Betrojerinki - Reportaże o pracy opiekuńczej i (bez)nadziei

05 października 2017 20:57 / 1 osobie podoba się ten post
krymas148

To chyba musimy się lepiej poznać. :)

Az caly drze  

A tak powaznie, to czemu nie?

Moze jednak przeczytaj najpierw ksiazke, ktora polecam. Znajdziesz mnie tam.
05 października 2017 20:58 / 2 osobom podoba się ten post
EwaR65

Bosty jest optymistka a i tak wlasnie latwiej patrzec na zycie i robote :aniolki:

Ale trochę mi to zajęło, zanim do tego doszłam. :)
05 października 2017 21:01
Misiek

Az caly drze :zaskoczenie1: :-):-):-)

A tak powaznie, to czemu nie?

Moze jednak przeczytaj najpierw ksiazke, ktora polecam. Znajdziesz mnie tam.:hejka1:

Ja znów nie w temacie. Znajdę Cię tam, więc gdzie konkretnie? :) W książce pod tytułem ...?
05 października 2017 21:03 / 2 osobom podoba się ten post
O matko jedyna!
Ostatni raz podaje tytul:
Anna Wiatr "Betrojerinki. Reportaze o pracy opiekunczej i /bez/nadziei".
05 października 2017 21:10
Misiek

O matko jedyna!
Ostatni raz podaje tytul:
Anna Wiatr "Betrojerinki. Reportaze o pracy opiekunczej i /bez/nadziei".

O Misiek znowu jesteś.Bo widziałam ,że pogniewałeś się na nas.
05 października 2017 21:10 / 1 osobie podoba się ten post
Misiek

O matko jedyna!
Ostatni raz podaje tytul:
Anna Wiatr "Betrojerinki. Reportaze o pracy opiekunczej i /bez/nadziei".

No dobra. Tylko grzecznie zapytałam. Tylko nie jestem za beznadzieją. Reprezentuję tę inną stronę i dlatego piszę bloga. Bo moje odczucia są inne. Szukam rozwiązań, jak mi jest źle. Nie wykonuję pracy, w której się męczę. Pracuję z seniorami, ale widzę też tę inną (dobrą) stronę. Kurcze, sama nie wiem , jak to jest, ale  naprawdę tak u mnie jest.
05 października 2017 21:16 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

O Misiek znowu jesteś.Bo widziałam ,że pogniewałeś się na nas.

Po pierwsze:
Nigdy sie na was nie pogniewalem, tylko znowu mialem "rekolekcje" 

Po drugie:
Nie musiz mi tego tyle razy powtarzac 
05 października 2017 21:17 / 5 osobom podoba się ten post
krymas148

No nie, jestem Polką i z tego się cieszę. :)

"Jezu jak się cieszę, 
kiedy pełną kieszeń,
kiedy pełną kieszeń,
znowu mam".
05 października 2017 21:17
krymas148

No dobra. Tylko grzecznie zapytałam. Tylko nie jestem za beznadzieją. Reprezentuję tę inną stronę i dlatego piszę bloga. Bo moje odczucia są inne. Szukam rozwiązań, jak mi jest źle. Nie wykonuję pracy, w której się męczę. Pracuję z seniorami, ale widzę też tę inną (dobrą) stronę. Kurcze, sama nie wiem , jak to jest, ale  naprawdę tak u mnie jest.

To tylko tytul. Dlatego "bez" jest w nawiasie.
05 października 2017 21:20 / 1 osobie podoba się ten post
Misiek

Po pierwsze:
Nigdy sie na was nie pogniewalem, tylko znowu mialem "rekolekcje" :-)

Po drugie:
Nie musiz mi tego tyle razy powtarzac :bezradny:

Myślałam ,że po rekolekcjach wzrok i słuch ci się przytępił.
05 października 2017 21:22 / 1 osobie podoba się ten post
Misiek

O matko jedyna!
Ostatni raz podaje tytul:
Anna Wiatr "Betrojerinki. Reportaze o pracy opiekunczej i /bez/nadziei".

Rozumiem, że występujesz w tej ksiązce, ale nie jesteś w bez/nadziei i dlatego jest nas dwoje? Tak? Czyli reportaż o Twojej pracy ma znamiona :) pozytywne?
05 października 2017 21:22 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

Myślałam ,że po rekolekcjach wzrok i słuch ci się przytępił.:lol3:

Wrecz przeciwnie 
05 października 2017 21:29
Misiek

To tylko tytul. Dlatego "bez" jest w nawiasie.

"Betrojerinki to nie tylko opowieść o pracy setek tysięcy Polek wyzyskiwanych przez naszych sąsiadów zza zachodniej granicy, ale również o polskim państwie, które nie potrafi im zapewnić godnego życia". Tytuł i okładka mnie nie zachęcają. Ale mój wybór: czytam lub nie. 
05 października 2017 21:33 / 1 osobie podoba się ten post
krymas148

"Betrojerinki to nie tylko opowieść o pracy setek tysięcy Polek wyzyskiwanych przez naszych sąsiadów zza zachodniej granicy, ale również o polskim państwie, które nie potrafi im zapewnić godnego życia". Tytuł i okładka mnie nie zachęcają. Ale mój wybór: czytam lub nie. 

Oj tam. 
Ja nie nalegam. To tylko informacja i propozycja.
Ale nie oceniaj, prosze, wszystkiego po nazwie i okladce /tudziez opakowaniu czy wygladzie/.
Podobno "wnetrze" liczy sie najbardziej 
05 października 2017 21:42 / 2 osobom podoba się ten post
krymas148

"Betrojerinki to nie tylko opowieść o pracy setek tysięcy Polek wyzyskiwanych przez naszych sąsiadów zza zachodniej granicy, ale również o polskim państwie, które nie potrafi im zapewnić godnego życia". Tytuł i okładka mnie nie zachęcają. Ale mój wybór: czytam lub nie. 

Przecież jeszcze nie przeczytałaś:)Najpierw czytanko, potem recenzje:)Poszperam sobie, może jest w audioboku już.