Co wolno Opiekunowi ?

06 kwietnia 2014 18:57
carrie

Ola kiedyś pewna koordynatorka z mojej firmy powiedziała że jeśli opiekunka nie potrafi wytrzymać na ciężkiej szteli to nie nadaje się na opiekunkę. Bo my powinniśmy dawać radę wszędzie. Mogłaby Cię stawiać za wzór. Ja nie pochwalam Twojej decyzji. Czułabym się jak pies. Smutne to.

czy to dotyczy mojej Osoby?? bo jezeli tak, to jak juz duzo przeszlam i wytrzymalam, ale jezeli da sie cos zmienic, to staram sie zmienic.
mialam kiedys podopieczna, ktora plula na mnie, bila , i szturchala, przezylam to! wiec jestem twarda, ale ja siebie cenie i kazda z nas powinna sie cenic, i napewno tak tez jest. jezeli ja jade i pomagam, to ktos powinien byc zato wdzieczny a nie bic mnie.
06 kwietnia 2014 18:59 / 3 osobom podoba się ten post
Prowincjusz

Kasia, ja sie na tym nie znam, nie wiem, czy ja bym sie zdecydował podać insuline, musiałbym zobaczyć i co rodzina na to, czy to bezpieczne itp. Może tak, a może nie..Ola podawała, babcia żyje, wiec jest OK, a w razie draki zawsze można powiedzieć, że pacjent sam sie kłuje, ale nie pamieta, bo dementywny jest ;)))
Gdybyśmy do wszystkiego podchodzili ściśle wg litery prawa i przepisów, to mielibyśmy bardziej przesrane niż mamy. Kwestia trzeźwej oceny sytuacji, odwagi i tego, czy sie komus nie robi krzywdy jest ważniejsza dla mnie, niż " paragrafy z dna szafy " :)

Prowincjusz ale pasy bezpieczeństwa pewnie zapinasz w samochodzie ? a przcież nie musisz bo to tylko paragraf. Wstrzykniecie leku przez osobe bez wykształcenia medycznego jest zagrozeniem dla pacjenta. Pracujmy tak aby nie szkodzic sobie ani pacjentowi. To nie prawo i paragrafy z szafy.......tylko zdrowy rozsadek. Odwaga....to jest powiedzieć NIE...jak próbują zmusic Cie do tego. Zgodzic mozesz sie na obcinanie paznokci jak lubisz :)
06 kwietnia 2014 19:01 / 4 osobom podoba się ten post
kasia63

Nie o to chodzi czy Ty masz chęc podawac czy nie -nam tego NIE WOLNO!!!!!!!!!!!  Bez zadnych tłumaczen i zbędnych dyskusji,rodzinie czy PDP -w D opd takich zabiegów sa Pflegedienst.Koniec ,kropka!!!!!Akurat to jest czynnosć gdzie dla wąłsnego bezpieczenstwa powinnismy trzymac się bardzo bardzo litery prawa!!!!! Nie znasz się ,nie umiesz odmierzyc,nawet jak się nauczysz to zawsze się możesz pomylić.Dziewczyny sa głupie,te ktore się godza -jak sie nic nie dzieje to jest cacy a jak coś to zawsze winna opiekunka,a większośc z nas ma wpisane w umowach ze jest pomoca domową ,bez medycznego wykształcenia uznanego w D-nie mamy prawa tego robić.I zdrowy rozsadek nic tu nie ma do rzeczy!!!!!!!!!!!!!

