Partaczenie szteli

29 lutego 2020 10:04 / 2 osobom podoba się ten post
Anka1

 Gusia Lustro wyczysci:-( Konwalijka ciasto popelni:-( Luke do piwnicy pójdzie okno umyć co by orła na schodach nie wywinąć:-( Kika obiad rodzinie zrobi:-( wszyscy partacze jestesmy:-(
 
:smiech3:

Zaraz, zaraz jaszcze się nie zgodziłam 
01 marca 2020 10:23 / 3 osobom podoba się ten post
Albo wy nie rozumiecie co czytacie albo ja aż tak chaotycznie to napisałam.
Mnie nie chodzi o to co kto SOBIE robi kiedy jest w pracy.
Ja pisze o tym jak chamsko kobieta która mnie zastepowala tylko 3 tygodnie,starała się postawić mnie w złym świetle.
Do mnie pisała ze oni sa tacy i owacy,że ona tego czy tamtego robić nie bedzie....jednym słowem dupe mi truła a w rzeczywistosci robiła dużo więcej niż ja.Kiedy córka z synalkiem mówili że ja tego nie robie to śmiała twierdzić,że ja jestem leń i dlatego mam problem z myciem np.kibla po nich.
Ej wszystko można mi zarzucić ale na pewno nie to ze jestem leniem...ale egal.
Też myję okna jak widze potrzebę,i sprzatne to czy tamto....ale nie na kontrakcie gdzie dwa zdrowe bachory,czekają jak pasożyty na to żeby im wszystko pod pysk podać.
Zrobiła to specjalnie,bo po którejś z jej wiadomosci odpisałam po rostu żeby zajęła się pracą a nie marudzeniem....tyle.
01 marca 2020 10:56 / 2 osobom podoba się ten post
Ewelina40

Albo wy nie rozumiecie co czytacie albo ja aż tak chaotycznie to napisałam.
Mnie nie chodzi o to co kto SOBIE robi kiedy jest w pracy.
Ja pisze o tym jak chamsko kobieta która mnie zastepowala tylko 3 tygodnie,starała się postawić mnie w złym świetle.
Do mnie pisała ze oni sa tacy i owacy,że ona tego czy tamtego robić nie bedzie....jednym słowem dupe mi truła a w rzeczywistosci robiła dużo więcej niż ja.Kiedy córka z synalkiem mówili że ja tego nie robie to śmiała twierdzić,że ja jestem leń i dlatego mam problem z myciem np.kibla po nich.
Ej wszystko można mi zarzucić ale na pewno nie to ze jestem leniem...ale egal.
Też myję okna jak widze potrzebę,i sprzatne to czy tamto....ale nie na kontrakcie gdzie dwa zdrowe bachory,czekają jak pasożyty na to żeby im wszystko pod pysk podać.
Zrobiła to specjalnie,bo po którejś z jej wiadomosci odpisałam po rostu żeby zajęła się pracą a nie marudzeniem....tyle.

Ja rozumie o co Ci chodzi tylko nie wiem czego ty od nas oczekujesz,????? 
Może najlepiej podaj imię i nazwisko tej mendy to będzie napiętnowana i wszyscy będziemy na nią uważać i unikać jak ognia.
O to Ci chodzi????? 
Ile Ty masz lat??? Ludzie są różni. Tyle razy tu piszemy, że trzeba uważać co się mówi i do kogo.
Teraz sentencja dla Ciebie szczególnie 
 
, Jeżeli ktoś mówi źle o innych przy Tobie to mówi również źle o Tobie przy innych "
Jeszcze jedno pytanie mam do z Ciebie
Skąd Ty wiesz co robiła twoja zmienniczka na zleceniu i co mówiła do rodziny o tobie?????? 
01 marca 2020 11:17 / 2 osobom podoba się ten post
Kika67

Ja rozumie o co Ci chodzi tylko nie wiem czego ty od nas oczekujesz,????? :-(
Może najlepiej podaj imię i nazwisko tej mendy to będzie napiętnowana i wszyscy będziemy na nią uważać i unikać jak ognia.
O to Ci chodzi????? :nagonka:
Ile Ty masz lat??? Ludzie są różni. Tyle razy tu piszemy, że trzeba uważać co się mówi i do kogo.
Teraz sentencja dla Ciebie szczególnie 
 
, Jeżeli ktoś mówi źle o innych przy Tobie to mówi również źle o Tobie przy innych "
Jeszcze jedno pytanie mam do z Ciebie
Skąd Ty wiesz co robiła twoja zmienniczka na zleceniu i co mówiła do rodziny o tobie?????? 

