Dowcipy i anegdoty #4

30 stycznia 2016 19:30 / 8 osobom podoba się ten post
30 stycznia 2016 20:17 / 7 osobom podoba się ten post
30 stycznia 2016 20:18 / 4 osobom podoba się ten post
30 stycznia 2016 20:57 / 1 osobie podoba się ten post
MeryKy

Dlaczego Cie nurtowało przeciez to słowo znajduje sie w polskich słownikach? :lol2:
 
https://pl.wiktionary.org/wiki/pipa

no nurtowalo dopoki ,ale nie na tyle by pofatygowac sie do slownika ,dopoty przez przypadek nie znalazlam w jakiejs opowiesci wyjasnienia znaczenia tego slowa
31 stycznia 2016 09:52 / 5 osobom podoba się ten post
31 stycznia 2016 10:05 / 2 osobom podoba się ten post
31 stycznia 2016 20:00
Bo to pewnie były próby do "Komedii z pomyłek" H. Sienkiewicza.))
31 stycznia 2016 20:37 / 3 osobom podoba się ten post
- Tato przeczytać ci twój horoskop?
- Nie, dzięki. Nie wierzę w horoskopy.
- Ale dlaczego?
- Widzisz synu, my skorpiony jesteśmy z natury bardzo nieufne...
31 stycznia 2016 21:19 / 3 osobom podoba się ten post
31 stycznia 2016 21:20 / 2 osobom podoba się ten post
31 stycznia 2016 22:57 / 3 osobom podoba się ten post
- Kochanie co mi kupiłeś na urodziny?
- Wyjrzyj przez okno. Widzisz tego czarnego mercedesa?
- Nooo!!! Widzę !!! WIDZĘ!
- No to rajstopy w tym kolorze ci kupiłem
01 lutego 2016 00:48 / 2 osobom podoba się ten post
Chłop złapał złotą rybkę:
- Puść mnie, puść! - prosi rybka. - Spełnię każde Twoje życzenie!
Chłop pomyślał. Po chwili mówi.
- Dobra! Chcę wiedzieć, kiedy umrę?
- Tego nie mogę Ci powiedzieć, ale mogę Ci powiedzieć, co będziesz robić po śmierci.
- No dobra, co?
- Będziesz sędzią hokejowym! - odpowiedziała rybka.
- Ale ja nie znam zasad tej gry! - zdziwił się chłop.
- No to ucz się ucz, bo za dwa dni masz pierwszy mecz.
01 lutego 2016 00:52 / 2 osobom podoba się ten post
Na pierwszym roku medycyny profesor pyta studentkę o płeć pokazująć jej miednicę ludzką. Studentka bez namysłu odpowiada:
- To mężczyzna.
- A to dlaczego? - pyta profesor.
- Tu był męski członek.
- A był, był - mówi profesor- i to wiele razy.
01 lutego 2016 01:05 / 5 osobom podoba się ten post
Jedzie młoda matka autobusem i wiezie na kolanach niemowlaka. Obok niej siedzi facet.
Dziecko popłakuje, więc matka postanawia go nakarmić. Dzieciak jednak odwraca się od piersi.
Matka namawia go: - No, weź cycusia, bo mama odda temu panu...
Dzieciak znów się odwraca, więc matka znów go namawia... I tak w kółko.
W końcu facet nie wytrzymuje:
- Decyduj się gówniarzu! Bo ja już trzy przystanki za daleko przejechałem.
01 lutego 2016 01:37 / 3 osobom podoba się ten post