Wlasnie ja tez jestem pielegniarka,nie ingeruje w powloki skorne,mierze cisnienie ,ale to bardziej dla wlasnej wiedzy a nikt mi niczego nie narzuca,owszem maja moj profil i probowali a to zrob opatrunek albo obetnij paznokcie,zaplacimy.Powiedzialam nie w umowie stoi jasno od czego jestesmy,wiem jak potrafi sie zachowac rodzina jak cos nie wyjdzie.Moja kolezanka byla dobra,obciela paznokcie u stop,dziadzio mial cukrzyce i stope cukrzycowa,to niczyja wina a i tak ja ciagali i miala ogromne nieprzyjemnosci,ze nie wspomne o poczuciu winy,ktore ja dreczy do dzisiaj.Naprawde nie warto i pieniadze to drugorzedna sprawa,swiety spokoj jest bezcenny.
06 kwietnia 2014 19:02 / 6 osobom podoba się ten post
wichurra

Za bardzo na biedną Olę najeżdżacie moim skromnym zdaniem.
Ja też bym sobie na takie traktowanie nie pozwoliła, ale to jej sprawa, że się na to godziła.
Podyskutować nad jej przypadkiem można, ale w tak przykry sposób oceniać to trochę już nie bardzo.

A Twoim zdaniem co mieliśmy napisać?Super ,że widzialaś Izrael,super że chodzicie po knajpach,super masz tak fajną  PDP,ze spicie razem na urlopach  i super ,że tak nie inaczej postępujesz???????Wichurra!!!!!!!!!Może właśnie to ,że tak potrząsneliśmy Olą da efekt pozytywny i w kolejnych miejscach będzie się dziewczyna szanowała.Napisała zreszta ,że się nie obraża.Ola nie jest na forum od dziś i wie ,że dyskuje nad postami sa często ostre- trudno siedzieć cicho i głaskać po główce jak się czyta takie rzeczy.To nie przedszkole -wszyscy jesteśmy dorośli i każdy coś dla siebie z takiej czy innej dyskusji wyciąga.Oby pozytywnego.
06 kwietnia 2014 19:03 / 1 osobie podoba się ten post
Dorotkaa

czy to dotyczy mojej Osoby?? bo jezeli tak, to jak juz duzo przeszlam i wytrzymalam, ale jezeli da sie cos zmienic, to staram sie zmienic.
mialam kiedys podopieczna, ktora plula na mnie, bila , i szturchala, przezylam to! wiec jestem twarda, ale ja siebie cenie i kazda z nas powinna sie cenic, i napewno tak tez jest. jezeli ja jade i pomagam, to ktos powinien byc zato wdzieczny a nie bic mnie.

No akurat szczególnej wdzięczności nie ma co oczekiwać.
W końcu otrzymujemy wynagrodzenie za pracę.
Jak się pracuje w innym zawodzie, to też człowiek wdzięczności nie oczekuje.
Zwykły szacunek wystarczy:)
06 kwietnia 2014 19:05 / 1 osobie podoba się ten post
Prowincjusz

Kłuł bym pdp tylko wtedy, gdybym miał pewność, że sam sie może kłuć. A poza tym, jakby to wyglądało, w razie czego powiedzieć, że ratowałem życie ludzkie? Pacjentka 'schodzi' a ja podaję jej insuline ? Co Wy takie strachliwe ??
 
Tak tylko pytam...

Dalej nie rozumiesz.....NIE WOLNO!!!!!!!!!!!!Kostke cukru możes zpodac ale insuliny NIE!!!!!!!!
Bez uznanych w Niemczech uprawnien medycznych żaden obcokrajowiec pracujący jako opiekun/pomoc domowa NIE MA PRAWA udzielac pomocy  w postaci podawania jakichkolwiek medykamentów!!!!BasiaB -jak źle coś napisałam to mnie popraw! 
06 kwietnia 2014 19:06
Szacunek, to wystarczy dla mnie. Nie ma tego szacunku, czasami czlowiek czuje sie jak przybleda.
06 kwietnia 2014 19:06 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

A Twoim zdaniem co mieliśmy napisać?Super ,że widzialaś Izrael,super że chodzicie po knajpach,super masz tak fajną  PDP,ze spicie razem na urlopach  i super ,że tak nie inaczej postępujesz???????Wichurra!!!!!!!!!Może właśnie to ,że tak potrząsneliśmy Olą da efekt pozytywny i w kolejnych miejscach będzie się dziewczyna szanowała.Napisała zreszta ,że się nie obraża.Ola nie jest na forum od dziś i wie ,że dyskuje nad postami sa często ostre- trudno siedzieć cicho i głaskać po główce jak się czyta takie rzeczy.To nie przedszkole -wszyscy jesteśmy dorośli i każdy coś dla siebie z takiej czy innej dyskusji wyciąga.Oby pozytywnego.

