Na wyjeździe #34

24 lipca 2016 21:06 / 2 osobom podoba się ten post
margolcia

Zapraszam do Berlina, o 6 z minutami jakiś idiota gra na bałałajce przy otwartym oknie z następnego leci na cały regulator tureckie ala ala, gdzieś z boku płacze niemowle a temu wszystkiemu akompaniuje ryk bormaszyny, idzie kite odwalić:wiezienie:

Dzieki na zaproszenie , Berlin dla mnie to za duże miasto.Wolę niewielkie w ciszy i spokoju. Zapraszam do mnie - odpoczniesz od hałasu. Tu cisza i sielski widok z okien . np taki :
24 lipca 2016 21:52 / 5 osobom podoba się ten post
Może jeszcze z raz przyjade tutaj, ja lubie poskramiać takich zadufanych w sobie dziadziusiów czy babusie ale głównie dla kaski. Moja poprzedniczka uciekła po tygodniu, robil jej nocne harce, aktorzył, mnie tylko raz zrobił białą noc i pewnie długo nie zrobi drugiej.

Mleczko, ja już mysle gdzieś jechac na wieś ....pola, łąki, rower i wiatr we włosach, tutaj jest jeden syf, kurz, hałas i gorączka. Mieszkanie w kamienicy, kazdy sobie w okna zagląda. w sierpniu jade na urlop na całe 3 tygodnie z moją starą miłością ze średniej szkoły jeszcze
24 lipca 2016 22:06 / 3 osobom podoba się ten post
margolcia

Może jeszcze z raz przyjade tutaj, ja lubie poskramiać takich zadufanych w sobie dziadziusiów czy babusie ale głównie dla kaski. Moja poprzedniczka uciekła po tygodniu, robil jej nocne harce, aktorzył, mnie tylko raz zrobił białą noc i pewnie długo nie zrobi drugiej:-).

Mleczko, ja już mysle gdzieś jechac na wieś ....pola, łąki, rower i wiatr we włosach, tutaj jest jeden syf, kurz, hałas i gorączka. Mieszkanie w kamienicy, kazdy sobie w okna zagląda. w sierpniu jade na urlop :brawo1: na całe 3 tygodnie z moją starą miłością ze średniej szkoły jeszcze:kocha nie kocha:

Coś jest na rzeczy z tym poskramianiem-czasem samo się robi :)Tu babciunia też charakterna-jak na Wochenende zawita jakaś pielęgniarka płci żeńskiej, to czasem rzuci newsem jeżącym włos na głowie :)                                                                   Na urlopie będziesz miała okazję sprawdzić, czy stara miłość rdzewieje , czy nie :)
 
 
24 lipca 2016 22:42 / 8 osobom podoba się ten post
No, jednak udało mi się przespać 2 godziny od 20.00 do 22.00. Jestem już spakowana, wykąpana, zaraz PDP zagonię do łóżka i mam nadzieję, że sama też jeszcze trochę pośpię. Pobudka o 3.30 i w drogę. Zabieram pasażerów z BlaBlaCar, matkę z 5-letnim dzieckiem. Do napisania po 2 drugiej stronie granicy, czyli z ojczystego domku.
24 lipca 2016 23:07
Zofija

No, jednak udało mi się przespać 2 godziny od 20.00 do 22.00. Jestem już spakowana, wykąpana, zaraz PDP zagonię do łóżka i mam nadzieję, że sama też jeszcze trochę pośpię. Pobudka o 3.30 i w drogę. Zabieram pasażerów z BlaBlaCar, matkę z 5-letnim dzieckiem. Do napisania po 2 drugiej stronie granicy, czyli z ojczystego domku.
:jade:

Szczesliwej podrozy.
25 lipca 2016 00:02 / 2 osobom podoba się ten post
margolcia

