U mnie też porozstawiane na przystankach.
Wydaje mi się, że parę lat temu, gdy były mrozy około -30 stopni też stały.
Zaczynam ostatni tydzień w domu.
W następny czwartek wyruszam. Bus już zaklepany.
W domu (nie będę) oryginalna czas szybko leci, codziennie coś do załatwienia. Czasem przyjemności, czasem obowiązki.
Ech....nie chce się...
Jestem już.... jak napisałam rano, mam "problem", a raczej sprawę, która chciałabym z Wami skonsultować. Nieraz przekonałam się, ze dużo tu madrych glow, a poza tym w takiej ilości osob jest wysokie prawdopodobieństwo, ze ktoś tez cos podobnego w swoim zyciu przerabial i mi cos podpowie. Jakis czas temu sprzedałam mieszkanie po zmarłych dziadkach, była to darowizna zrobiona w 2007 r. Ostatnio uzbrojona w akt notarialny potwierdzający darowiznę i w akt potwierdzający sprzedaż mieszkania- wybrałam się do urzędu skarbowego, żeby to jakos zglosic, zaplacic co trzeba, żeby jakiegoś problemu nie było później. bo oni lubia przecież wygrzebywać cos po latach i robic problemy...pan w US powiedział mi, ze nic nie musze zglaszac i placic, bo darowizna była robiona ponad 5 lat temu... wyszłam skonsternowana. ale sprawa nie daje mi spokoju. kilka osob, z którymi rozmawiałam na ten temat ostrzega mnie, ze jak teraz odpowiednio tego nie zglosze, czy nie zaplace- mogę mieć później problemy. a ja mam w swoim zyciu wystarczająco dużo innych problemów- skarbowka i przepychanki z nia nie sa mi do szczęścia potrzebne... posiada ktoś z Was jakas wiedze na ten temat? czy rzeczywiście nic nie musze nigdzie zglaszac i nic placic? nie chciałabym za 5 lat dostać jakiejś kary do zaplacenia, ze czegos nie dopilnowałam...HILFE!!!:modlitwa:
Nie dostałam jeszcze darowizny....ale wszystko przede mną :)
Myśle ze Panu z US placą za to zeby głupot nie gadał więc wypada mu uwierzyć.
Wydaje mi sie ze prawo podatkowe lepiej zna Urzędnik Skarbówki niz znajomi .:-)
A żebyś była spokojniejsza zadaj pytanie na piśmie z prośbą o pisemną odpowiedź.W razie co to karteluszkiem przed oczami możesz machać.
Jestem już.... jak napisałam rano, mam "problem", a raczej sprawę, która chciałabym z Wami skonsultować. Nieraz przekonałam się, ze dużo tu madrych glow, a poza tym w takiej ilości osob jest wysokie prawdopodobieństwo, ze ktoś tez cos podobnego w swoim zyciu przerabial i mi cos podpowie. Jakis czas temu sprzedałam mieszkanie po zmarłych dziadkach, była to darowizna zrobiona w 2007 r. Ostatnio uzbrojona w akt notarialny potwierdzający darowiznę i w akt potwierdzający sprzedaż mieszkania- wybrałam się do urzędu skarbowego, żeby to jakos zglosic, zaplacic co trzeba, żeby jakiegoś problemu nie było później. bo oni lubia przecież wygrzebywać cos po latach i robic problemy...pan w US powiedział mi, ze nic nie musze zglaszac i placic, bo darowizna była robiona ponad 5 lat temu... wyszłam skonsternowana. ale sprawa nie daje mi spokoju. kilka osob, z którymi rozmawiałam na ten temat ostrzega mnie, ze jak teraz odpowiednio tego nie zglosze, czy nie zaplace- mogę mieć później problemy. a ja mam w swoim zyciu wystarczająco dużo innych problemów- skarbowka i przepychanki z nia nie sa mi do szczęścia potrzebne... posiada ktoś z Was jakas wiedze na ten temat? czy rzeczywiście nic nie musze nigdzie zglaszac i nic placic? nie chciałabym za 5 lat dostać jakiejś kary do zaplacenia, ze czegos nie dopilnowałam...HILFE!!!:modlitwa:
Jeżeli w ciągu 6 miesięcy od powstania aktu darowizny została ona zgłoszona to rzeczywiście Ty jej juz zgłaszać nie musisz.Podatektzw. od wzbogaceinia też wg mojej wiedzy Cię nie obowiązuje bo okres 5 lat od przyjęcia przez Ciebie darowizny minął w 2012.Czyli dopełniłaś zasad wg ,których nie ejstes zobowiązana do zapłaty podatku jeśli mieszkanie sprzedałaś po 2012.Ale samego zgłoszenia faktu zbycia/sprzedaży/ mieszkania to wydaje mi się ,że masz obowiązek.Chyba ,że zrobił to za Ciebie i kupującego notariusz/tak było w moim przypadku/Proponuję sie upewnić u notariusza,u którego załatwiałaś to wszystko.
Nie dostałam jeszcze darowizny....ale wszystko przede mną :)
Myśle ze Panu z US placą za to zeby głupot nie gadał więc wypada mu uwierzyć.
Wydaje mi sie ze prawo podatkowe lepiej zna Urzędnik Skarbówki niz znajomi .:-)
A żebyś była spokojniejsza zadaj pytanie na piśmie z prośbą o pisemną odpowiedź.W razie co to karteluszkiem przed oczami możesz machać.
Podatek od kupna-sprzedazy nieruchomosci płaci się u notariusza i to zapłacił kupujący. Urząd Skarbowy ma prawo zakwestionować kwotę transakcji i ewentualnie prosić kupującego o dopłate, jesli cena nieruchomosci została ich zdaniem zanizona. Natomiast jesli chodzi o podatek dochodowy dla sprzedającego nieruchomość, to po 5 latach od nabycia, otrzymana ze sprzedazy kwota , nie stanowi dochodu dla sprzedającego, a więc nie podlega opodatkowaniu.
Ale zgłosić i tak chyba trzeba tę sprzedaż.Niezależnie od faktu niepłacenia podatku.Jakieś druki sa na to specjalne-SD coś tam.
Nie dostałam jeszcze darowizny....ale wszystko przede mną :)
Myśle ze Panu z US placą za to zeby głupot nie gadał więc wypada mu uwierzyć.
Wydaje mi sie ze prawo podatkowe lepiej zna Urzędnik Skarbówki niz znajomi .:-)
A żebyś była spokojniejsza zadaj pytanie na piśmie z prośbą o pisemną odpowiedź.W razie co to karteluszkiem przed oczami możesz machać.
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.