No nie wiem. Hardość czy może asertywność leży w charakterze/osobowości i nie każdy to potrafi. Dziewczyna pisze, ze 4 razy wracała do babci i widać ze żadnych wniosków nie wyciągnęła, przeciwnie - sama pchała się w paszczę lwa. Więc może musiała mieć skopany tyłek na kwaśne jabłko, zeby wreszcie powiedzieć "nie"?
06 kwietnia 2014 19:06 / 4 osobom podoba się ten post
kasia63

A Twoim zdaniem co mieliśmy napisać?Super ,że widzialaś Izrael,super że chodzicie po knajpach,super masz tak fajną  PDP,ze spicie razem na urlopach  i super ,że tak nie inaczej postępujesz???????Wichurra!!!!!!!!!Może właśnie to ,że tak potrząsneliśmy Olą da efekt pozytywny i w kolejnych miejscach będzie się dziewczyna szanowała.Napisała zreszta ,że się nie obraża.Ola nie jest na forum od dziś i wie ,że dyskuje nad postami sa często ostre- trudno siedzieć cicho i głaskać po główce jak się czyta takie rzeczy.To nie przedszkole -wszyscy jesteśmy dorośli i każdy coś dla siebie z takiej czy innej dyskusji wyciąga.Oby pozytywnego.

No nie. Ale Ola przecież sama wiedziała, że była źle traktowana i to był jej wybór.
No i można napisać, że takie traktowanie nie powinno mieć miejsca, ale zaraz że się zeszmaciła, czy inne przykre komentarze, których już nie pamiętam - to moim zdaniem poniżej pasa. 
06 kwietnia 2014 19:08 / 4 osobom podoba się ten post
kasia63

A Twoim zdaniem co mieliśmy napisać?Super ,że widzialaś Izrael,super że chodzicie po knajpach,super masz tak fajną  PDP,ze spicie razem na urlopach  i super ,że tak nie inaczej postępujesz???????Wichurra!!!!!!!!!Może właśnie to ,że tak potrząsneliśmy Olą da efekt pozytywny i w kolejnych miejscach będzie się dziewczyna szanowała.Napisała zreszta ,że się nie obraża.Ola nie jest na forum od dziś i wie ,że dyskuje nad postami sa często ostre- trudno siedzieć cicho i głaskać po główce jak się czyta takie rzeczy.To nie przedszkole -wszyscy jesteśmy dorośli i każdy coś dla siebie z takiej czy innej dyskusji wyciąga.Oby pozytywnego.

Dodam do wypowiedzi Kasi tylko  jedno  - nigdy nie dajmy sobie wmówić , że wszystkie zachowania naszych PDP są skutkami choroby .Nigdy !!! Mało doświadczone opiekunki - Świerzynki - mogą ew na coś takiego dać sie nabrać za pierwszym razem ale juz za drugim razem - nie dajmy sobie tego wmówić - że to chora osoba i jej zachowanie z tego tylko wynika . To nieprawda .
06 kwietnia 2014 19:09 / 3 osobom podoba się ten post
Gosia 1234

Prowincjusz ale pasy bezpieczeństwa pewnie zapinasz w samochodzie ? a przcież nie musisz bo to tylko paragraf. Wstrzykniecie leku przez osobe bez wykształcenia medycznego jest zagrozeniem dla pacjenta. Pracujmy tak aby nie szkodzic sobie ani pacjentowi. To nie prawo i paragrafy z szafy.......tylko zdrowy rozsadek. Odwaga....to jest powiedzieć NIE...jak próbują zmusic Cie do tego. Zgodzic mozesz sie na obcinanie paznokci jak lubisz :)

