Hawana i podopieczni

06 kwietnia 2017 22:08 / 3 osobom podoba się ten post
Knorr

A no to już teraz wiem, dlaczego nie raz hejnał brzmiał jakoś dziwnie.

Daj spokoj, monopolowe były kiedyś od 13., czyli juz po hejnale.
To dziwne zakonczenie to tatarska strzala spowodowala a nie trunek...
Edit. Ewentualnie Amor nie trafil, ale kazdy moze...
07 kwietnia 2017 09:38 / 6 osobom podoba się ten post
hawana

Daj spokoj, monopolowe były kiedyś od 13., czyli juz po hejnale.
To dziwne zakonczenie to tatarska strzala spowodowala a nie trunek...:-)
Edit. Ewentualnie Amor nie trafil, ale kazdy moze...

Dziwne, że niepijącym każda forma zabawy kojarzy się z alkoholem, hmm :D.

Hawanko, "po hejnale" czyli po 13? Rozumiem, że nigdy nie byłaś w Krakowie ;)?
To specjalnie dla Ciebie z wczorajszej włóczęgi :)
07 kwietnia 2017 10:48 / 3 osobom podoba się ten post
salazar

Dziwne, że niepijącym każda forma zabawy kojarzy się z alkoholem, hmm :D.

Hawanko, "po hejnale" czyli po 13? Rozumiem, że nigdy nie byłaś w Krakowie ;)?
To specjalnie dla Ciebie z wczorajszej włóczęgi :)

Cudne
A dorozka i dorozkarz oczywiscie zaczarowani...
07 kwietnia 2017 10:50 / 3 osobom podoba się ten post
hawana

Cudne:-)
A dorozka i dorozkarz oczywiscie zaczarowani...

... i koń 
07 kwietnia 2017 11:10 / 3 osobom podoba się ten post
Dziadzio wraca do formy, tej psychicznej oczywiście, bo fizyczna już w miarę odzyskana. Jadamy posiłki przy odsłoniętych roletach, a nawet włącza radio, żeby posłuchac wiadomosci.Radio jest z tych bardzo starych "szympansow", tzn. wysokie czoło-glośnik, oczy-pokrętła, a między nimi, poniżej rząd kremowych zębów Ale działa. I pasuje do tego muzealnego wnętrza Dzisiaj tez Jaś poszedł włączyć.Zagrała muzyczka, wstrzymałam się, by się nie roześmiać("Dziewczyny po prostu chcą się bawić"), ale podrygiwałam odruchowo. Dziadzio powiedział: -Cyndi Lauper. I zaskoczyl mnie na maksa. Bo to bylo to:
 
07 kwietnia 2017 11:20 / 3 osobom podoba się ten post
Misiek

... i koń :-)

Oczywiście
I ja, gdybym tam była.
Zostałam zaczarowana, zauroczona, odurzona magią Krakowa kiedyś tam, podczas na szkolnej wycieczki (w liceum, wychowawczyni była polonistką),
a potem jeszcze kilka razy odwiedzałam miasto probujac ta magię przekazać...
To własciwie byla odpowiedź dla salazar, ale...znajdzie
07 kwietnia 2017 11:24 / 3 osobom podoba się ten post
hawana

Oczywiście:-)
I ja, gdybym tam była.
Zostałam zaczarowana, zauroczona, odurzona magią Krakowa kiedyś tam, podczas na szkolnej wycieczki (w liceum, wychowawczyni była polonistką),
a potem jeszcze kilka razy odwiedzałam miasto probujac ta magię przekazać...
To własciwie byla odpowiedź dla salazar, ale...znajdzie:-)

W Polsce równie piękny i magiczny jest tylko Toruń 
07 kwietnia 2017 11:26 / 2 osobom podoba się ten post
Misiek

W Polsce równie piękny i magiczny jest tylko Toruń :-)

Tak, Toruń jest magiczny, nawet bydgoszczanka tak uważa
07 kwietnia 2017 11:47 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Tak, Toruń jest magiczny, nawet bydgoszczanka tak uważa:-)

Tu się mówi o  m i a s t a c h.
O pięknych, średniowiecznych, nie zniszczonych wojną, starych miastach 

A gdzie ta Bydgoszcz??? 
Podobno gdzieś pod Toruniem?
07 kwietnia 2017 11:55 / 9 osobom podoba się ten post
Oczywiście, Torun jest cudny. Spacerowalam tam niedawno. A z dziadkiem ogladalam Gdansk na fotkach.Byl z bratem w 2011r. Mozna sie zachwycic.Przypomniala mi sie wycieczka , ktora organizowalam z kolezanka. Dojechalysmy z grupa pociagiem, a potem tramwajami , SKM-em i piechota.Nocleg w schronisku mlodziezowym. Dotarlysmy wszedzie majac mape(Gdansk, Gdynia, Sopot) i dzieciaki nam sie nie zawieruszykly, chociaz komorek jeszcze nie bylo(tylko my w pomaranczowych czapkach, jedna na koncu, druga na poczatku).To byly czasy. l
07 kwietnia 2017 12:09 / 3 osobom podoba się ten post
Misiek

Tu się mówi o  m i a s t a c h.
O pięknych, średniowiecznych, nie zniszczonych wojną, starych miastach :-)

A gdzie ta Bydgoszcz???:zaskoczenie1: :wystawia jezyk1:
Podobno gdzieś pod Toruniem?

za siedmioma górami....., Hawanko znikam już
07 kwietnia 2017 13:14 / 8 osobom podoba się ten post
Misiek

W Polsce równie piękny i magiczny jest tylko Toruń :-)

 W Sięganowie Ty już był ? ....Chyba jeszcze nie 
07 kwietnia 2017 15:33 / 6 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

 W Sięganowie Ty już był ? ....Chyba jeszcze nie :bezradny:

Wybieram się.
Tylko prowiant, wyposażenie i zbrojną eskortę zbiorę, bo to ponoć dwa tygodnie we woły od Łodzi i do tego Wilkowyja w pobliżu
07 kwietnia 2017 20:01 / 1 osobie podoba się ten post
Ale jak zakochac sie, to tylko w Wielkopolsce
07 kwietnia 2017 23:07 / 2 osobom podoba się ten post
hawana

Oczywiście:-)
I ja, gdybym tam była.
Zostałam zaczarowana, zauroczona, odurzona magią Krakowa kiedyś tam, podczas na szkolnej wycieczki (w liceum, wychowawczyni była polonistką),
a potem jeszcze kilka razy odwiedzałam miasto probujac ta magię przekazać...
To własciwie byla odpowiedź dla salazar, ale...znajdzie:-)

"Hejnał Mariacki – melodia w tonacji F-dur grana co godzinę z wieży mariackiej kościoła Najświętszej Marii Panny w Krakowie przez trębacza. Raz dziennie, w południe, jest transmitowana przez Program I PR. Dwudziestoczterogodzinne dyżury pełni jednocześnie dwóch hejnalistów, strażaków zawodowej straży pożarnej wykonując utwór po 48 razy w ciągu doby[1]. O każdej pełnej godzinie hejnał rozbrzmiewa czterokrotnie w różne strony świata".
Zacytowałem z Wikipedii, bo hejnał co godzinę jest grany. Tak że po 13 też mógł być grany na gazie.