W domu # 6

12 lutego 2016 09:44 / 13 osobom podoba się ten post
Pierwsze selfie z siostra.
12 lutego 2016 09:49 / 10 osobom podoba się ten post

12 lutego 2016 10:57 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

A fachowiec za 10% ceny przyjedzie i w chwilkę złoży:)Szkoda nerwów i czasu-oni takich mebli setki składają to znają na pamięć co gdzie:)Raz składaliśmy....limit wulgaryzmów wyczerpalismy w ciągu jednego popołudnia za cały rok:):):)

E nie znasz Darka Kasiu.Dla niego to byłby straszny dyshonor gdyby jakiś obcy facet jego meble składał
12 lutego 2016 19:21 / 7 osobom podoba się ten post
kasia63

A fachowiec za 10% ceny przyjedzie i w chwilkę złoży:)Szkoda nerwów i czasu-oni takich mebli setki składają to znają na pamięć co gdzie:)Raz składaliśmy....limit wulgaryzmów wyczerpalismy w ciągu jednego popołudnia za cały rok:):):)

Podpinam się pod Ciebie Kasiu ale kłaniam się wszystkim, dobry wieczór, witam, witam 
a ku przestrodze na temat samodzielnego składania mebli pioseneczke wam puszczam
i życzę miłego słuchania i oglądania....................

12 lutego 2016 20:20 / 5 osobom podoba się ten post
Na Polsacie 40-lecie Kombii.. Chłopaki nieźle się trzymają Idę wpaść w fotel bo to tez moja historia
13 lutego 2016 00:09 / 2 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Na Polsacie 40-lecie Kombii..:-) Chłopaki nieźle się trzymają :-) Idę wpaść w fotel bo to tez moja historia :-)

Danusia, witaj, zapraszam na kawę albo na herbatę, albo na co chcesz....................
13 lutego 2016 00:21 / 1 osobie podoba się ten post
Weszłam tutaj bo kto mnie pocieszy jak nie wy, dobrzy kamraci. Urlop mijał błyskawicznie, przedłużam ile wejdzie mój wyjazd do DE bo wojażowałam po świecie razem z Leną. A teraz choróbsko się przyplątało i honor mój każe mi dziecko doprowadzić do zdrowia.
Danusia, nie ma się co bać.... , zapraszamy....., dobrą kawę mamy, herbatę też i telefon kom posiadamy i odbieramy..........
13 lutego 2016 14:00
Gosiap

Weszłam tutaj bo kto mnie pocieszy jak nie wy, dobrzy kamraci. Urlop mijał błyskawicznie, przedłużam ile wejdzie mój wyjazd do DE bo wojażowałam po świecie razem z Leną. A teraz choróbsko się przyplątało i honor mój każe mi dziecko doprowadzić do zdrowia.
Danusia, nie ma się co bać.... , zapraszamy....., dobrą kawę mamy, herbatę też i telefon kom posiadamy i odbieramy..........

czekam na jakąś relacje z wojażowania 
14 lutego 2016 09:53 / 9 osobom podoba się ten post
Mi już niedługo minie tydzień po operacji. Urządzam spacery z dwoma "laseczkami" po domku. Najczęściej do łazienki, ale zdarza mi się też zagalopować do kuchni, ale tylko po to, żeby sprawdzić, czy mój nadworny kucharz daje sobie tam radę beze mnie.
14 lutego 2016 10:34 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

Mi już niedługo minie tydzień po operacji. Urządzam spacery z dwoma "laseczkami" po domku. Najczęściej do łazienki, ale zdarza mi się też zagalopować do kuchni, ale tylko po to, żeby sprawdzić, czy mój nadworny kucharz daje sobie tam radę beze mnie.:gotowanie:

Życzę szybkiego powrotu do pełnej sprawności Malgi :) A nadworni kucharze, to jak trzeba, to naprawdę wykazać się potrafią :)
14 lutego 2016 11:18 / 1 osobie podoba się ten post
Gosiap

Weszłam tutaj bo kto mnie pocieszy jak nie wy, dobrzy kamraci. Urlop mijał błyskawicznie, przedłużam ile wejdzie mój wyjazd do DE bo wojażowałam po świecie razem z Leną. A teraz choróbsko się przyplątało i honor mój każe mi dziecko doprowadzić do zdrowia.
Danusia, nie ma się co bać.... , zapraszamy....., dobrą kawę mamy, herbatę też i telefon kom posiadamy i odbieramy..........

Ja sie choróbsk nie boję Gosiap musimy się zdzwonić bo nie wiem jak stoję z czasem Mame oddaje we wtorek do szpitala, a tez jakies grypsko podłapała   Dziśiej lecę na wizytę, która odkładałam  zbyt długo ... Od poniedziałku do środy napewno jestem uziemniona zajeciami... Ale kawa musi być, a z Tobą to nawet bylejaka bedzie smakowac wybornie
15 lutego 2016 14:35 / 4 osobom podoba się ten post
Wystarczy krótki pobyt w domu a opiekunka czuje sie jak po zastrzyku witaminowym. Nie mialam czasu na nic obleciałam pobieznie moj ogród w ktorym najlepiej chwasty się czują. Bez ma już napęczniałe pędy liścienne, wierzba kwitnie , leszczyna pokryta małymi zwisającymi niby kotkami*. A  oczar juz kwitnie. Może nie jest piekny, ale pierwszy i to sie liczy  )

15 lutego 2016 17:05 / 3 osobom podoba się ten post
A mnie dopadł katar i takie tam. Pewnie mnie zawiało po basenie ale jeszcze jeden dzień i będzie lepiej. Pozdrawiam Was, pracujcie dzielnie. Jeszcze trochę i też do domciu zawitacie i będzie wielka radość.
15 lutego 2016 17:08 / 1 osobie podoba się ten post
Malgi

Mi już niedługo minie tydzień po operacji. Urządzam spacery z dwoma "laseczkami" po domku. Najczęściej do łazienki, ale zdarza mi się też zagalopować do kuchni, ale tylko po to, żeby sprawdzić, czy mój nadworny kucharz daje sobie tam radę beze mnie.:gotowanie:

Malgi nie wiem gdzie Ty te dwie laski znalazłaś  i dlaczego je masz, ale życzę Ci zdrówka i wytrwałości w ćwiczeniach. Przecież musisz do DE jechać  ćwicz dzielnie. 
15 lutego 2016 17:22 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

Już teraz jestem w domku, za dwa tygodnie zdjęcie szwów. Dwie dziury w nodze mam nadzieję, że się szybko zagoją? Co prawda na rehabilitację będę czekać jeszcze troszkę, ale rehabilitant pokazał mi kilka ćwiczeń do wykonywania w domu. A ANIOŁ sprawuje się dobrze, właśnie podał mi na obiad dziczyznę z grzybkami leśnymi :-)
Aniu, a na grzybki na pewno się wybiorę, jak będę mogła spokojniej spacerować, ale teraz raczej na zimówki aksamitnotrzonowe, boczniaki czy uszaki bzowe :-)

Malgi szybkiego powrotu do zdrowka CI życzę