Albo mi się wydaje, albo w powietrzu czuć wczesną wiosnę. Z radości pograbiłam dzisiaj i pousuwałam chwasty z takiego tyciego kawałeczka ogrodu za tarasem. Babcia ze zdziwienia aż paszczekę otworzyła ale nic nie skomentowała i dobrze. Chce mi się do domu i mojego ogródka. Właściwie to chce mi się gdziekolwiek byle nie tu. Złapał mnie kryzys choć jakiegoś wyraźnego powodu ku temu nie ma. Babcia miła, kotka kochana, pracy niezbyt wiele, nic mnie nie boli, zmartwień brak, a ja nie mogę już tutaj wytrzymać.
Zastanawiam się czy jest to zjawisko normalne spowodowane długim pobytem w jednym miejscu, czy po prostu w dupie zaczęło mi się przewracać?
Alinko, to jest wypalenie zawodowe z powodu dlugiego pobytu na tej samej szteli. Wszystko takie same. Mam podobnie jak ty , ale wiem co mam a nie wiem co bym miala przy zmianie. To bedzie nas dopadac i mijac:) wytrzymamy
mzap88 (Usunięty)
09 lutego 2016 19:36 / 1 osobie podoba się ten post
:pranie: :suszenie: :prasowanie: :odkurzanie: skończone i co dalej ????
Nuuuudzę się, dziadzio dopiero w poniedziałek wraca ze szpitala.
Weź sodę oczyszczoną,szczoteczke do zębów/kupisz nową:)/i dalej jazda fugi do białości pucować:):):):):)Czas Ci zleci jak burza a i tak jeszcze na tydzien roboty styknie,hi hi hi
Weź sodę oczyszczoną,szczoteczke do zębów/kupisz nową:)/i dalej jazda fugi do białości pucować:):):):):)Czas Ci zleci jak burza a i tak jeszcze na tydzien roboty styknie,hi hi hi
Alinko, to jest wypalenie zawodowe z powodu dlugiego pobytu na tej samej szteli. Wszystko takie same. Mam podobnie jak ty , ale wiem co mam a nie wiem co bym miala przy zmianie. To bedzie nas dopadac i mijac:) wytrzymamy
Pewnie Leni, że wytrzymamy. Musimy. A że chandra czasem dopada. Takie życie. Niepotrzebnie się dzisiaj zdięć z nie tak całkiem dawnej przeszłości naoglądałam i tak jakoś mi się markotno na duszy zrobiło. Niby wszystko pozamiatane. Mam nowe życie ale.....no własnie to ale. Ale mi po prostu żal, że tak przeszło, minęło. Za oknem leje, deszcz bębni w szyby i jak tu nie popaść w melancholię.
Pewnie Leni, że wytrzymamy. Musimy. A że chandra czasem dopada. Takie życie. Niepotrzebnie się dzisiaj zdięć z nie tak całkiem dawnej przeszłości naoglądałam i tak jakoś mi się markotno na duszy zrobiło. Niby wszystko pozamiatane. Mam nowe życie ale.....no własnie to ale. Ale mi po prostu żal, że tak przeszło, minęło. Za oknem leje, deszcz bębni w szyby i jak tu nie popaść w melancholię.
u mnie tez pogoda bardziej niz ...... ja dzis lecac szybko na moja gimnastyke przez skroty, natknelam sie naaaa...... kwitnace dzikie wisnie. 4 sztuki obsypane bialym kwieciem. Oniemialam , zrobilam zdjecie i polecialam dalej. Teraz tak pomyslalam , jak natura zglupiala to co my mamy o sobie powiedziec. TrzAa ten woz dalej ciagnac i tyle
u mnie tez pogoda bardziej niz ...... ja dzis lecac szybko na moja gimnastyke przez skroty, natknelam sie naaaa...... kwitnace dzikie wisnie. 4 sztuki obsypane bialym kwieciem. Oniemialam , zrobilam zdjecie i polecialam dalej. Teraz tak pomyslalam , jak natura zglupiala to co my mamy o sobie powiedziec. TrzAa ten woz dalej ciagnac i tyle
U nas jest ciepło, dzisiaj tez leciałam do Aldi i zobaczyłam całe połacie stokrotek. Piekne, takie jak nasze polskie ) i na duszy raźniej .
Bo jest smutny ale mi coś takiego było dzisiaj potrzebne aby nie rozkleić się na dobre. My już sporą część naszego życia przeżyłyśmy Margeritko, a co mają powiedzieć własnie Ci młodzi, którzy zasuwają za marne pieniądze na śmieciówkach? Do licha ciężkiego! Wszyscy przecież nie wyjadą! Nie każdy chce zostawiać rodzinę, przyjaciół, dziewczynę i ruszać w poszukiwaniu często tylko iluzorycznie lepszego życia. Jakiś czas temu oglądałam na ZDF reportaż z pracy niemieckiej drogówki. Kontrolowali pojazdy nieopodal polskiej granicy. W którymś momencie zatrzymali młodego mężczyznę, który szedł pieszo poboczem autostrady. Wylegitymowali. Okazało się, że to Polak, który od trzech dni idzie pieszo autostradą z Berlina do domu, do Szczecina. Podwieźli kawałek biedaka i pokazali jak ma iść dalej w kierunku polskiej granicy. Widziałam, że byli w szoku. Z niedowierzaniem kręcili głowami. Bardzo współczułam temu chłopakowi. Jak bardzo musiało być źle skoro na taki krok się zdecydował ?
Albo mi się wydaje, albo w powietrzu czuć wczesną wiosnę. Z radości pograbiłam dzisiaj i pousuwałam chwasty z takiego tyciego kawałeczka ogrodu za tarasem. Babcia ze zdziwienia aż paszczekę otworzyła ale nic nie skomentowała i dobrze. Chce mi się do domu i mojego ogródka. Właściwie to chce mi się gdziekolwiek byle nie tu. Złapał mnie kryzys choć jakiegoś wyraźnego powodu ku temu nie ma. Babcia miła, kotka kochana, pracy niezbyt wiele, nic mnie nie boli, zmartwień brak, a ja nie mogę już tutaj wytrzymać.
Zastanawiam się czy jest to zjawisko normalne spowodowane długim pobytem w jednym miejscu, czy po prostu w dupie zaczęło mi się przewracać?
Czuc wiosne czuc, ja dwa dni temu słyszałam żurawie:) A co do ostatniego zdania:), chyba jedno i drugie:):)
Oj ,marudzicie siostro:)No to sie rozbierz i pilnuj ubrania -to na taką naj naj większa nudę:)Ty bedziesz pilnowała a PDP będzie chciał/a/ zabrać-i obie będzie się świetnie bawić:)
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.