O Jezusku Nazareński ...Ty czasem o mnie nie piszesz ? To ja Ci coś może przywaliłam ? Noz kurde robię se rachunek sumienia i.......nie pamiętam .... Zara , zara... chyba nie ja jednak . Coś mi się przypomina , że chyba Ciebie upodobała sobie kiedyś jedna z koleżanek ....ale jej to już dawno nie widać tutaj ....nawet nie bardzo pamiętam , bo mało pisała ...chyba ? W sprawie " członka " gdzieś tam ...to sie wypisz . Napisz podanie w stylu Icka jak sie z partii ( słusznej zresztą ) wypisywał : " Z powodu choroby i serca feleru ....proszę wypisać mnie z PZPR-u ! Proszę nie ciagnąć mnie więcej za członek .........podpisał Icek Skowronek ."...i gitarra :-)
nie Sloneczko --- nie ty --- ale tamta byla jak burza - przyszla - dowalila - i odeszla --jak kazda burza
nie Sloneczko --- nie ty --- ale tamta byla jak burza - przyszla - dowalila - i odeszla --jak kazda burza
Czasem na " O " jej jakoś tak nie było ? ....Nie pamiętam " co " , ale dziewczę faktycznie coś na Ciebie wtedy się zawzięło ... Oj tam . Było , minęło i spokój .... Nooo ....spodobało mi się jak Cię nasza Ewcia - Bateryjką przezywana jako " nową " cieplutko przywitała . O ! I takie sprawy , niby drobne , ale miłe się liczą .
09 marca 2017 13:24 / 8 osobom podoba się ten post
Dzisiaj PDP był znowu agresywny ale to już zona się z nim od 7.00 szarpała. Jak przyszłam do nich o 8.00 to natychmiast przygotowałam dawkę melperonu i po podaniu leku bardzo szybko opada w nim agresja i można się nim normalnie zająć (prysznic, ubieranie, śniadanie). Zapytałam dziś żony PDP jakim człowiekiem był jej mąż a ona mi na to że kochanym i miłym. Ale to co widziałam na jej twarzy i to co się potem z nią działo (jak popłakiwała po kątach, z jaką nienawiścią patrzyła na męża) to zaprzecza jej słowom. Ale to nie moja sprawa. Powiedziałam głośno to co pomyślałam, nie musisz być bita kobieto, melperon od rana do łóżeczka zanim PDP wstanie, od dzisiaj już nikogo nie będzie bić i na nikogo nie będzie podnosił ręki. Jeśli oczywiście mam tu zostać jeszcze tych dwadzieścia parę dni.
09 marca 2017 13:41 / 10 osobom podoba się ten post
I tak do południa po raz pierwszy od 3 tyg rozstawiłam deskę do prasowania i machnęłam kilka fatałaszków jej i jego, kilka moich bluzek bo zawsze było zwijane bele jak i do szafy. Przecież jak PDP latał po chacie jak wicher to nie było na to czasu. A dziś od śniadania siedział grzecznie, gazety miętosił, spokojnie ze sobą rozmawiał, całkiem inny chłop. Żona nie umiała sobie znaleźć miejsca nie wiedziała co ma robić. Mówię do niej gazetę weź kobito i poczytaj, muzykę włącz posłuchamy, zaśpiewaj coś i zagraj na pianinie. Było miłe przedpołudnie a teraz pauza. Deszcz leje więc się zainstalowałam w łóżku i nadrabiam zaległości na forum.
doda1961 (Usunięty)
09 marca 2017 13:46 / 10 osobom podoba się ten post
A ja sobie idę na kijki w ramach akcji ,,wylaszczania" się przed sezonem na lans....Po drodzę kupię sobie fajeczki, które mi się właśnie skonczyły. Jak nie wrócę do 15 00 to znaczy, że padłam w polu i czekam na karetkę
aniao (Usunięty)
09 marca 2017 14:37 / 3 osobom podoba się ten post
Dzisiaj PDP był znowu agresywny ale to już zona się z nim od 7.00 szarpała. Jak przyszłam do nich o 8.00 to natychmiast przygotowałam dawkę melperonu i po podaniu leku bardzo szybko opada w nim agresja i można się nim normalnie zająć (prysznic, ubieranie, śniadanie). Zapytałam dziś żony PDP jakim człowiekiem był jej mąż a ona mi na to że kochanym i miłym. Ale to co widziałam na jej twarzy i to co się potem z nią działo (jak popłakiwała po kątach, z jaką nienawiścią patrzyła na męża) to zaprzecza jej słowom. Ale to nie moja sprawa. Powiedziałam głośno to co pomyślałam, nie musisz być bita kobieto, melperon od rana do łóżeczka zanim PDP wstanie, od dzisiaj już nikogo nie będzie bić i na nikogo nie będzie podnosił ręki. Jeśli oczywiście mam tu zostać jeszcze tych dwadzieścia parę dni.
Dobrze, ze żona Podopiecznego się zgodziła na wyciszacz. Ja często słyszę, że rodziny nie chcą podawać nic na spanie czy wyciszenie. Nam wtedy zostaje tylko zjazd do domu. Nie chcę być złym prorokiem, ale żona Podopiecznego może nie udźwignąć "braku zajęcia" i spokojnego męża. Jak jest przyzwyczajona do "dominatora" to nie odnajdzie się w nowej sytuacji. Znam podobną sytuację tylko z opowiadań, mam nadzieję, że uda Ci się w spokoju dotrwać do końca zlecenia.
Dobrze, ze żona Podopiecznego się zgodziła na wyciszacz. Ja często słyszę, że rodziny nie chcą podawać nic na spanie czy wyciszenie. Nam wtedy zostaje tylko zjazd do domu. Nie chcę być złym prorokiem, ale żona Podopiecznego może nie udźwignąć "braku zajęcia" i spokojnego męża. Jak jest przyzwyczajona do "dominatora" to nie odnajdzie się w nowej sytuacji. Znam podobną sytuację tylko z opowiadań, mam nadzieję, że uda Ci się w spokoju dotrwać do końca zlecenia.
To było moje ultimatum, wyciszacz będzie podawany 3 razy dziennie albo ja pakuję kofer. Rozmawiałyśmy dzisiaj w moim pokoju, waliza stała na środku pokoju jako straszak.
aniao (Usunięty)
09 marca 2017 14:44 / 5 osobom podoba się ten post
To było moje ultimatum, wyciszacz będzie podawany 3 razy dziennie albo ja pakuję kofer. Rozmawiałyśmy dzisiaj w moim pokoju, waliza stała na środku pokoju jako straszak.
Niezawodny sposób, jeszcze mnie nie zawiódł . Trzymaj się.
A ja sobie idę na kijki w ramach akcji ,,wylaszczania" się przed sezonem na lans....Po drodzę kupię sobie fajeczki, które mi się właśnie skonczyły. Jak nie wrócę do 15 00 to znaczy, że padłam w polu i czekam na karetkę :-)
Znaczy się nie padłaś w polu ???
doda1961 (Usunięty)
09 marca 2017 17:15 / 8 osobom podoba się ten post
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.