Moj za to rżnie wielkiego pana, co to ma kase i mysli że kazdym mam prawo pomiatać. Któregoś razu kazał mi zaglądnąć w jego srajdackie wiaderko i powiedzieć ile narąbał, powiedzialam mu że jak jeszcze raz coś takiego bedzie mi kazał, to mu ten sradoł zostawie koło głowy na cała noc. Teraz cisza, nie pyta nawet.  Lubi sie obnażać, wywala te swoje obwisłe klejnoty, maca sie po nich, dobrze ze w becie leży, nie dotyka niczego poza tym swoim sflaczałym ineteresem, ohyda. Ja bez rękawiczek do niego nie podchodzę, brzydzę sie go. Ma joba na punkcie wypróżniania sie i pulania, szczyny wlewa do wiaderka i sprawdza ile napulal, ja oczywiscie co godzine opróżniam to cholerstwo(jak pdp nie widzi), bo gorąc wielka i smród z tego byłby nie do zniesienia. Wtedy zaczyna wydzwaniac do synka, który teraz robi sobie urlop we Francji w ichnej rodzinnej willi i z przerazeniem opowiada mu jak maluczko nalal i jeszcze mniej wysyrkał, LUUUUUDZIE !!!!! A ten jego synuś to następne porąbane pokolenie do opieki. 

Margolciu, biały anioł opiekuństwa czyta, widzi i nie grzmi :D ;)?!? Nie wierzę :D!
25 lipca 2016 00:05 / 2 osobom podoba się ten post
Zofija

No, jednak udało mi się przespać 2 godziny od 20.00 do 22.00. Jestem już spakowana, wykąpana, zaraz PDP zagonię do łóżka i mam nadzieję, że sama też jeszcze trochę pośpię. Pobudka o 3.30 i w drogę. Zabieram pasażerów z BlaBlaCar, matkę z 5-letnim dzieckiem. Do napisania po 2 drugiej stronie granicy, czyli z ojczystego domku.
:jade:

Zofijo, dojedźcie szczęśliwie :). 
Tydzień temu jechałam w odwrotną stronę blabla i byłam zachwycona. Sympatycznie, tanio i wygodnie.
25 lipca 2016 07:00 / 1 osobie podoba się ten post
margolcia

Może jeszcze z raz przyjade tutaj, ja lubie poskramiać takich zadufanych w sobie dziadziusiów czy babusie ale głównie dla kaski. Moja poprzedniczka uciekła po tygodniu, robil jej nocne harce, aktorzył, mnie tylko raz zrobił białą noc i pewnie długo nie zrobi drugiej:-).

Mleczko, ja już mysle gdzieś jechac na wieś ....pola, łąki, rower i wiatr we włosach, tutaj jest jeden syf, kurz, hałas i gorączka. Mieszkanie w kamienicy, kazdy sobie w okna zagląda. w sierpniu jade na urlop :brawo1: na całe 3 tygodnie z moją starą miłością ze średniej szkoły jeszcze:kocha nie kocha:

Jestem w mieście, ale z takim pdp i taka rodziną mogę margolcia pracowac nawet na księzycu Nie mam duszy wojownika  raczej do spolegliwych należę . Chociaz nie powiem pdp to dominujący czlowiek. Smierc jego zony  poskromiła jego charakter. Jednak musiałam wypracować metodę "NA HANSA" inaczej pojechałabym do domu. Znasz mnie przeciez i wiesz jaka jestem

Miłość zwłaszcza ta szkolna nigdy sie nie starzeje . Zawsze jest  na czasie. Poparta przyjemnym wspomnieniem, zaciera czas. Pogody zyczę na urlopie. A nie możesz przełozyc urlopu na wrzesien? nad morzem jest wtedy luz i spoko a i bursztynów więcej . Dołączyłabym do Was.

Nie patrz na tajemnicze wpisy o" białym aniele opiekuństwa" . Taki nie istnieje . Chyba, ze to jest autorka wpisu . Bo kto nas zna lepiej niż my same siebie ?
Powodzenia margolcia.
25 lipca 2016 07:06 / 5 osobom podoba się ten post
salazar

Margolciu, biały anioł opiekuństwa czyta, widzi i nie grzmi :D ;)?!? Nie wierzę :D!

Jasne, powinien pierdyknąć w te co niektóre niemieckie czajniki, może wreszcie doszłoby do nich, że ludzi trzeba szanować. Ja nie będę owijać w sreberka, piszę prawde. Zamierzam nauczyć pdp mówić, dziękuje i przepraszam, bo te słowa są mu calkowicie obce. 
25 lipca 2016 08:22 / 4 osobom podoba się ten post
margolcia

Jasne, powinien pierdyknąć w te co niektóre niemieckie czajniki, może wreszcie doszłoby do nich, że ludzi trzeba szanować. Ja nie będę owijać w sreberka, piszę prawde. Zamierzam nauczyć pdp mówić, dziękuje i przepraszam, bo te słowa są mu calkowicie obce. 

