03 maja 2018 07:05
16 maja 2018 14:44
Nie polecam
16 maja 2018 14:56 / 1 osobie podoba się ten post
Tomaszess

Nie polecam

Co Ty człowieku, wszystkie agencje "przeleciałeś" ?
17 czerwca 2018 10:14
nigdy nikomu nie polecę Pronobel bo to oszust nie mniejszy niz Promedica 24 (o jednym i drugim oszuście szeroko pisza panie na FB czy forumgowork.pl) firma wysłała mnie do super zdrowej seniorki w Monachium juz na samym wejsciu po 18 godz podróży dowiedziałam się że od samej podopiecznej mojej że ona umiera(!!!). Pani miała zaawansowaną artrozę, arteriosklerozę w konsekwencji arytmię i anemię i guz w pęcherzu wielkości śliwki węgierki. Przez cale dwa miesiące przespałam moze 10 godz bo chora wędrowała niemal całe noce..Obstukałam syna bo to on byl winien kłamstw w ankietach obstukałam koordynatora bo nie sprawdził jak faktycznie wyglada sytuacja.. Rodzina była świadoma przerażajacego stanu seniorki i w konsekwencji szturmowała dom w którym mieszkałam razem z chorą niemal co tydzień (jakos mimo przerażajacej diagnozy kłamliwy syn nie zrezygnował z wczasów w Wenecji) co potęgowało moje obowiązki oczywiście (wszak Monachium piekne więc synowie pani przyjezdzali z małżonkami i przychówkiem). Najdziwniejsze było to iż kiedy zapowiedziałam rodzinie ze oddam sprawę do sądu za oszustwa Pronobel zadzwonił do mnie że syn rezygnuje z ich usług(jeszcze nie wiedziałam ze kłamca z Gliwic - Pronobel - ma w umowie klauzulę, że jesli klient niemiecki zrezygnuje ze współpracy z Pronobel po moim kontrakcie (niekoniecznie z mojej winy) wwtedy płacę 5000 euro kary..Syn nie zrezygnował seniorka umarła dokładnie tydzień po moim powrocie do Polski o czym usłyszałam od Pani z hospicjum a koordynator ujawnił sie długo potem z pytaniem gdzie zostawiłam ulotki reklamujace działalność Pronobel (oczywiście nigdzie bo oszustów NIE reklamuję). Moja kuzynka została wysłana do byłego wehrmachtowca ( żołnierza SS)który przy kazdej pkazji witał ja hitlerowskim pozdrowieniem glodził nie pozwalał wyjśc z pokoju, kiedy chciała odjechać Pronobel zwyczajowo zaczął litanię strachów pogróżek i kar..drogie Panie wybierając wspólpracę z Pronobel wyjeżdzacie na własne ryzyko i za własne pieniadze (moja kuzynka nie dostała grosza za przepracowany czas i ani złotówki zwrotów kosztów podróży)
17 czerwca 2018 12:37
Kuzynka nie dostała zwrotu kosztów podróży, bo w umowie zapewne był zapis, że po przepracowanych dwóch miesiącach firma wypłaca zwrot kosztów podróży do jakiejś wysokości,ja wyjeżdżając z nimi zawsze sama płaciłam za podróż, bo nigdy nigdzie przez dwa miesiące u nikogo nie zostałam, to była moja pierwsza firma i dawno temu z nimi wyjeżdżałam ale od tamtego momentu to zapewne wszystko tylko na gorsze mogło się zmienić.
17 czerwca 2018 13:45
margarita35

