Prosze o rade

06 marca 2018 17:49 / 6 osobom podoba się ten post
Barbara48

Ja o chlebie a Ty jak zwykle o. ..... niebie. :diabel2:
Sorry za zaśmiecanie. 

Proszę uprzejmie ...Nie przesadzaj Bacha . Wolę poczytać jakieś rady przeplatane żartem niż .....pierdacenie w kółko o tym samym , tylko inaczej dobranymi słowami
06 marca 2018 17:57 / 6 osobom podoba się ten post
Barbara48

Kurczę, Orim jak zaczęłam pisać to były tylko posty Kasi i ewelinci. 
Przybył Caritas i musiałam przerwać, w między czasie napisałeś Ty i Knorr, ale tego nie widziałam. 
Wiem że Wy mężczyźni macie serca umaczane w czułości i współczuciu. :smiech3:

Umaczane:):)Jeszcze się śmieję:):):)
 
Ale generalnie to jest tak,że Polacy nie są uczeni od dziecka oszczędzać.Taka mentalność po prostu.Ogólnie ,bo oczywiście są i oszczędni.Trzeba tylko zacząć jak ze wszystkim.
Coś opowiem.Tylko kilka osób z forum zna tę historię.Jak wyszłam za mąż drugi raz to postanowiliśmy zrobić pudło/mówiliśmy na nie święte pudło:)/I codziennie wrzucać do niego po 10zł każde czyli razem 20zł ,od ślubu a otworzyć dopiero na 10 rocznicę-to było w pażdzierniku zeszłego roku.Trochę dni przegapilismy ,ale wyszło tego prawie70 tys po latach-poszły do banku na kredyt za dom.Chociaż mogły na lepsze auto:)Następne pudło otworzymy za kolejne 10 lat:)Jak mnie nie ma pan Foka wrzuca,przynajmniej tak twierdzi:)Pudło jest zaklejone ,żeby nie kusiło,ma tylko otworek na dyszki:)Co to jest 10zł?Paczka fajek?Tych 2 dych w budżecie domowym się nie widzi.Można mniej,można dychę a już po miesiącu będzie 300zł:)Po roku 3600.Nieduzo ,ale wtedy widac to oszczędzanie.
Święte pudło naruszymy wcześniej tylko w stanie tzw.wyższej konieczności czyli jakiegoś zdarzenia losowego.Oby nie,ale to jedyne odstępstwo.Innych oszczędności w zasadzie nie czynimy,tyle co na wszelki wypadek mam rezerwę małą w kopercie jakby się auto popsuło  czy jakiś nagły wyjazd-takie bieżące sprawy.Jak nie pracowałm na jesieni te 4 miechy to rezerwa jak raz się przydała.
06 marca 2018 17:59 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara48

Ja o chlebie a Ty jak zwykle o. ..... niebie. :diabel2:
Sorry za zaśmiecanie. 

Bo mu się maczanie marzy:)Musisz wybaczyć:)hi hi hi
06 marca 2018 18:05 / 4 osobom podoba się ten post
Nie zalamuj sie i wiedz, ze inni maja gorzej. Jestem po rozwodzie, ktory ciagnal sie przez 2 lata. Wyrok zapadl z winy ex i zabraniem praw rodzicielskich dla 2 nastolatkow. Do grudnia 2017 roku dwoje dzieci bylo przy mnie. Pracowalam, pobieralam alimenty i tzw. 500+ na dwoje. Bylo OK.  W jednej chwili wszystko sie skonczylo. Syn 15 lat oswiadczyl, ze nie chce ze mna wiecej mieszkac i oswiadczyl, ze idzie do "tatusia". Ex zalozy sprawe i SN przyznal mu opieke nad dzieckiem. Jak ? Niewiem. Skoro ex ma schizofrenie paranoidalna potwierdzona przez bieglych psychiatrow. Trudno przelknelam te gorzka pigulke. Od stycznia zostalam sama z corka, z marna pensja i 500+ na corke. Pozyczka, kredyt mieszkaniowy do tego podzal majatku juz orzeczony i splata duzej kwoty na rzecz ex. I co? Odkurzylam woja wiedze z j. niemieckiego i opieki nad osobami starszymi i MUSSSSSSS jechac do DE. Wiem-tesknota jest wieksza niz kasa ale corka nad wiek dojrzala i rozumie, ze bez tych pieniedzy bedzie zle. Wiem, ze dopiero zaczynam moja droge jako opiekunka w DE ale mam nadzieje, ze z Boza pomoca dam rade i wytrzymam to. Ty nie jestes sama masz meza. Dzieci rosna a wraz z nimi wydatki. Trzymaj sie dziewczyno, glowa do gory i do przodu pchaj ten wozek. 
06 marca 2018 18:06 / 7 osobom podoba się ten post
Knorr

Ale ja bardzo lubię chleb z pasztetową.
I ogórek do tego. Niedrogi też przecież. Szczypior w doniczce wyhodować też można, prawie całkiem za darmo.

