• Aktywne starzenie się w Polsce

    Data dodania 22 sierpnia 2016
    Polska zajmuje niechlubne, przedostatnie miejsce w Europie w rankingu AAL (aktywnego starzenia się). Wśród 28 państw, za Polską znalazła się jedynie Grecja.

    Szacuje się, że w 2020 r. w Polsce co czarta osoba będzie miała ponad 60 lat. W 2040 r. ma być to co trzecia osoba. Skala starzenia się społeczeństwa, nie tylko w Polsce, generuje zapotrzebowanie rynkowe na usługi senioralne. Przedstawiciele Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej podkreślają że konieczna jest aktywizacja i edukacja osób starszych oraz zmiana w systemie opieki. Z danych GUS wynika, że w 2013 roku liczba osób w wieku 60+ wynosiła 8,3 mln (21,5% społeczeństwa). W 2050 roku, czyli w ostatnim roku prognozy wg. urzędu, wzrośnie ona do 13,7 mln (co daje współczynnik na poziomie 40,4% społeczeństwa). Szacowany wzrost grupy 60+ determinuje prace nad polityką senioralną. Będzie to o tyle skomplikowane, że polscy seniorzy są niejednolitą grupą. Istnieje sporo osób, które są aktywne zawodowo, korzystają z najnowszych nowinek technicznych, jeżdżą na wycieczki i uprawiają sport. Z kolei drugi biegun, to osoby wymagające całodobowej opieki - ta grupa wynosi około 3 mln osób.

     

    W 2014 roku w Polsce została przyjęta Długofalowa Polityka Senioralna, mająca obejmować działanie w latach 2014-2020, która zwraca uwagę na następujące problemy:

     

    • walka z cyfrowym wykluczeniem;
    • poprawa jakości życia;
    • tworzenie warunków do aktywności zawodowej.

    Program DPS obejmuje również zagadnienia związane z tzw. „zdrowym starzeniem się”, aktywizacją osób starszych oraz deinstytucjonalizacją opieki.

     

    Obecnie dopiero rodzi się świadomość wśród społeczeństwa i polityków, że Polska jest w tej chwili jednym z najszybciej starzejących się krajów w Europie. Coraz częściej mówi się o problemie demograficznym oraz o tym, jak skutecznie wpływać na współczynnik urodzeń.

     

    W polskiej służbie zdrowia poważnym problemem związanym z seniorami jest niska liczba geriatrów. Raport NIK wskazywał, że w połowie 2014 roku było ich 321, czyli jeden lekarz przypadał na ponad 100 tys. mieszkańców. Jest to najniższy wskaźnik w Europie (dla porównania: w Szwecji wynosi on 8, w Czechach - 2,1). To oznacza, że brakuje medycznego otoczenia dla grupy pacjentów w podeszłym wieku, zaś lekarze pierwsze kontaktu nie są do tego przygotowani.

     

  • Nic dziwnego, że się "aktywnie" starzejemy skoro młoda generacja została zmuszona do "aktywnego" szukania pracy w innych krajach UE.

2 użytkowników online

  • Malgi
  • Luke

Reklama