No niczego nie oczekuję.
Zalożyłam post bo zła byłam kiedy własnie córka mi wygarnęła że zmienniczka to miała rację....a niby w czym pytam.....no w tym,że tobie się po prostu nie chce tego zrobić...
Generalnie chodziło o to że ja po nich nie sprzatam,nie ruszę nawet jednej łyżeczki bo ja nie jestem ich sprzataczką.
Już i tak musiałam kuchnię doprowadzić do ludzkiego stanu żeby tu wogole funkcjonować.
Faktycznie niepotrzebnie założyłam ten post,na prawde byłam zła i emocje mną kierowały.
Ale spoko,nie jestem tu od wczoraj i wiem ze większość od razu wskakuje na swoje grzedy i zaczyna się przemądrzanie....nie jestem ani zła ani zaskoczona.
Dzięki tym którzy choć trochę mi pomogli w tych ciężkich chwilach:)
Bo faktycznie takie wpisy też były.
Miłego dnia wszystkim.
01 marca 2020 14:06 / 4 osobom podoba się ten post
Ewelina40

No niczego nie oczekuję.
Zalożyłam post bo zła byłam kiedy własnie córka mi wygarnęła że zmienniczka to miała rację....a niby w czym pytam.....no w tym,że tobie się po prostu nie chce tego zrobić...
Generalnie chodziło o to że ja po nich nie sprzatam,nie ruszę nawet jednej łyżeczki bo ja nie jestem ich sprzataczką.
Już i tak musiałam kuchnię doprowadzić do ludzkiego stanu żeby tu wogole funkcjonować.
Faktycznie niepotrzebnie założyłam ten post,na prawde byłam zła i emocje mną kierowały.
Ale spoko,nie jestem tu od wczoraj i wiem ze większość od razu wskakuje na swoje grzedy i zaczyna się przemądrzanie....nie jestem ani zła ani zaskoczona.
Dzięki tym którzy choć trochę mi pomogli w tych ciężkich chwilach:)
Bo faktycznie takie wpisy też były.
Miłego dnia wszystkim.

I po to jest forum , żeby się wygadać . Emocje wyrzucić z siebie . 
Posty Puni zmieniły charakter tematu . Stąd te żartobliwe wpisy.  
Nie miałam nigdy dzieci pdp na stałej gościnie . Jak przyjdą w gości to pijemy kawę , potem do zmywarki . 
01 marca 2020 14:21 / 3 osobom podoba się ten post
dorotee

I po to jest forum , żeby się wygadać . Emocje wyrzucić z siebie . 
Posty Puni zmieniły charakter tematu . Stąd te żartobliwe wpisy.  
Nie miałam nigdy dzieci pdp na stałej gościnie . Jak przyjdą w gości to pijemy kawę , potem do zmywarki . 

No niby tak,ale mogłam lepiej zadzwonić do mamusi albo po prostu zjeść snickersa haha..
A tak serio to na prawde jestem zła...nadal.
Ale co było to było,byle do wyjazdu i cześć.
Kilka tygodni urlopu i potem znowu jazda,- bo tak to już jest w tej pracy:)
01 marca 2020 14:57 / 2 osobom podoba się ten post
Ewelina40

No niby tak,ale mogłam lepiej zadzwonić do mamusi albo po prostu zjeść snickersa haha..
A tak serio to na prawde jestem zła...nadal.
Ale co było to było,byle do wyjazdu i cześć.
Kilka tygodni urlopu i potem znowu jazda,- bo tak to już jest w tej pracy:)

To nowy  nowa pdp z rodziną mieszkająca daleko , no za granicą może być . Poziom kultury jest różny 
 
01 marca 2020 15:03 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

To nowy  nowa pdp z rodziną mieszkająca daleko , no za granicą może być . Poziom kultury jest różny 
 

No było by super gdyby rodzina mieszkała za granicą:)
Niestety nic z tego.
Wiem gdzie jadę bo byłam tam jako zmienniczka
01 marca 2020 16:44 / 4 osobom podoba się ten post
Tak tylko w ramach przypomnienia.
 
