Powitajki przy kawie 76

Dzień dobry bardzo wszystkim ☀️
Chłodno,pogodnie ale słońce przebija się jeszcze leniwie. Nadszedł dzień wyjazdu, niestety jak zawsze ostatnie dni śmignęły tak,że nawet nie zauważyłam kiedy.
Czas dopakować walizki, odkurzyć, umyć, sprawdzić czy wszystko w domu zostawiam tak,jak będę chciała go zastać po powrocie. Bus zapowiedział się na 14:30. Tym razem trasa już trochę dłuższa bo z Kętrzyna a nie Olsztyna. Czeka mnie długa podróż i może dobrze że nie ma upału. Wczoraj jeszcze prałam, ręczniki, pościel bo miałam gości cały weekend. Było tak fajnie że siostra i koleżanka odjechały dopiero w poniedziałek rano,jedna do Olsztyna,druga do Giżycka,prosto do pracy :lol1:
Nie,nie ze względu na stan wskazujący czy coś :oczko:,tylko ze względu na niedzielny wieczór wspomnień który przeciągnął się do późnej nocy.
Koleżanka wyszperała stare zdjęcia i filmy, dała do wgrania na pendrive,było co oglądać na dużym ekranie telewizora. Super sprawa,czas młodości, spotkań i wyjazdów z małymi dziećmi,popatrzenia na "żywe" osoby,których już nie ma wśród nas,bo za wcześnie odeszły na zawsze.
Życzę Wam dobrego dnia a ja biorę się za to,co mam jeszcze do zrobienia :angel3:

A i jeszcze Dus agentce i życzę klientów jak mrówkow :buziaki1:

Wiesz co kamisz49 też do tego doszłam że najlepiej jednym uchem wysłuchać a drugim wypuścić:smiech3: ,dziś zrobiłam listę za i przeciw i wiesz co wyszło że  więcej jest za, czyli muszę tylko uzbroić się w cierpliwość no chyba że się jeszcze pogorszy ale dziś był wszystko ok,trochę zrzędziła a ja spokojnie wysłuchiwałam. I muszę też pochwalić że dziś wiadomo Dzień Matki tutaj, jedna córka przyjechała i o dziwo przywiozła 3 jabłka i 3 banany oraz mydło do mnie na górę bo kiedyś się upomniałam.Podziękowałam i szybko zaniosłam je na górę bo babka tak patrzała i kiwała głową że wiedziałam że zechce mi je zabrać :hihi: Muszę zaznaczyć że tu rodzina robi zakupy. Ja tylko takie drobnostki jak czegoś braknie no i gazety dla babci raz w tygodniu. Córka zapytała też czy napiję się kawy i poczęstowała tortem odmrożonym przez babkę. Dobry był 😋mniam . Chwilkę z nimi posiedziałam i poszłam do siebie niech sobie pogadają. Jak usłyszałam trzaskanie drzwiami to zeszłam na dół bo córka sobie poszła.

Dziękuję. Wszystko to bardzo obszerna wiedza. Ale cis tam się kręci . Życiówki i majątek też już sprzedany. Dziś Luke i Maluda zostali moimi klientami.😏 Kupili sobie ubezpieczenie turystyczne ( pokrycie ewentualnie kosztów leczenia w DE czy nie daj Boże sprowadzenia zwłok itd ...). 

No,szefowa do tej drugiej opcji nam nieśpieszno.Ale po co robić kłopot Rodzinie  😀

Niektóre babki bywają zabawne :lol1: trochę to przez ich charakter... ale nie śmieję się z chorób. Nincia dasz radę, lepsze to niż wstawanie po nocach.

Szerokiej i bezpiecznej drogi Gusia

No,szefowa do tej drugiej opcji nam nieśpieszno.Ale po co robić kłopot Rodzinie  😀

Kłopot a związane z tym niemałe koszty. 😥

Dusiu, dołączam do gratulacji zdanych egzaminów,nowej drogi zawodowej 👍👋i życzę wielu klientów.
Ja nigdy i nigdzie nie wyjeżdżam bez takiego ubezpieczenia. Wszystkie polisy od lat mam u jednej agentki, (swoją drogą niezła z niej agentka 😃),mojej przyjaciółki.
Ludzie ubezpieczają domy,auta,jakieś cenne przedmioty a zapominają często albo żałują kasy żeby ubezpieczyć to,co najcenniejsze, własne zdrowie i życie 

Niektóre babki bywają zabawne :lol1: trochę to przez ich charakter... ale nie śmieję się z chorób. Nincia dasz radę, lepsze to niż wstawanie po nocach.