Dotarłam wczoraj o 11tej,po 21 godzinach podróży! Drzwi otworzyła mi pdp i jaka radość,powitaniom nie było końca,poznała mnie bez problemu znaczy z głową nie jest źle . Pogadałam z nią i ze zmienniczką trochę,miałam już iść położyć się na plaskato ale przyjechała córka pedepci. No to znów trochę gadki i poszłam się położyć. Zasnęłam od razu. Później pomogłam zmienniczce z bagażem (a miała go sporo i bardzo ciężki), musiałyśmy wszystko zatargać pod górkę aż do ulicy,bo podjazd jest dość wąski,stały już na nim dwa auta (córki i syna pdp)i bus nie miałby miejsca na manewry. Odjechała o 16:30 a ja się ogarnęłam i dołączyłam do pedepci i jej córki,które już wcześniej wybrały się do bistro. Tam zjadłyśmy kolację,posiedziałyśmy trochę a po powrocie do domu miałam siłę tylko na prysznic i zaległam w łóżeczku aż do 9 rano. Jak jest córka to ona przejmuje wszystkie obowiązki i zajmuje się mamą .
Dzisiejszy dzień jak na zamówienie , cieplutko , słonecznie i deszczowo
.Taka przemienna pogoda . Czyżby z okazji dzisiejszego święta ?
Wybieram się w gronie matek na lody , domowe przytulanki już dobiegły końca - wolne popołudnie .
U mnie jak u Mleczko,to słońce to deszcz a nawet 5 minut ulewy i grzmotów. Dwa razy uciekałyśmy z tarasu. Udało nam się jednak ugościć koleżankę w ogrodzie.Upiekłam ciasto ale zamiast zrobić kruche po swojemu,to z przepisu w niemieckiej gazecie robiłam. No i mam za swoje,spod pod krem i truskawki wyszedł za gruby .
Ale i tak smaczne,krem z mascarpone, świeże truskawki i polska galaretka zrobiły robotę
W Duesseldorf ie też burza , deszcz , byłam akurat w ogrodzie po rozmaryn , nie miałam jak wrócić do domu .. schronilam się do garażu , burzy to ja się boję
Teraz może rowerek? Albo Tatort?
Byłam w południe na ploteczkach na kawiarnianej ulicy Nordstrasse.
U mnie dziś było bardzo ładnie słoneczko świecił,byłam na spacerku a gdy wróciłammiała jeszcze pół godzinki czasu mojej pauzy, Czytałam gazetę a tu ktoś wchodzi na górę do mieszkania w drzwiach stanęło 3 facetów dwóch ok.50 lat jak na moje oko a jeden nastolatek ok. 18-19 lat wystraszyłam się zrobiłam takie oczy🥺a tu jeden z nich mówi że jest synem mojej pdp. I że 3 dni będą tu pracować no i oczywiście spać na górze bo tu oprócz mojego pokoju jest salon i dwa pokoje,kuchnia i łazienka oraz kibelek.Pakują się z manatkami do tych dwóch pokoi i kuchni,a ja zastanawiałam się🤔 jak to teraz będzie? Wspólna łazienka i kibel. O Maine God ładnie mnie urządzili. Babka wcześniej mi nie wspomniała o nich bo bym chociaż swoje gatki z łazienki wyniosła.Myślę sobie a co tam oby moich środków higienicznych nie brali i ręczników bo gatków to chyba nie wezną Nie będę miała przez parę dni swobody w chodzeniu po mieszkaniu na górze w samym ręczniku po kąpieli a co dopiero w gatkach
U mnie dziś było bardzo ładnie słoneczko świecił,byłam na spacerku a gdy wróciłammiała jeszcze pół godzinki czasu mojej pauzy, Czytałam gazetę a tu ktoś wchodzi na górę do mieszkania w drzwiach stanęło 3 facetów dwóch ok.50 lat jak na moje oko a jeden nastolatek ok. 18-19 lat wystraszyłam się:zaskoczenie1: zrobiłam takie oczy🥺a tu jeden z nich mówi że jest synem mojej pdp. I że 3 dni będą tu pracować no i oczywiście spać na górze bo tu oprócz mojego pokoju jest salon i dwa pokoje,kuchnia i łazienka oraz kibelek.Pakują się z manatkami do tych dwóch pokoi i kuchni,a ja zastanawiałam się🤔 jak to teraz będzie? Wspólna łazienka i kibel. O Maine God ładnie mnie urządzili. Babka wcześniej mi nie wspomniała o nich bo bym chociaż swoje gatki z łazienki wyniosła.Myślę sobie a co tam oby moich środków higienicznych nie brali i ręczników bo gatków to chyba nie wezną:smiech3: Nie będę miała przez parę dni swobody w chodzeniu po mieszkaniu na górze w samym ręczniku po kąpieli :kapiel:a co dopiero w gatkach:hihi: :kapiel:
