Jak minął dzień 13

21 czerwca 2022 10:50 / 4 osobom podoba się ten post
Damessa

:smiech3:Ogród podlałam, pranie już  wywieszone,obiad wczorajszy  ....narobiłam się!

O
21 czerwca 2022 21:30 / 4 osobom podoba się ten post
Damessa

O

Szkoda, że nie mogę swoich pomidorów pokazać, sama jestem zaskoczona, że takie piekne, grube, ciemnozielone . Podlewam je wodą odstałą, żeby nie byłą za zimna, nie mają szoku termicznego . Dzisiaj leniuchowałam prawie cały dzień, pod wieczór znusilam się i poszłąm do takiego gospodarstwa gdzie jeszcze sochą orzą  . Bo to niby BIO . Kupiłam nasiona sałaty pt Pfluksalat fajna smaczna i ekonomiczna rosnie patyk a na nim liscie, zrywasz je i odrastają . Może bym nie poszła, ale po drodze rosnie czereśnia i też pomyśłałam ekonomicznie . Objadłam się. nie wiem tylko czy robaków w nich nie ma . Nazbierałam też owoców morwy, czarne, słodkie jutro spróbuję  je wysuszyć . Piszę na macanta , światło wyłączone .
21 czerwca 2022 21:34 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Szkoda, że nie mogę swoich pomidorów pokazać, sama jestem zaskoczona, że takie piekne, grube, ciemnozielone . Podlewam je wodą odstałą, żeby nie byłą za zimna, nie mają szoku termicznego . Dzisiaj leniuchowałam prawie cały dzień, pod wieczór znusilam się i poszłąm do takiego gospodarstwa gdzie jeszcze sochą orzą :-) . Bo to niby BIO . Kupiłam nasiona sałaty pt Pfluksalat fajna smaczna i ekonomiczna rosnie patyk a na nim liscie, zrywasz je i odrastają . Może bym nie poszła, ale po drodze rosnie czereśnia i też pomyśłałam ekonomicznie . Objadłam się. nie wiem tylko czy robaków w nich nie ma . Nazbierałam też owoców morwy, czarne, słodkie jutro spróbuję  je wysuszyć . Piszę na macanta , światło wyłączone .

To tylko  zabawa,przyjemność..W domu mój  mąż  nasze  krzaczki  pielęgnuje 
21 czerwca 2022 21:40 / 4 osobom podoba się ten post
Damessa

To tylko  zabawa,przyjemność..W domu mój  mąż  nasze  krzaczki  pielęgnuje :-)

No i o to chodzi , Ja mam 3 sadzonki pomidorów  i jednego ogórka sałatkowego co sie wspina po patyku . - Myślę, że za dwa dni  pierszy pójdzie pod nóż . Bo to mój jest. sama sobie kupiłam za 1 eurasa i dzielić się nie myślę . 
21 czerwca 2022 21:55 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

No i o to chodzi , Ja mam 3 sadzonki pomidorów  i jednego ogórka sałatkowego co sie wspina po patyku . - Myślę, że za dwa dni  pierszy pójdzie pod nóż . Bo to mój jest. sama sobie kupiłam za 1 eurasa i dzielić się nie myślę . 

21 czerwca 2022 21:57 / 2 osobom podoba się ten post
Przyszła  burza ,deszcz bije po oknach...oj ,ciężko będzie usnąć
21 czerwca 2022 22:32 / 3 osobom podoba się ten post
A ja będę spała dobrze , bo to był intensywny dzień. Tu dziadek ma kilka pomidorków na krzyż, ale nie dba o nie tak jak się zarzeka, bo wątłe i gdzieniegdzie już jakby jesienny , pożółkły liść prześwieca. A może już nie widzi dobrze i podlewa bambus , którego patyki wystrzeliły w niebo i mają zielone listki. Żeby tylko nie zjadł. 
Jutro na pauzie skoczę parę ulic dalej na moją stałą sztelę, odwiedzę stałych pedepciów  i sprawdzę jak się tam mają pomidory na które dmuchałam i chuchałam. Sadzonek było ponad 20 sztuk, było gdzie wysadzić, bo ogród i miejsce na warzywa spore. 
22 czerwca 2022 11:10 / 3 osobom podoba się ten post
U nas właśnie  pada deszcz. Wróciłam że spaceru  i pogodziłam  się  z żelaskiem Przez  upały byliśmy w stanie zimnej wojnyO 14g.moj PDP jedzie z kumplem do Coiffeur  a potem  na  kawę. Taki  ich zwyczaj od  lat.
22 czerwca 2022 13:14 / 4 osobom podoba się ten post
U nas już czy dopierp po wspólnej nasiadówce . Zaufali mi, bedę pracowała na nocnych dyżurach ( sama) . No i dobrze, jak nie dam rady to sie podmienię .  Trza spróbować .
22 czerwca 2022 18:40 / 4 osobom podoba się ten post
Agronom  opiekunkowy donosi ..słoneczniki  już  kwitną 
22 czerwca 2022 19:02 / 4 osobom podoba się ten post
Damessa