W sobote córka Pdp kupiła pasztetową a ja wczoraj extra pojechałam do ruskiego marketu  (7 km w jedną stronę ) po polskie ogórki kiszone.
W ramach dobroci dla mej osoby zakupiłam jeszcze twaróg z Włoszczowej, bo okrutnie stęskniłam się za kluskami z serem i cynamonem. 
06 marca 2018 18:07 / 5 osobom podoba się ten post
kasia63

Umaczane:):)Jeszcze się śmieję:):):)
 
Ale generalnie to jest tak,że Polacy nie są uczeni od dziecka oszczędzać.Taka mentalność po prostu.Ogólnie ,bo oczywiście są i oszczędni.Trzeba tylko zacząć jak ze wszystkim.
Coś opowiem.Tylko kilka osób z forum zna tę historię.Jak wyszłam za mąż drugi raz to postanowiliśmy zrobić pudło/mówiliśmy na nie święte pudło:)/I codziennie wrzucać do niego po 10zł każde czyli razem 20zł ,od ślubu a otworzyć dopiero na 10 rocznicę-to było w pażdzierniku zeszłego roku.Trochę dni przegapilismy ,ale wyszło tego prawie70 tys po latach-poszły do banku na kredyt za dom.Chociaż mogły na lepsze auto:)Następne pudło otworzymy za kolejne 10 lat:)Jak mnie nie ma pan Foka wrzuca,przynajmniej tak twierdzi:)Pudło jest zaklejone ,żeby nie kusiło,ma tylko otworek na dyszki:)Co to jest 10zł?Paczka fajek?Tych 2 dych w budżecie domowym się nie widzi.Można mniej,można dychę a już po miesiącu będzie 300zł:)Po roku 3600.Nieduzo ,ale wtedy widac to oszczędzanie.
Święte pudło naruszymy wcześniej tylko w stanie tzw.wyższej konieczności czyli jakiegoś zdarzenia losowego.Oby nie,ale to jedyne odstępstwo.Innych oszczędności w zasadzie nie czynimy,tyle co na wszelki wypadek mam rezerwę małą w kopercie jakby się auto popsuło  czy jakiś nagły wyjazd-takie bieżące sprawy.Jak nie pracowałm na jesieni te 4 miechy to rezerwa jak raz się przydała.

Super,  podoba mi się
06 marca 2018 18:13 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara48

Ja o chlebie a Ty jak zwykle o. ..... niebie. :diabel2:
Sorry za zaśmiecanie. 

Baska wedki moczymy na rybach 
06 marca 2018 18:22 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Umaczane:):)Jeszcze się śmieję:):):)
 
Ale generalnie to jest tak,że Polacy nie są uczeni od dziecka oszczędzać.Taka mentalność po prostu.Ogólnie ,bo oczywiście są i oszczędni.Trzeba tylko zacząć jak ze wszystkim.
Coś opowiem.Tylko kilka osób z forum zna tę historię.Jak wyszłam za mąż drugi raz to postanowiliśmy zrobić pudło/mówiliśmy na nie święte pudło:)/I codziennie wrzucać do niego po 10zł każde czyli razem 20zł ,od ślubu a otworzyć dopiero na 10 rocznicę-to było w pażdzierniku zeszłego roku.Trochę dni przegapilismy ,ale wyszło tego prawie70 tys po latach-poszły do banku na kredyt za dom.Chociaż mogły na lepsze auto:)Następne pudło otworzymy za kolejne 10 lat:)Jak mnie nie ma pan Foka wrzuca,przynajmniej tak twierdzi:)Pudło jest zaklejone ,żeby nie kusiło,ma tylko otworek na dyszki:)Co to jest 10zł?Paczka fajek?Tych 2 dych w budżecie domowym się nie widzi.Można mniej,można dychę a już po miesiącu będzie 300zł:)Po roku 3600.Nieduzo ,ale wtedy widac to oszczędzanie.
Święte pudło naruszymy wcześniej tylko w stanie tzw.wyższej konieczności czyli jakiegoś zdarzenia losowego.Oby nie,ale to jedyne odstępstwo.Innych oszczędności w zasadzie nie czynimy,tyle co na wszelki wypadek mam rezerwę małą w kopercie jakby się auto popsuło  czy jakiś nagły wyjazd-takie bieżące sprawy.Jak nie pracowałm na jesieni te 4 miechy to rezerwa jak raz się przydała.

