardzo intensywny i pracowity dzień, ale i tak nostalgia we mnie zagościla i nie chce odpuścić. Mam wrażenie, że chce zostać ze mną na zawsze.
Benita.Dawno cie nie było.Piszesz ,że nie żyjesz.?Bo to nie nasze życie tu w De.Jezu ile razy ten temat był wałkowany. I co pisać ,jak wszyscy za chlebem tu przyjechali.Wybór nasz jest taki ,kosztem rodziny.W tej chwili przyzwyczajenie. Dobrze,że chociaż nie mam stresu z Pdp.A tak to wszystko do wielkiej doopy.
doda1961 (Usunięty)
08 października 2016 11:38 / 10 osobom podoba się ten post
Przyjechałam tu zimą... Zaraz będzie 5 lat na wyjazdach (no z urlopami)- stanowczo za dużo. Ostatni raz aż tak długo siedzę za jednym razem. Życie w rozkroku powoduje, że nie zyję wcale. Też jade tak długo, że na samą myśl robi mi się słabo. Dziś akurat mam bardzo intensywny i pracowity dzień, ale i tak nostalgia we mnie zagościla i nie chce odpuścić. Mam wrażenie, że chce zostać ze mną na zawsze.
Mam to samo Benitko, z tym ze mnie juz w czerwcu stuknęło 5 lat i w dodatku w tym samym miejscu, u tej samej PDP i na długich turnusach. Wszystko pięknie ładnie, ale tez robię sobie pas. Od nowego roku skracam turnusy, bo mi się rozkrok zbyt powiększył
Mam to samo Benitko, z tym ze mnie juz w czerwcu stuknęło 5 lat i w dodatku w tym samym miejscu, u tej samej PDP i na długich turnusach. Wszystko pięknie ładnie, ale tez robię sobie pas. Od nowego roku skracam turnusy, bo mi się rozkrok zbyt powiększył :-)
To tak, jak mi. ile teraz trzeba włożyc pracy i cierpliwości, aby ten rozkrok zmniejszyć. Ja też od przyszłego roku spasuję. Będę wpadała do de - a nie jak teraz, że wpadam do domu. Chyba. Uda mi sie ?
Malina (Usunięty)
08 października 2016 12:27 / 2 osobom podoba się ten post
Obiadek zjedzony,dzionek zaliczony,teraz jakiś spacer,a może rower,wysadzę nosa zobaczę jaka aura.Mam 3 godz wolności.
doda1961 (Usunięty)
08 października 2016 12:47 / 4 osobom podoba się ten post
To tak, jak mi. ile teraz trzeba włożyc pracy i cierpliwości, aby ten rozkrok zmniejszyć. Ja też od przyszłego roku spasuję. Będę wpadała do de - a nie jak teraz, że wpadam do domu. Chyba. Uda mi sie ?
Musi się udać, czego Tobie i sobie serdecznie życzę.
ivanilia40 (Usunięty)
08 października 2016 13:09 / 6 osobom podoba się ten post
Na tą monotonię dobre są zmiany sztel. Pracuję od prawie 4 lat jako opiekunka i tylko 3 razy wróciłam w to samo miejsce,a po powrocie czułam się tak jakbym wcale nie wyjezdzała. To powodowało u mnie depresję.
Muszę jeszcze kilka latek popracować więcej w De,ale potem też zamierzam 2x2 pracować.
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.