U mnie dziś było bardzo ładnie słoneczko świecił,byłam na spacerku a gdy wróciłammiała jeszcze pół godzinki czasu mojej pauzy, Czytałam gazetę a tu ktoś wchodzi na górę do mieszkania w drzwiach stanęło 3 facetów dwóch ok.50 lat jak na moje oko a jeden nastolatek ok. 18-19 lat wystraszyłam się zrobiłam takie oczy🥺a tu jeden z nich mówi że jest synem mojej pdp. I że 3 dni będą tu pracować no i oczywiście spać na górze bo tu oprócz mojego pokoju jest salon i dwa pokoje,kuchnia i łazienka oraz kibelek.Pakują się z manatkami do tych dwóch pokoi i kuchni,a ja zastanawiałam się🤔 jak to teraz będzie? Wspólna łazienka i kibel. O Maine God ładnie mnie urządzili. Babka wcześniej mi nie wspomniała o nich bo bym chociaż swoje gatki z łazienki wyniosła.Myślę sobie a co tam oby moich środków higienicznych nie brali i ręczników bo gatków to chyba nie wezną Nie będę miała przez parę dni swobody w chodzeniu po mieszkaniu na górze w samym ręczniku po kąpieli a co dopiero w gatkach
Zeszłam na dół do pdp i pytam się dlaczego mnie nie uprzedziła o ich wizycie na kilka dni. Była zaskoczona że ja o to pytam bo to przecież jej dom. Rozumiem że to jest jej dom i przyjechał jej syn ale co szkodziło mnie o tym uprzedzić. Wkońcu miałam mieć własną łazienkę i kibel a tu myszę teraz dzielić się tym z 3-ma facetami no szok
Teraz to będzie dla mnie jak w więzieniu bo rozśiedli się w salonie i oglądają telewzję,zamiast iść porozmawiać na dół do babki. Dziwne to dla mnie ale prawdziwe.Na kolację sami zrobili tu na górze spagetti,chcieli mnie poczęstować ale ja już wcześniej zjadłam kolację więc grzecznie podziękowałam. Ciekawe jak to będzie dalej bo syn mówił że tu będą pracować a pdp powiedziała że nie pracować tylko przyjechali w odwiedziny, on i jego kolega z synem .Potem jednak zapytałam syna pdp gdzie oni mają pracować to coś odpowiedział że na dole,może w ogrodzie albo w garażu, nie zrozumiałam dokładnie co będą robić,ale zapytałam o której rano wstają to powiedział że ok 7,00 ,to ja też tak wstaję.będzie kolejka do kibla i łazienki o rety,rety. Muszę jeszcze zapytać o której chodzą spać. Taki to miałam dziś dzień.
A u mnie spokojnie. W domu. Odwiedziła nas przyjaciółka ale nawet jakby nikt nie przyszedł,to i tak nigdzie byśmy nie wyszły. Seniorka od wczoraj wieczorem narzeka na ból kolana a dzisiaj jeszcze inne boleści doszły. Ztego jak te bóle opisuje,wygląda mi na rwę . Bardzo trudno było jej dzisiaj chodzić,podałam jej przed chwilą już trzecią dzisiaj tabletkę p.bólową. Żal mi jej że tak się męczy.
Jutro po południu przyjeżdża córka,zostanie do środy więc będę miała dużo wolnego. Tylko że pogoda zapowiada się kiepska to i na wędrówki nie będzie mi się chciało wyruszać . We wtorek dotrze w końcu długo wyczekiwany wózek,bardzo jestem jego ciekawa. Oby pogoda dopisała to będziemy mogły wyruszyć gdzieś dalej.
