Na jak długo zwykle wyjeżdżacie na stelle?

11 czerwca 2013 13:54
Na dluzszych pobytach dla mnie wazne sa realne kontakty, inna opiekunka, kije z sasiadka, taka namiastka normalnego zycia, najdluzej byla 6 miesiecy, ale w okolicy zebralo sie nas opiekunek czztery, co rownie wazne nadajace na tych samych falach, mozna pomyslec o wyjsciu do kina, koncert, spora odskocznia od monotonii dnia codziennego, pozdrawiam
11 czerwca 2013 14:40
Mój pierwszy wyjazd był na 3 miesiące, teraz jeżdżę 4 tyg.w pracy i 4 w domu:)
11 czerwca 2013 15:01
Pierwszy wyjazd to 10 tygodni, a pózniej ,to róznie .Jak było dobrze i dobre pieniądze  to tak 3miesiące jestem w stanie pracować, a pózniej trzeba wymienić garderobę , bo sie pory roku zmieniają..
11 czerwca 2013 16:04 / 1 osobie podoba się ten post
Ja teraz tez jestem pierwszy raz i zdecydowalam sie na 3mce,2 spokojnie dalam rade bez placzu i tesknoty:(,ale teraz mam taki zjazd nastroju ze musze sie jakos doladowac pozytywnie zeby dotrwac:)i ciesze sie ze moge tutaj cos od siebie napisac i poczytac co Wy myslicie.ufff...:)
11 czerwca 2013 17:20
Andrejka, zgadza się. Gdy Ty na Wielkanoc jechałaś, jam tu wiernie czekała. Teraz też pojedziesz, wrócisz, a ja tu spokojnie na Ciebie poczekam. Mam nadzieję, ze bedzie jeszcze do czego wracać.  Aha, Andrejka, mnie tez boli gardło. Jak się ratujesz? Napisz w "na wyjeździe"
 
Barbarella, ja wiem, po co to robię. Wcześniej osiągnę wyznaczone cele.
11 czerwca 2013 17:22
adaśq

Mój pierwszy wyjazd był na 3 miesiące, teraz jeżdżę 4 tyg.w pracy i 4 w domu:)

Napisz proszę, jaka firma się na to zgadza, bo moja nie chce!
11 czerwca 2013 17:25
romana

Napisz proszę, jaka firma się na to zgadza, bo moja nie chce!

Romanka, Adaśq - pracujesz, wydajesz i za dwa miesiące znowu jesteś na 0 i znowu "musisz". Rozumiem powody, ale ja wolę inaczej.
11 czerwca 2013 18:11
U mnie wcześniej różnie to bywało.Teraz od początku roku zmieniamy sie równiutko co 6 tygodni.
11 czerwca 2013 18:20
Jak stella "spokojna"to dam rade i piec miesiecy.Trzy to minimum .
11 czerwca 2013 22:11
W mojej firmie,musze miec" wyjazdy" minimum 2 miesieczne,gdyz wtedy mam zwrot kosztow podrozy,krotsze rowniez moge miec ale niestety przejazd z wlasnej kieszonki wtedy:)
11 czerwca 2013 22:22
A ja jeździłam zawsze najwyżej na 2 miesiące w DE (1 w PL), ale najczęściej na miesiąc, lub na 6 tygodni. Aktualnie jestem drugi raz pod rząd 1 w DE na 1 w PL. I to w dodatku z różnymi firmami (bo moja nie miała dla mnie na ten czas żadnej oferty)
11 czerwca 2013 22:36
romana

Napisz proszę, jaka firma się na to zgadza, bo moja nie chce!

Romana ja jeżdżę prywatnie:)
14 czerwca 2013 14:12 / 1 osobie podoba się ten post
To pisz u nas częściej, a raźniej Ci będzie!
14 czerwca 2013 17:28
Henry -szacun!:)Chyba nie ma nikogo innego na forum ,kto tak długo jest w pracy bez urlopu!Podziwiam ale nie do końca rozumiem-nie masz potrzeby oderwania się na trochę?
14 czerwca 2013 18:14
Hej,ja też podziwiam ja wytrzymuję max 3 miesiące.Teraz jestem na urlopie w domu ale mam zamiar na 4,ale nie wiem czy dam radę