Margolcia w jednym z moich miejsc pracy synowa powiedziła, że teść(mąż mojej Podopiecznej) pierwszy raz w życiu powiedział dziękuję właśnie do mnie, Przepraszam pomimo 90 wiosenek na karku nie powiedział pewnie do dziś. Nie wiem, bo to było miejsce z rodzaju "wytrwam do końca i nie wrócę". Z tym dziękuję to ja też nie wywalczyłam, nawet nie próbowałam, samo wyszło.
25 lipca 2016 08:25 / 1 osobie podoba się ten post
Zofija

No, jednak udało mi się przespać 2 godziny od 20.00 do 22.00. Jestem już spakowana, wykąpana, zaraz PDP zagonię do łóżka i mam nadzieję, że sama też jeszcze trochę pośpię. Pobudka o 3.30 i w drogę. Zabieram pasażerów z BlaBlaCar, matkę z 5-letnim dzieckiem. Do napisania po 2 drugiej stronie granicy, czyli z ojczystego domku.
:jade:

Zosiu,bezpiecznej podróży i cudownego urlopu !
25 lipca 2016 09:05 / 1 osobie podoba się ten post
margolcia

Może jeszcze z raz przyjade tutaj, ja lubie poskramiać takich zadufanych w sobie dziadziusiów czy babusie ale głównie dla kaski. Moja poprzedniczka uciekła po tygodniu, robil jej nocne harce, aktorzył, mnie tylko raz zrobił białą noc i pewnie długo nie zrobi drugiej:-).

Mleczko, ja już mysle gdzieś jechac na wieś ....pola, łąki, rower i wiatr we włosach, tutaj jest jeden syf, kurz, hałas i gorączka. Mieszkanie w kamienicy, kazdy sobie w okna zagląda. w sierpniu jade na urlop :brawo1: na całe 3 tygodnie z moją starą miłością ze średniej szkoły jeszcze:kocha nie kocha:

Tylko żebyś się nie zapomniała i nie zaczęła swojej starej, nierdzewiejącej oczywiście miłości, traktować jak dziadka. Bo przyzwyczajenie to ponoć druga natura.
Baaardzo miłego urlopu Ci życzę
25 lipca 2016 09:05 / 2 osobom podoba się ten post
aniao

Margolcia w jednym z moich miejsc pracy synowa powiedziła, że teść(mąż mojej Podopiecznej) pierwszy raz w życiu powiedział dziękuję właśnie do mnie, Przepraszam pomimo 90 wiosenek na karku nie powiedział pewnie do dziś. Nie wiem, bo to było miejsce z rodzaju "wytrwam do końca i nie wrócę". Z tym dziękuję to ja też nie wywalczyłam, nawet nie próbowałam, samo wyszło.

Ja szanuję ludzi starych i chorych, ale takiego samego szacunku wymagam dla siebie. Jasne, co innego jak ma sie do czynienia z AL czy dementem.
25 lipca 2016 09:08 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Tylko żebyś się nie zapomniała i nie zaczęła swojej starej, nierdzewiejącej oczywiście miłości, traktować jak dziadka. Bo przyzwyczajenie to ponoć druga natura.
Baaardzo miłego urlopu Ci życzę :-)

Myslę ze przez tydzien mnie jakoś zdzierży, bo nastepne 2 tygodnie spędzam w innym towarzystwie. Dzieki Myszo.
25 lipca 2016 09:28 / 4 osobom podoba się ten post
margolcia

Ja szanuję ludzi starych i chorych, ale takiego samego szacunku wymagam dla siebie. Jasne, co innego jak ma sie do czynienia z AL czy dementem.

Ja szacunku dla siebie wymagam bezwzględnie, szacunek też mam dla innych bez względu na wiek. Mnie chodziło o to, że to dziękuję od męża tyrana Pdp jakoś tak samo wyszło. Nie walczyłam, bo ja nie mam walecznej natury. Jak mi się nie podoba to się pakuję i mówię,że pracy w Niemczech nie brakuje.Jeszcze nigdy nie pozwolili mi spakować się do końca. To jest cała walka na jaką potrafię się zdobyć.