Teraz to będzie dla mnie jak w więzieniu bo rozśiedli się w salonie i oglądają telewzję,zamiast iść porozmawiać na dół do babki. Dziwne to dla mnie ale prawdziwe.Na kolację sami zrobili tu na górze spagetti,chcieli mnie poczęstować ale ja już wcześniej zjadłam kolację więc grzecznie podziękowałam. Ciekawe jak to będzie dalej bo syn mówił że tu będą pracować a pdp powiedziała że nie pracować tylko przyjechali w odwiedziny, on i jego kolega z synem :modlmy sie: .Potem jednak zapytałam syna pdp gdzie oni mają pracować to coś odpowiedział że na dole,może w ogrodzie albo w garażu, nie zrozumiałam dokładnie co będą robić,ale zapytałam o której rano wstają to powiedział że ok 7,00 ,to ja też tak wstaję.będzie kolejka do kibla i łazienki o rety,rety. Muszę jeszcze zapytać o której chodzą spać. Taki to miałam dziś dzień.
Pracować w sensie robić coś w domu pdp? czy mają swoją robotę jakąś? ja bymwolał wiedzieć wcześniej.
A w kraju naszym ukochanym cuda się dzieją
Czekam czy to co dzisiaj powiedział Pan Prezydent spełni się czy nie .Tylko ,że faktycznie nie ma gdzie samolotu zaparkować
A w kraju naszym ukochanym cuda się dzieją
Czekam czy to co dzisiaj powiedział Pan Prezydent spełni się czy nie .Tylko ,że faktycznie nie ma gdzie samolotu zaparkować :lol3:
A co powiedział , bo wszędzie tylko parkingi dla samolotów?
A w kraju naszym ukochanym cuda się dzieją
Czekam czy to co dzisiaj powiedział Pan Prezydent spełni się czy nie .Tylko ,że faktycznie nie ma gdzie samolotu zaparkować :lol3:
Zaintrygowała mnie ta wiadomość i musiłam sprawdzić co powiedział Prezedent.
"Potrzebujemy CPK, żeby Polacy mieli gdzie parkować prywatne odrzutowce." Kurczaki, dziewczyny, która ma już odrzutowiec?
Pracować w sensie robić coś w domu pdp? czy mają swoją robotę jakąś? ja bymwolał wiedzieć wcześniej.
Krzysiek 15 ja też wolałabym być uprzedzona o takiej wizycie bo ogarnęłabym łazienkę aby mieli miejsce na swoje ręczniki i środki czystości.Z zaskoczenia to nawet się wystraszyłam co to za chłopy wchodzą i ładują się z tobołami do mojej przestrzeni że tak powiem. Na grzejniku wisiały moje wyprane gatki i moje środki higieniczne,kremy itd itp. A oni od razu zaczęli zwiedzać całe mieszkanie a stoję przed swoim pokojem i myślę co tu robić. Xamknęłam pokój szybko poszłam do łazienki sprzątnąć gatki i inne rzeczy,i wróciłam do pokoju a oni krzątali się po mieszkaniu. Moją pdp jest bardzo dziwną kobietą,tajemniczą i wywyższającą się . Ciężko się z nią dogaduję bo nie chcę współpracować ze mną uważa że ja mam wszystko rozumieć co ona mówi, bo przyjechałam do Niemiec więc powinnam znać niemiecki.Kiedyś jej powiedziałam że powinna sobie wziąć niemkę do opieki skoro ja jej nie pasuję. Nic na to nie powiedziała i się zastanowiła. Bo ja wg niej wszystko źle robię,zapominam itd. Zostało mi jeszcze dwa tygodnie więc wytrzymam,ale już tu nie wrócę bo za dużo mąci w głowie. Nic jej nie pasuje nawet w lodówce nie na tej półce umieściłam jej jogurt szkoda słów,jak w takim kieracie człowiek może normalnie pracować wszystko musi być po jej. Pisałam już że suszarkę do włosóe włączyła nie do tego kontaktu co powinno być.Jak jej powiedziałam że to wszystko jedno (egal) to powiedziała że nie egal. Już więcej nie chce mi się pisać bo może nie wierzycie jaką jest jędzą.
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.