Mam nadzieje , tak myślę ,że dziś prześpisz nockę a jutro z optymizmem nas powitasz :)

Rodzinka sama zdecydowała o tabletkach,bo wizytą u lekarza dopiero na przyszły tydzień....nie mój cyrk, nie moje małpy.
Mam nadzieje , tak myślę ,że dziś prześpisz nockę a jutro z optymizmem nas powitasz :)
8 km dzisiaj zrobiłam na nogach razem z Pdp. Tylko ona na wózku...jak się doczlapalam do domu to od razu pod prysznic weszłam, myślałam że nogi przestaną boleć...W drewniakach sobie poszłam bo nie sądziłam, ze tyle km zrobię....pięty mnie bolą i palce.
8 km dzisiaj zrobiłam na nogach razem z Pdp. Tylko ona na wózku...jak się doczlapalam do domu to od razu pod prysznic weszłam, myślałam że nogi przestaną boleć...W drewniakach sobie poszłam bo nie sądziłam, ze tyle km zrobię....pięty mnie bolą i palce.
Pięty i palce bolą ....po umyciu ? ....Może i tak być , bo wyrwałaś się z tym myciem ....a przecież do Wielkanocy jeszcze daleko ...strasznie ...Pierdziuuu ...nie myję się dzisiaj ...albo umyję się , ale pięty i palce u stóp odpuszczę . Nie lubię jak mnie coś boli .
Pięty i palce bolą ....po umyciu ? ....Może i tak być , bo wyrwałaś się z tym myciem ....a przecież do Wielkanocy jeszcze daleko ...strasznie ...Pierdziuuu ...nie myję się dzisiaj ...albo umyję się , ale pięty i palce u stóp odpuszczę . Nie lubię jak mnie coś boli .
Ale zmycie glowy czasem pomaga na wielki bol egzystencjalny.Takie superowe lekarstwo:-)
To zależy od twardości głowy , bo jak ktoś ma skałę zamiast niej ....tej glowy to nawet hektolitry lodowatej wody nie pomogą . Ból egzystencjalny nie minie . Może na małą chwilkę pomoże , ale na dłuższą metę nie da rady . Na zakute , twarde łby nie ma lekarstwa .
Ale i ile rycerskości w tym,że ho,ho :-)
Proszęęęę ??? ...Wiem , masz rację , ale nie do końca . Wśród rycerzy też bywaja czarne owce .... a jak jeszcze szyszak mocno osadzony ...Nie da rady go zdjąć i zakuty łeb zostanie zakutym na wieki .
Właśnie o tę " rycerskość" mię chodziło :-)
Bo widzisz A'lasencjo ....bywają również rycerze : tchórze ...obłudni...fałszywi . Charakter rycerski odzywa się w nich wtedy , kiedy zaczyna palić się im grunt pod nogami ....albo już się porządnie jara...ten grunt . Takim nie wierzę ...za rycerzy i tak nie uważam , bo wiem , że to pokazówa w celu uśpienia czujności a za jakiś niedługi czas .....jeeeebbb....nóż w plecy ....by po pewnym czasie zapytać a raczej stwierdzić " przecież tak mocno nie bolało ...nóż był bardzo ostry ...wchodził gładziutko " .... Nooo......polecę Stefkiem Burczymuchą ...znaczy urywkiem ...króciutkim ..." Brysia mijam zaś z daleka , bo nie lubię gdy ktoś szczeka "
Bo widzisz A'lasencjo ....bywają również rycerze : tchórze ...obłudni...fałszywi . Charakter rycerski odzywa się w nich wtedy , kiedy zaczyna palić się im grunt pod nogami ....albo już się porządnie jara...ten grunt . Takim nie wierzę ...za rycerzy i tak nie uważam , bo wiem , że to pokazówa w celu uśpienia czujności a za jakiś niedługi czas .....jeeeebbb....nóż w plecy ....by po pewnym czasie zapytać a raczej stwierdzić " przecież tak mocno nie bolało ...nóż był bardzo ostry ...wchodził gładziutko " .... Nooo......polecę Stefkiem Burczymuchą ...znaczy urywkiem ...króciutkim ..." Brysia mijam zaś z daleka , bo nie lubię gdy ktoś szczeka "
Jak ja lubię inteligentnych ludzi...odwzajemniam komplement :buziaki1:
Ludzie są dziwni.Raz Ci obrabiają dupę,a chwilę później masz wrażenie,że Ci do niej wejdą.:-)
Jak ja lubię inteligentnych ludzi...odwzajemniam komplement :buziaki1:
Ludzie są dziwni.Raz Ci obrabiają dupę,a chwilę później masz wrażenie,że Ci do niej wejdą.:-)