Za to ostatnie zdanie masz ode mnie brawo!!
Gotowce są beee. Capią i na odległość je wyczuwam. Ale ten krem-zanotowałem.
Krem rewelacyjny, ale jak bylam teraz na stelli na poludniu- nie namierzylam go w zadnym DM-ie :( na polnocy jakos wszedzie mozna go bylo dostac. myslalam, ze moze wycofali z produkcji, ale w internetowym sklepie DM dalej jest dostepny...na szczescie mam jeszcze kilka sztuk zapasu z letniego wyjazdu ;) dla mnie jest super
i tez mam uczulenie na gotowce- wyczuwam z daleka i nie jadam- bleee