PDP już śpi...koniec dnia. Dużo wrażeń jak dla niego. Miłego wieczoru życzę :taniec2:
Po tych dwóch kawach od koleżanek i trzeciej własnej, dostałam takiego powera, że zdążyłam ze wszystkim co zaplanowałam . Śpieszyłam się, bo wiedziałam że przede mną wydłużona pauza, do 16:30?. Córka babcię na cmentarz zabrała i gdzieś jeszcze pewnie łazikowały,bo ja byłam punktualnie w domu, a one dopiero przed chwilą wróciły.
Trochę posiedzialam na słoneczku, trochę poszwendałam się po sklepach. Nie wzięłam z domu żadnych klapkuf?,a pomyślałam że przydałyby mi się jakieś do biegania po domu, tarasie czy ogrodzie. Takich zwyczajnych jakichś szukałam, bo wyjsciówek to ci u mnie w domu dostatek. No i jestem bogatsza o kolejne klapki Adidasowe i biedniejsza o 17,99 euro . Ach jak przyjemnie było zmienić zakryte balerinki na klapeczki. Jutro,po śniadaniu,wolne do wieczora, ale nigdzie nie wyjeżdżam. Zostaję na miejscu, sama w domu bo babcia na chrzciny do prawnuczki wybywa. Może Beauty Tag sobie zrobię albo będę się wygrzewała na słoneczku, nic nie planuję, zdam się na spontan ?
Siedzimy sobie jeszcze na tarasie ,zaraz zabieram się za kolację i tyle na dzisiaj.
Przyjemnego wieczoru Wam życzę