Kasiu gdybym napisała,, zanurzone" to byś nie zwróciła wcale uwagi 
06 marca 2018 18:25 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Proszę uprzejmie :-)...Nie przesadzaj Bacha . Wolę poczytać jakieś rady przeplatane żartem niż .....pierdacenie w kółko o tym samym , tylko inaczej dobranymi słowami :buziaki1:

Od razu widac, ze nie jestes idealem. Gdybys byla inaczej bys do tematu podeszla ;>
06 marca 2018 18:25 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Bo mu się maczanie marzy:)Musisz wybaczyć:)hi hi hi

Kasiuuu, dopiero przyjechał do roboty. 
06 marca 2018 18:31 / 5 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Od razu widac, ze nie jestes idealem. Gdybys byla inaczej bys do tematu podeszla ;>

A daj mi FM...emko spokój . Rozbiera mnie ...ja pierdziu ...grypsko chyba .
Co do prężnie  rozwiniętego tematu : koleżanka Walicka-kropka -a  napisała długachnego posta i niesprawiedliwie " liczydło " ją traktuje , bo w profilu ma  napisanych postów 0 ...Wejdź Walicka- kropka - a ...napisz coś jeszcze , bo dziewczyny i chłopcy też napitalają postami strony a Ty żeś gdzieś się za krzakami skryła . Dali tuu...gadać z nami .
06 marca 2018 18:37 / 3 osobom podoba się ten post
ORIM

Baska wedki moczymy na rybach :-)

A co jest zanętą na Te ryby? 
Chyba nie chleb. ..
Dobra, spadam robić soczek, muszę przyjąć dzienną dawkę witamin. 
06 marca 2018 18:37 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara48

Kasiuuu, dopiero przyjechał do roboty. 

A jaka to różnica?:)
06 marca 2018 18:40
Barbara niepowtarzalna

A daj mi FM...emko spokój . Rozbiera mnie ...ja pierdziu ...grypsko chyba .
Co do prężnie  rozwiniętego tematu : koleżanka Walicka-kropka -a  napisała długachnego posta i niesprawiedliwie " liczydło " ją traktuje , bo w profilu ma  napisanych postów 0 ...Wejdź Walicka- kropka - a ...napisz coś jeszcze , bo dziewczyny i chłopcy też napitalają postami strony a Ty żeś gdzieś się za krzakami skryła . Dali tuu...gadać z nami .

Marudzicie siostro:)Weźcie jaki Gripex i meliskę na spokojność:)Walicka czyta,poczyta to napisze:)Bez nerwacji.
06 marca 2018 18:50 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

A daj mi FM...emko spokój . Rozbiera mnie ...ja pierdziu ...grypsko chyba .
Co do prężnie  rozwiniętego tematu : koleżanka Walicka-kropka -a  napisała długachnego posta i niesprawiedliwie " liczydło " ją traktuje , bo w profilu ma  napisanych postów 0 ...Wejdź Walicka- kropka - a ...napisz coś jeszcze , bo dziewczyny i chłopcy też napitalają postami strony a Ty żeś gdzieś się za krzakami skryła . Dali tuu...gadać z nami .

Czosnku sobie podjedz. I popij czyms z miodem
A zeby w temacie bylo...Osobiscie nie mam zaufania do osob z pusciutkim profilem. I moze to zabrzmi brzydko, ale nie do konca rozumiem temat tego watku. Bo przeciez nikt za nikogo decyzji nie podejmie? A pozalic sie mozna w poskarzyjkach. Chyba,ze to krzyk rozpaczy, to przepraszam bardzo. I o wybaczenie prosze, gdyz niecne me mysli, fuj,fuj!