Agronom  opiekunkowy donosi ..słoneczniki  już  kwitną :-)

Kwitną? i pozdrawiają przejeżdżającą Panią Agronom ? 
22 czerwca 2022 19:06 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Kwitną? i pozdrawiają przejeżdżającą Panią Agronom ? 

22 czerwca 2022 20:21 / 4 osobom podoba się ten post
No,u mnie dzień minął spokojnie.Troche popilnowalam bardziej seniora,bo jest zdołowany wiadomoscia, że Jego zięć ma nieuleczalnego raka i postawili diagnozę -szesc miesiecy...Taki fajny facet,rok młodszy od mojego Męża.No,niezbadane są wyroki ...Teraz odpoczywamy w Wintergarten,moje ? też już podlane.
22 czerwca 2022 20:35 / 4 osobom podoba się ten post
Słoneczniki już kwitną od wczoraj. Na przejażdżce widziałam, ale nic nie chciałam mówić 
Dzień znów aktywny. Dziadek przed chwilą wrócił z posiaduszek z miejscowej knajpy i ogląda TV.
Na obiedzie pojechaliśmy tam, gdzie kiedyś zamiarowaliśmy ze ś.p. pdp koleżanki, ale pandemia niestety temu przeszkodziła, a niedługo potem nagle zmarł.
Restauracja, a raczej może zajazd, niewielka, ale jedzenie bardzo smaczne. Polecali zupę z daktyli-wcale nie słodką .Ja do tego wziełam lachsa na warzywach , dziadek mus z ziemniaków z kremem z raclette i chipsami bekonowymi do tego. Na deser lody waniliowe z gorącym sosem wisniowym. Mimo, że pogoda dziś była kapryśna, to udało się wszystko na dworze wszamać. Zresztą jakby zaczęło padać, to chyba by nas wpuścili do środka :)
Potem odwiedziłam stare kąty :) Czekali, widzieli, że jestem. Potem  pogaduchy z mężem i niezbyt wesoła wiadomość. Wracając z pracy mijał wypadek drogowy. To już drugi w tym samym miejscu w tym miesiącu. Osobówka zniszczona. Całe szczęscie bez ofiar śmiertelnych. Jedna w ciężkim stanie. Dzieci nie było w środku.
Możnaby pomyslec, podczas sprzyjającej aury to jazdy coś takiego nie powinno się przytrafiac. Brawura. Smutne. 
22 czerwca 2022 21:16 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

No,u mnie dzień minął spokojnie.Troche popilnowalam bardziej seniora,bo jest zdołowany wiadomoscia, że Jego zięć ma nieuleczalnego raka i postawili diagnozę -szesc miesiecy...Taki fajny facet,rok młodszy od mojego Męża.No,niezbadane są wyroki ...Teraz odpoczywamy w Wintergarten,moje ? też już podlane.

Paskudna sprawa z raczyskami, a agresywny potrafi szybko czlowieka wyprawic na tamten swiat.
Pisałam kiedyś jak jeden z synów jednej z moich pdp-jeszcze w DE dowiedział się , ze ma glejaka wielopostaciwoego.Rósł sobie i nie dawał objawów , dopóki nie urósł aż dał znac o sobie, ale wtedy juz rokowania były bardzo słabe. 
Mężczyzna w sile wieku i bardzo przyjazny człowiek. Przyjeżdzał do matki zdrowy i ostatni raz jak go widziałam, to jak przyjechał się pożegnac przed operacją. Już z niedowładem lewostronnym. Wtedy pierwszy raz wymiękł i powiedział, że się boi jak cholera.
Niesprawiedliwe to. 
Piękniste pomidorki :)