Nie zawsze się zabezpieczam ;) I jak znam siebie, to pewnie bym stchórzył i strzykawą nie kłuł. A już o zmuszaniu mnie do czegokolwiek mowy nie ma :)
Na obcinanie paznokci zgoda, na obgryzanie nie ;)
06 kwietnia 2014 19:12 / 1 osobie podoba się ten post
basiaburbis

Dodam do wypowiedzi Kasi tylko  jedno  - nigdy nie dajmy sobie wmówić , że wszystkie zachowania naszych PDP są skutkami choroby .Nigdy !!! Mało doświadczone opiekunki - Świerzynki - mogą ew na coś takiego dać sie nabrać za pierwszym razem ale juz za drugim razem - nie dajmy sobie tego wmówić - że to chora osoba i jej zachowanie z tego tylko wynika . To nieprawda .

Oczywiście :) Alz lub demencja nasilają niektóre okropne cechy charakteru. Zresztą jak ktoś był złym człowiekiem będąc zdrowym, to taki sam zostanie będąc chorym (np dodatkowo agresja słowno-fizyczna).
06 kwietnia 2014 19:14 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Dalej nie rozumiesz.....NIE WOLNO!!!!!!!!!!!!Kostke cukru możes zpodac ale insuliny NIE!!!!!!!!
Bez uznanych w Niemczech uprawnien medycznych żaden obcokrajowiec pracujący jako opiekun/pomoc domowa NIE MA PRAWA udzielac pomocy  w postaci podawania jakichkolwiek medykamentów!!!!BasiaB -jak źle coś napisałam to mnie popraw! 

A piguły ? To też leki, wiec nie mam prawa podać ?? No, juz przełknąc za niego nie przełknę, ale podawać o określonej porze i pilnowac, by mu nie powypadały, czy dobrze połknął, czy ma juz " unten" itp. Poukładane w pudełku przez aptekarza, nawet nie wiem co to za leki..
06 kwietnia 2014 19:18 / 8 osobom podoba się ten post
wichurra

No nie. Ale Ola przecież sama wiedziała, że była źle traktowana i to był jej wybór.
No i można napisać, że takie traktowanie nie powinno mieć miejsca, ale zaraz że się zeszmaciła, czy inne przykre komentarze, których już nie pamiętam - to moim zdaniem poniżej pasa. 

Najlepiej jeszcze dokopac.Bo jak ja wytrzymałam na cięzkiej Stelli to podziwiam siebie i mam do siebie szacunek.A jak inna opiekunka to jest "gupia" i na pohybel z nią.Każda z nas odpowiada za to co robi, ale za to co nie robi też.
 
Chcemy duzo zarabiac i odpoczywac ale musimy tez pamietać,że ci co nas zatrudniają tez maja wymagania.Nalezy robic to co jest wyraznie okreslone w umowie a jak cos dodatkowo wykonujemy to tylko i wyłącznie nasza dobra wola.A za to nie płacą.
 
06 kwietnia 2014 19:20 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra

No nie. Ale Ola przecież sama wiedziała, że była źle traktowana i to był jej wybór.
No i można napisać, że takie traktowanie nie powinno mieć miejsca, ale zaraz że się zeszmaciła, czy inne przykre komentarze, których już nie pamiętam - to moim zdaniem poniżej pasa. 

Przykro mi Wichurka ,ja to tak właśnie widzE.Jesli ktos Cię traktuje jak gorszy gatunek  tylko dlatego ,Że Ci płaci a Ty godzisz się na to traktowanie z pełną Świadomością po raz enty i na dojadanie z "pańskiego stołu", to przepraszam znajdź mi określenie inne niż "zeszmacić się "na takie coś........Ja nie znalazłam.....