Co dzisiaj gotujesz na obiad ? #5

02 września 2015 15:24
Marta

O kolega jakiś nowy się zjawił? Witam
U mnie placuszki z cukinii pyszne a i na kolacje w wersji na zimno tez ok.
Chce ktoś przepis?

Ciasto na placki Ci nie czernieje?Mi zawsze i potem one takie "nieestetyczne" na talerzu:(  Dawaj przepisa:)
02 września 2015 16:59 / 1 osobie podoba się ten post
Ann1967

Kiedy na śniadanie , kolację wykładam na stół ser, szynkę, pomidor, marmoladę to też krzyczy ,że dużo jedzenia na stole. Ona jadłaby tylko non-stop chleb z marmoladą, czasem mam dość, muszę jeszcze wytrzymać te 6 tygodni, a później zmienić miejsce!

Na mojej Stelli też żarło jest głównym problemem opiekuńczym. Jestem tu już ponad rok, co nieco poustawiałam (wywalczyłam), ale czasami to mi się ulewa. Wrzód rośnie i myślę, że niedługo pęknie. Dzisiaj rozmawiałam z koordynatorką ws. ewntualnej zmiany pacjentki (mają ich do wyboru i koloru). Założyłam sobie, że do końca roku tu przepracuję, czyli ten turnus i jeszcze jeden późną jesienią do BN. Zobaczę, może przetrzymam. 
02 września 2015 16:59
Ale jaja przeczytalam paluszki 
Ale ja zakrecona dzisiaj?
02 września 2015 17:00 / 1 osobie podoba się ten post
Ann1967

Kiedy na śniadanie , kolację wykładam na stół ser, szynkę, pomidor, marmoladę to też krzyczy ,że dużo jedzenia na stole. Ona jadłaby tylko non-stop chleb z marmoladą, czasem mam dość, muszę jeszcze wytrzymać te 6 tygodni, a później zmienić miejsce!

Na mojej Stelli też żarło jest głównym problemem opiekuńczym. Jestem tu już ponad rok, co nieco poustawiałam (wywalczyłam), ale czasami to mi się ulewa. Wrzód rośnie i myślę, że niedługo pęknie. Dzisiaj rozmawiałam z koordynatorką ws. ewntualnej zmiany pacjentki (mają ich do wyboru i koloru). Założyłam sobie, że do końca roku tu przepracuję, czyli ten turnus i jeszcze jeden późną jesienią do BN. Zobaczę, może przetrzymam. 
02 września 2015 18:19 / 4 osobom podoba się ten post
Krysiakrysienka

Witaj Marta......proszę o przepis sprawdzone są najlepsze.:gotowanie:

Juz pisze sorry że tak późno ale domowe sprawy mnie wciągnęły:(
Wprawdzie juz po obiedzie ale na kolacje tez się nadają :) 
A więc :
Jedna dużą cukinię lub dwie mniejsze zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Posolić i odstawić na 15minut. Po tym czasie odcisnac dobrze w rękach z nadmiaru wody. Dodać łyżkę naturalnego jogurtu, pół posiekanej cebuli,  jajko i 6 łyżek mąki. Można przyprawic pieprzem lub przecisnietym zabkiem  czosnku. Wymieszać całość. Smażyć placuszki na rozgrzanym oleju na rumiano z obydwu stron. 
Uwaga smaza się szybko, o wiele szybciej niż placki ziemniaczane. 
Podawać z kleksem z jogurtu. 
Kasiu są złoto-rumiane w żadnym razie nie ciemnieja:) 
02 września 2015 19:20
Marta

Juz pisze sorry że tak późno ale domowe sprawy mnie wciągnęły:(
Wprawdzie juz po obiedzie ale na kolacje tez się nadają :) 
A więc :
Jedna dużą cukinię lub dwie mniejsze zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Posolić i odstawić na 15minut. Po tym czasie odcisnac dobrze w rękach z nadmiaru wody. Dodać łyżkę naturalnego jogurtu, pół posiekanej cebuli,  jajko i 6 łyżek mąki. Można przyprawic pieprzem lub przecisnietym zabkiem  czosnku. Wymieszać całość. Smażyć placuszki na rozgrzanym oleju na rumiano z obydwu stron. 
Uwaga smaza się szybko, o wiele szybciej niż placki ziemniaczane. 
Podawać z kleksem z jogurtu. 
Kasiu są złoto-rumiane w żadnym razie nie ciemnieja:) 