nigdy nikomu nie polecę Pronobel bo to oszust nie mniejszy niz Promedica 24 (o jednym i drugim oszuście szeroko pisza panie na FB czy forumgowork.pl) firma wysłała mnie do super zdrowej seniorki w Monachium juz na samym wejsciu po 18 godz podróży dowiedziałam się że od samej podopiecznej mojej że ona umiera(!!!). Pani miała zaawansowaną artrozę, arteriosklerozę w konsekwencji arytmię i anemię i guz w pęcherzu wielkości śliwki węgierki. Przez cale dwa miesiące przespałam moze 10 godz bo chora wędrowała niemal całe noce..Obstukałam syna bo to on byl winien kłamstw w ankietach obstukałam koordynatora bo nie sprawdził jak faktycznie wyglada sytuacja.. Rodzina była świadoma przerażajacego stanu seniorki i w konsekwencji szturmowała dom w którym mieszkałam razem z chorą niemal co tydzień (jakos mimo przerażajacej diagnozy kłamliwy syn nie zrezygnował z wczasów w Wenecji) co potęgowało moje obowiązki oczywiście (wszak Monachium piekne więc synowie pani przyjezdzali z małżonkami i przychówkiem). Najdziwniejsze było to iż kiedy zapowiedziałam rodzinie ze oddam sprawę do sądu za oszustwa Pronobel zadzwonił do mnie że syn rezygnuje z ich usług(jeszcze nie wiedziałam ze kłamca z Gliwic - Pronobel - ma w umowie klauzulę, że jesli klient niemiecki zrezygnuje ze współpracy z Pronobel po moim kontrakcie (niekoniecznie z mojej winy) wwtedy płacę 5000 euro kary..Syn nie zrezygnował seniorka umarła dokładnie tydzień po moim powrocie do Polski o czym usłyszałam od Pani z hospicjum a koordynator ujawnił sie długo potem z pytaniem gdzie zostawiłam ulotki reklamujace działalność Pronobel (oczywiście nigdzie bo oszustów NIE reklamuję). Moja kuzynka została wysłana do byłego wehrmachtowca ( żołnierza SS)który przy kazdej pkazji witał ja hitlerowskim pozdrowieniem glodził nie pozwalał wyjśc z pokoju, kiedy chciała odjechać Pronobel zwyczajowo zaczął litanię strachów pogróżek i kar..drogie Panie wybierając wspólpracę z Pronobel wyjeżdzacie na własne ryzyko i za własne pieniadze (moja kuzynka nie dostała grosza za przepracowany czas i ani złotówki zwrotów kosztów podróży)

Ja nie mialam z nimi problemów. W biurze trochę haos, ale rozumię, że nie jest to firma kameralna i mogą mieć odrobinę zamieszania. Natomiast zlecenie ok. Był telefon, czy wszystko ok. I formacja, że jakby z podopieczną był problem należy zgłosić. Wysoka pensja dla osób z dobrym językiem i pełen szacunek. Nie miałam problemów na zleceniu, ale obraził mnie człowiek nie związany z rodziną, przez co kompletnie się rozkleiłam i chciałam zjechać, pomimo, że pierw zglosiłam, że chcę przedłużać. Nie było żadnego problemu. Uważam, że mają fajne i ciekawe premie, dla stałych pracowników. Konkurs fotograficzny zarąbista sprawa. Wydali kalendarz, w którym znalazła się moja fotka. W tym roku zależy mi na niemieckim ubezpieczeniu, bo pracuję bez zjazdów. W przyszłym roku myślę, że jeśli jeszcze będę pracowała, to będzie to pietwsza firma, do której zadzwonię w sprawie pracy, bo będę jeździła na krótkie zlecenia i karta ekyz będzie ok. 
16 września 2021 08:32
Podobno teraz firma Pronobel z Gliwic to Bonviro z Katowic, nie wiem ile w tym prawdy, ale fakt jest taki, że oni nieuczciwie traktują ludzi. Pamiętam, że kolejną umowę co od nich dostałam była na niekorzyść pracownika, jak zaczynali swoją działalność to może mniej oszukiwali, a z biegiem czasu to cóż pieniądze zaczęły się dla nich tylko liczyć tak, jak i dla większości firm. Z każdym rokiem nie ważne w jakiej agencji człowiek by nie pracował zlecenia są bardzo ciężkie bo Ci ludzie wszyscy są coraz starsi i bardzo zniedołężniali, większość zdecydowanie nadaje się do domu starców. Mało w którym miejscu jak wyjeżdża się za pośrednictwem agencji to ma się noce przespane. Rodziny mają gdzieś tych swoich rodziców, agencje też mało co mogą i tak się to wszystko kręci na niekorzyść pracownika - ja tak to widzę.