W domu #8

18 lutego 2017 10:17 / 3 osobom podoba się ten post
teresadd

Dodusiu ja też tak gotuję kapustę na gołąbki.Innej techniki nie znam.No chyba że z włoskiej robię ,to odcinam po liściu i do gara.
A może kto ma inny patent.?

można w mikrofali,tradycyjnie w garze dodaję trochę oleju,liście lepiej odchodzą
18 lutego 2017 10:35 / 5 osobom podoba się ten post
ivetta

Nie próbowałam w mikrofali ,ale nic nie stoi na przeszkodzie spróbować .
Zawsze sparzam główkę kapusty w garnku z goracą wodą .Podcinam wierzchnie liście i wyjmuję ,dośc sprawnie mi to wychodzi i juz mi smak przyszedł na gołąbki .

I ja też zjadłabym gołąbka a miałam nic nie robić tylko leżeć i pachnieć a tu gołąbki w kubkach smakowych się zagościły i trza robić
18 lutego 2017 10:43 / 4 osobom podoba się ten post
MeryKy

Trzeba było pod prysznic zimny od razu żeby to schłodzić! :-(

kiedyś się poparzyłamod tego czasu zawsze mam pod ręką panthenol spray,wiele razy uratował mi moją "urodę"na wyjazy też zabieram
18 lutego 2017 11:15 / 9 osobom podoba się ten post
muszelka

kiedyś się poparzyłam:boi sie:od tego czasu zawsze mam pod ręką panthenol spray,wiele razy uratował mi moją "urodę":piekna:na wyjazy też zabieram:tak:

Jak człowiek poparzysię to należy natychmiast schłodzić zimną modą. Taka reakcja bezwarunkowa powinna być!!!!!!!!!!!
Mojej koleżanki coreczka ściągnęła na siebie  gorącą kawę z blatu. Wzięła dziecko do wanny i schłodziła zimnym prysznicem potem dopiero ubrania ściągała i to ją uratowało.
To jest podstawowa zasada pierwszej pomocy schłodzić poparzone miejsce pod bieżącą zimną wodą!!!!!!!
18 lutego 2017 11:34 / 3 osobom podoba się ten post
MeryKy

Jak człowiek poparzysię to należy natychmiast schłodzić zimną modą. Taka reakcja bezwarunkowa powinna być!!!!!!!!!!!
Mojej koleżanki coreczka ściągnęła na siebie  gorącą kawę z blatu. Wzięła dziecko do wanny i schłodziła zimnym prysznicem potem dopiero ubrania ściągała i to ją uratowało.
To jest podstawowa zasada pierwszej pomocy schłodzić poparzone miejsce pod bieżącą zimną wodą!!!!!!!

Tak,bo poparzenia przez ubranie są tym bardziej niebezpieczne,że można zdjąć razem ze skórą. 
18 lutego 2017 11:50 / 3 osobom podoba się ten post
MeryKy

Jak człowiek poparzysię to należy natychmiast schłodzić zimną modą. Taka reakcja bezwarunkowa powinna być!!!!!!!!!!!
Mojej koleżanki coreczka ściągnęła na siebie  gorącą kawę z blatu. Wzięła dziecko do wanny i schłodziła zimnym prysznicem potem dopiero ubrania ściągała i to ją uratowało.
To jest podstawowa zasada pierwszej pomocy schłodzić poparzone miejsce pod bieżącą zimną wodą!!!!!!!

zgadzam się!!!! to jest podstawowa,bezwarunkowa,pierwsza pomoc!!!!! co później???
18 lutego 2017 12:49 / 6 osobom podoba się ten post
muszelka

zgadzam się!!!! to jest podstawowa,bezwarunkowa,pierwsza pomoc!!!!! co później???