Mam gleboka nadzieje ze przynajmniej w niedziele nikt z Was nie partaczy!
 
 
01 marca 2020 18:10 / 4 osobom podoba się ten post
Oskar

Tak tylko w ramach przypomnienia.
 
Mam gleboka nadzieje ze przynajmniej w niedziele nikt z Was nie partaczy!
 
 

Tia, funkcja partaczenia wyłączona
02 marca 2020 07:27 / 3 osobom podoba się ten post
W kontekście tematu chciałabym napisać dlaczego ja uważam, że nie powinno się opisywać naszych zmienników i relacji między nami jezeli nie są one dobre. Otóż byłam pewien czas temu na zleceniu w okolicach Stuttgartu. Zlecenie było bardzo fajne i spokojne. Chętnie bym tam wróciła ale nie wiem dlaczego żadna z opiekunek na to zlecenie nie wraca bo chyba rodzina się nie zgadza ale mniejsza z tym. Wymiemiala mnie tam bardzo fajna zmienniczka z którą mam kontakt do dziś
Co się dzieje i kto tam pracuje nie wiedziałam. Przypadek jednak sprawił  że po kilku miesiącach jechałam na zlecenie w ten sam rejon i w Sindbadzie obok mnie siedziała opiekunka. Okazało się  że ona pracuje w domu obok tego miejsca gdzie ja pracowalam i spotyka się z opiekunkami, które pracują na moim starym miejscu. To co usłyszałam od niej na temat ogólnie nie tylko mnie ale opiekunek, które tam pracowały to nawet pisać nie wypada. To.wszystko peplala osoba, która nawet nas nie znała. Do czego zmierzam znów następny przypadek???? Ta pani idealna wymieniła teraz moja koleżankę 
Świat jest mały
02 marca 2020 07:58 / 3 osobom podoba się ten post
Kika67

W kontekście tematu chciałabym napisać dlaczego ja uważam, że nie powinno się opisywać naszych zmienników i relacji między nami jezeli nie są one dobre. Otóż byłam pewien czas temu na zleceniu w okolicach Stuttgartu. Zlecenie było bardzo fajne i spokojne. Chętnie bym tam wróciła ale nie wiem dlaczego żadna z opiekunek na to zlecenie nie wraca bo chyba rodzina się nie zgadza ale mniejsza z tym. Wymiemiala mnie tam bardzo fajna zmienniczka z którą mam kontakt do dziś:przyjaciele:
Co się dzieje i kto tam pracuje nie wiedziałam. Przypadek jednak sprawił  że po kilku miesiącach jechałam na zlecenie w ten sam rejon i w Sindbadzie obok mnie siedziała opiekunka. Okazało się  że ona pracuje w domu obok tego miejsca gdzie ja pracowalam i spotyka się z opiekunkami, które pracują na moim starym miejscu. To co usłyszałam od niej na temat ogólnie nie tylko mnie ale opiekunek, które tam pracowały to nawet pisać nie wypada. To.wszystko peplala osoba, która nawet nas nie znała. Do czego zmierzam znów następny przypadek???? Ta pani idealna wymieniła teraz moja koleżankę :smiech3:
Świat jest mały:-)

Ano mały jest świat i pewnie z nudów niektóre opiekunki  mają rozwięzłe  jęzory 
Ale nieładnie tak śmiać się ze  swojej koleżanki...pocieszyłabyś ją ...wsparła dobrym i doświadczonym słowem a ty się nabijasz z niej    
 
02 marca 2020 08:00 / 2 osobom podoba się ten post
Engel

Ano mały jest świat i pewnie z nudów niektóre opiekunki  mają rozwięzłe  jęzory  :nerwowa: :oczko:
Ale nieładnie tak śmiać się ze  swojej koleżanki...pocieszyłabyś ją ...wsparła dobrym i doświadczonym słowem a ty się nabijasz z niej :nie wolno: :smiech3:  :gwiazdki_niebo:
 

Przecież nie z Ciebie się śmieje 
 
02 marca 2020 08:12 / 2 osobom podoba się ten post
Kika67

Przecież nie z Ciebie się śmieje :przytul aniola:
 

No ja myślę 
Mi trafiła się istna  perełka 
02 marca 2020 09:21 / 2 osobom podoba się ten post
Engel

No ja myślę :aniolki:
Mi trafiła się istna  perełka :smiech3:

O mnie myślisz