Na jak długo zwykle wyjeżdżacie na stelle?

01 września 2015 18:09 / 1 osobie podoba się ten post
Zastanawiam sie nad wyjazdem no powiedzmy na 6-9 miesiecy
01 września 2015 18:14 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

Zastanawiam sie nad wyjazdem no powiedzmy na 6-9 miesiecy

To może przeprowadź się do DE na stałe? A na urlopy będziesz do PL przyjeżdżał?
01 września 2015 18:25 / 4 osobom podoba się ten post
Malgi

To może przeprowadź się do DE na stałe? A na urlopy będziesz do PL przyjeżdżał?

Orim to tyle co ciaza...ale donosisz ... kto jak nie ty....jeszcze babka nie jestes,,ty se luzik...potem Ci porod wywolaja a jak nie to cesarskie... ale za to kato..oj bedzie sie dzialo,,,,pracowalam na porodowce wiem co mowie.....
01 września 2015 19:20 / 3 osobom podoba się ten post
donosze ! Przeciez jestem w towarzystwie opiekunek i opiekunow
01 września 2015 19:45 / 2 osobom podoba się ten post
Andrea i tak i nie.
Miałam 3 miejsca jako pierwsza opiekunka, 
pierwsze było spoko,dało się ustawić, 
drugie masakra, nic nie wiedzieli, nie rozumieli po co pflege, po co pauza?
Trzecie, super:) Współpraca... i dobrze jest:)
01 września 2015 19:50 / 9 osobom podoba się ten post
Ja też byłam jako pierwsza opiekunka u małżeństwa. Może niektórzy pamiętają - głodzili mnie tam i kazali podłogi zamiatać:)
Nie uważam się za głupią, czy mało operatywną, ale nie udało mi się ogarnąć tego miejsca. Wprawdzie ponad 2 miesiące wytrzymałam, ale i tak wróciłam wcześniej do domu.
W obecnym miejscu też jestem jako pierwsza i jest zupełnie inaczej. Może dlatego, że syn podopiecznej sam się do mnie zwrócił z ofertą pracy, to mogłam ustalić swoje warunki. W każdym razie wszystko jest tak, jak chciałam, wciągnęłam kuzynkę na zmiany i bardzo zadowolona była. Niestety babcia nam już odchodzi i powoli szukam nowego miejsca pracy. Może rozwieszę ogłoszenia na słupach i obejdzie się bez zjeżdżania do domu:)
W każdym razie nawet mądra, doświadczona i operatywna opiekunka na niektórych stellach nie zagrzeje długo miejsca. Bo pewnie - można trochę takich ludzi ustawić, ale po co się męczyć, skoro się wie, że można trafić lepiej bez użerania się.
01 września 2015 23:24 / 4 osobom podoba się ten post
Tym razem sztelowałam 3 miesiące i tydzień. Zleciało mi bardzo szybko,bo nie mam czasu się nudzić. Ciągle ktoś nas odwiedza,ciągle gdzieś jezdzimy,czasem zajmuje się obydwoma pdp.
Nie byłam tu pierwsza,ale i tak wszystko funkcjonuje bardzo dobrze.Chyba pierwszy raz spotkałam się z taką szczera życzliwością wszystkich z rodziny i znajomych. Choć pracy jest dużo,nocne pobudki to nie mogę złego słowa powiedzieć o tym miejscu. Zyczyłabym wszytskim takiej szteli,pod warunkiem oczywiście,że ktoś lubi być aktywny .
01 września 2015 23:37 / 7 osobom podoba się ten post
Pod warunkiem, że nadgorliwe zmienniczki tego nie popsują
01 września 2015 23:51 / 2 osobom podoba się ten post
Zofija

Pod warunkiem, że nadgorliwe zmienniczki tego nie popsują

Postaram sie nie zniszczyc niczego. mam na kartce napisane,co i jak po kolei. I bede sie tego trzymal. Przyjechalem tu na poltora miesiaca.
Miejsce jak na pierwszy raz wyglada przyzwoicie. Ide juz spac,zmeczony jestem. Dobranoc.
02 września 2015 09:53 / 6 osobom podoba się ten post
Oj bardzo źle wspominam dziewicze miejsca Uważam, że 1 ma najgorzej. Pdp nie chce obcej osoby i opieki, tylko dzieci, robi na złość, kłamie i ciągłe naloty. Rodzina testuje 5 razy dziennie , egzekucja wolnego to 2 tyg niemiłej atmosfery w chałupie. Później już ok, ale niesmak pozostaje.
2 ma lepiej jeśli może wcześniej zadzwonić do opiekunki, która wszystko ustawiła, jeżeli nie to miejsce się wykreśla.
Najlepiej ma 3 bo 2 już uciekły, więc rodzina podchodzi łaskawiej i daje luzy żeby tylko ktoś został na dłużej.
Jeździłam od 2,5- 5 m, teraz już nie muszę, nastawiam się na 1 miesiąc a później zobaczę, jak będzie oki zostanę do świąt. Pierwszy raz jadę ponownie w to samo miejsce, doszły mnie informacje że się popsuło, ocenię na miejscu i jakby co to zrobię rząd Na szczęście nie mam dużych potrzeb finansowych, już nie ufffff
02 września 2015 20:47 / 1 osobie podoba się ten post
Trzecia ma najlepiej bo dwie już uciekły:))) dobre;)
Ja przemyślam tym razem wyjazd na dwa miesiące ale przeraża mnie ten szmat czasu:(
Malo jest ofert 1- mies.6 tyg.
02 września 2015 20:53
Marta

Trzecia ma najlepiej bo dwie już uciekły:))) dobre;)
Ja przemyślam tym razem wyjazd na dwa miesiące ale przeraża mnie ten szmat czasu:(
Malo jest ofert 1- mies.6 tyg.

Z tą 3 to akurat prawda a zmiany to mnie zawsze są potrzebne na 1 lub 6
02 września 2015 22:58
Ja wyjechałam jako pierwszą i sobie chwałę. Teraz. Początki były ciężkie
26 października 2016 16:13 / 7 osobom podoba się ten post
Na jak długo wyjeżdzacie na sztele( żeby było w temacie),ale tak w ogóle to czytam ,że sporo z Was jeżdzi za każdym razem do innego Pdp.Ja raczej po dwa ,trzy lata w jednym miejscu.Napiszcie jakie macie doświadczenia,bo ja chyba się duszę w tym miejscu.Czas może coś zmienić.A od Was dowiem się najlepiej.
26 października 2016 16:54 / 7 osobom podoba się ten post
Mnie tak jak Berdi też dusiły powroty w to samo miejsce,do tej pory max 2 razy wracałam w to samo miejsce. Tu jednak jest inaczej,jeszcze tak dobrze nigdzie się nie czułam i narazie nie mogę powiedziec co dalej,ale chciałabym zakotwiczyć na dłużej.