• Walka z oszustami podatkowymi w Niemczech

    Data dodania 10 sierpnia 2015
    Niemieccy urzędnicy skarbowi rozpoczęli akcję bezwzględnego ścigania oszustów podatkowych. Jak twierdzi prokurator Timo Dörffer – za znaczne oszustwa grozić ma więzienie.

    Niemiecki fiskus zakupił dane, które wyciekły z banków na terenie Szwajcarii, Lichtensteinu i Luksemburga. Umożliwiło to namierzenie oszustów podatkowych, którzy "luźno" traktowali prawo do podwójnego opodatkowania, na czym niemiecki skarb państwa stracił miliony euro. Według szacunkowych danych, łączna kwota niezapłaconych podatków wyprowadzonych z systemu za pomocą zagranicznych banków to kilkaset milionów euro. Do niemieckich placówek prokuratury wciąż napływają kolejne donosy, dlatego można przypuszczać, że wkrótce kwota może przekroczyć nawet miliard euro.

    W Niemczech wysokość kar pieniężnych jest zależna od wysokości kwot ukrytego podatku. Oznacza to, że im więcej pieniędzy próbował ukryć podatnik przed fiskusem, tym wyższa grozi mu kara. Poniekąd z tego powodu niemieckie urzędy są zasypywane samodonosami. Podatnicy obawiający się o wysokość kar, liczą na łagodniejsze potraktowanie przez sądy. Do końca ubiegłego roku liczba samodonosów była o ponad 40 tysięcy większa niż rok wcześniej.

    Akcja niemieckich organów ścigania rozpoczęła się od zakupienia przez fiskus danych, które wyciekły z banków państw ościennych. Kontrowersyjna transakcja przyniosła jednak spore profity i była szeroko komentowana w niemieckich mediach, głównie za sprawą skazania za oszustwa podatkowe na 3,5 roku więzienia Ulego Hoeneßa – słynnego piłkarskiego menadżera.

    Pomimo słabej kondycji finansowej wielu europejskich państw, w ostatnich latach niemiecka skarbówka notuje największe wpływy. Podobnie jest z Niemieckim Zakładem Ubezpieczeń Emerytalno-Rentowych. Pomimo faktu, że niemieckie społeczeństwo jest jednym z najbardziej starzejących się w Europie, to obecnie wpływa do niego rekordowa ilość pieniędzy. Wysokie wpływy, są efektem płacenia składek przez stale napływających emigrantów zarobkowych. W ostatnich latach liczba obcokrajowców, którzy odprowadzają składki w Niemczech wzrosła o ponad milion osób. Najwięcej wśród nich jest Polaków.

0 użytkowników online

Reklama