Wielkie dzięki jutro zrobię.Buziaczki
02 września 2015 19:22 / 1 osobie podoba się ten post
Krysiakrysienka

Wielkie dzięki jutro zrobię.Buziaczki:przytula:

najlepsiejsze z sosem czosnkowym :D
02 września 2015 19:37
Z pomidorowym chyba też, bo cukinia się zawsze dobrze z pomidorami komponuje
02 września 2015 20:15
Marta

O kolega jakiś nowy się zjawił? Witam
U mnie placuszki z cukinii pyszne a i na kolacje w wersji na zimno tez ok.
Chce ktoś przepis?

Tak. Ja też Witam Koleżankę i wszystkich tutaj piszących.
Podasz ten przepis.Jesli tak zachwalasz.Brzmi apetycznie
02 września 2015 20:33 / 3 osobom podoba się ten post
Ziemniaczki w mundurkach a do tego śledzie w śmietanie z ALDI , dodałam tylko troche jabłuszka i koperek mrożony. Babcia bardzo zadowolona - wieki nie jadła śledzi w śmietanie bo siostra nie lubi i zabroniła jej jeść. A jak teraz wyjechała to hulaj dusz piekła nie ma. Hi hi. Nie ma sie co przemęczać.
02 września 2015 20:34 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr

Tak. Ja też Witam Koleżankę i wszystkich tutaj piszących.
Podasz ten przepis.Jesli tak zachwalasz.Brzmi apetycznie

No podałam na poprzedniej stronie Knorrku;)
02 września 2015 20:34
Knorr

Tak. Ja też Witam Koleżankę i wszystkich tutaj piszących.
Podasz ten przepis.Jesli tak zachwalasz.Brzmi apetycznie

no przepis jest- stronę wcześniej
02 września 2015 20:59
Ann1967

Dzisiaj się nie rozczulam z obiadem , wczoraj zrobiłam luksemburski kartofelsalat ( babka nadzorowała, bo stwierdziła,że nie będzie jeść niemieckiego kartofelsalat) i dzisiaj do tego usmażę kiełbaskę:))

Ann, jak się robi luksemburski kartoffelsalat?
02 września 2015 21:15 / 3 osobom podoba się ten post
Ziemniaki ugotowane kroisz w grubsze plastry i układasz warstawmi w salaterce, posypujesz solą, i skrapiasz po łyżce oleju i octu do tego cebulę posiekaną drobniutko, wszystko wymieszać zrobić najlepiej wieczorem i myk do lodówki..Z rana wymieszać i podać na obiad.
Tak mnie wczoraj instruowała luksemburska moja 86 letnia babcinka "najlepsza kucharka w mieście", a dzisiaj przy obiedzie chyba ze 100 razy powiedziała,że to jest luksemburski kartoffelsalat , który jest lepszy niż niemiecki . Gdyż pewnego razu do grila zrobiłam niemiecki kartoffelsalat razem z jajkiem.
02 września 2015 21:24 / 1 osobie podoba się ten post
Ann1967

Ziemniaki ugotowane kroisz w grubsze plastry i układasz warstawmi w salaterce, posypujesz solą, i skrapiasz po łyżce oleju i octu do tego cebulę posiekaną drobniutko, wszystko wymieszać zrobić najlepiej wieczorem i myk do lodówki..Z rana wymieszać i podać na obiad.
Tak mnie wczoraj instruowała luksemburska moja 86 letnia babcinka "najlepsza kucharka w mieście", a dzisiaj przy obiedzie chyba ze 100 razy powiedziała,że to jest luksemburski kartoffelsalat , który jest lepszy niż niemiecki . Gdyż pewnego razu do grila zrobiłam niemiecki kartoffelsalat razem z jajkiem.

Ja robię podobnie tyle , że mniej oleju. W misce wlewam wodę, ocet, musztardę, sól, drobną cebuklę i olej  do tego wkrajam talarki kartofli i gotowe. Mi taka prosta też najbardziej smakuje.