Póżniej powinno się ściągnąć mokre ubranie,jeśli poparzenie jest duże to bardzo delikatnie,żeby go razem ze skórą nie zdjąć.Na lekko poparzone miejsce ,osuszone /nie trzeć!/ubrać czystą,bawełnianą koszulkę.Jesli wcześniej popsikamy Panthenolem poczekac aż się wchłonie,ew.przyłozyć pod koszulkę gazę jałową.Poparzenie większego kalibru najlepiej żebyobejrzał i  zaopatrzył lekarz.Lekko oparzone o dużej powierzchni miejsce myjemy strumieniem letniej wody,osuszamy delikatnie i nosimy wyłącznie bawełnę,żeby skóra oddychała.Poparzona pierś ,jeśli zaczerwienienie utrzymuje się powyżej 3 dni i obejmuje sutek wg mnie koniecznie trzeba pokazać lekarzowi-skóra na piersi jest cienka i gojenie zawsze trwa dłużej niz np. skóra brzucha.
18 lutego 2017 14:29 / 8 osobom podoba się ten post
kasia63

Póżniej powinno się ściągnąć mokre ubranie,jeśli poparzenie jest duże to bardzo delikatnie,żeby go razem ze skórą nie zdjąć.Na lekko poparzone miejsce ,osuszone /nie trzeć!/ubrać czystą,bawełnianą koszulkę.Jesli wcześniej popsikamy Panthenolem poczekac aż się wchłonie,ew.przyłozyć pod koszulkę gazę jałową.Poparzenie większego kalibru najlepiej żebyobejrzał i  zaopatrzył lekarz.Lekko oparzone o dużej powierzchni miejsce myjemy strumieniem letniej wody,osuszamy delikatnie i nosimy wyłącznie bawełnę,żeby skóra oddychała.Poparzona pierś ,jeśli zaczerwienienie utrzymuje się powyżej 3 dni i obejmuje sutek wg mnie koniecznie trzeba pokazać lekarzowi-skóra na piersi jest cienka i gojenie zawsze trwa dłużej niz np. skóra brzucha.

Pracując w szpitalu, oddział oparzeniowy uważałam za jeden z najcięższych.Kilka lat temu,przeszłam osobiste spotkanie III stopnia z wysoką temp.Pobyt w szpitalu,roczne leczenie,długa rehabilitacja,załamka psychiczna.Dlatego ku przestrodze napiszę,uważajcie na siebie i swoich bliskich wszędzie,nie ufajcie chwili,dużo przewidujcie w swoim postępowaniu,czyli miejcie "oczy w d.pie" Nie pomagajmy ślepemu losowi,dopiero wtedy możemy mówić o przeznaczeniu.
18 lutego 2017 15:35 / 4 osobom podoba się ten post
Berdi dobrze że poszlas do Lidla a nie do Biedronki, moglabys skończyć tak jak Ewa.
18 lutego 2017 15:36 / 5 osobom podoba się ten post
Berdi tylko kup taka kapustę żeby wlazla cała do garnka.......I przestrzegaj BHP........
18 lutego 2017 15:36 / 5 osobom podoba się ten post
Zabezpiecz się przed parzeniem kapusty,załóz jakiś ochraniacz na biust,albo coś...
18 lutego 2017 19:45 / 4 osobom podoba się ten post
muszelka

zgadzam się!!!! to jest podstawowa,bezwarunkowa,pierwsza pomoc!!!!! co później???

Już Kasia odpowiedziała na pytanie. Ja dodam laik wzywa pogotowie albo lekarza. Nie bawi się w czary mary i psikania nie wiadomo jakimi preparatami.
18 lutego 2017 21:17 / 1 osobie podoba się ten post
MeryKy

Już Kasia odpowiedziała na pytanie. Ja dodam laik wzywa pogotowie albo lekarza. Nie bawi się w czary mary i psikania nie wiadomo jakimi preparatami.

Nie musiałaś... zrozumiałam... dziękuję
18 lutego 2017 22:17 / 1 osobie podoba się ten post
No i....MOSZ!Jedzie na Ukrainę nas reprezentować w eurowizji.Serwus dziewczątka.
18 lutego 2017 22:20
gosia35

No i....MOSZ!Jedzie na Ukrainę nas reprezentować w eurowizji.Serwus dziewczątka.

Aż się wzięłam i wróciłam . Cześć Gochna ....Jak tam mała Zosieńka ?