Ja pierniczę,co za dooopkowaty naród-baterii w pilocie od auta nie wolno wymienić samemu,bo cacko jest jeszcze na gwarancji i czekaj teraz opiekunko... Znając refleks serwisu,to przed obiadem przybędą
26 listopada 2015 10:54 / 4 osobom podoba się ten post
Jestem nakrecona na max. Co kilka dni przychodzi jakas sasiadka działajaca w jakimś kółku, Caritasie, kosciele itp. zeby jakąś składke od babci wydębic.
Moja PDP ma demencje wiec nie wszystko do niej dociera od razu. Tak wiec siedzą niestrudzenie nagabujac o tą składkę a jak tylko dostaną to w ciagu 2 minut żegnają się.
Jak ja nie lubię Niemców, ja chcę do domu.....bo za chwilę ze schodów te wszystkie hieny zacznę zrzucać.
Jestem nakrecona na max. Co kilka dni przychodzi jakas sasiadka działajaca w jakimś kółku, Caritasie, kosciele itp. zeby jakąś składke od babci wydębic.
Moja PDP ma demencje wiec nie wszystko do niej dociera od razu. Tak wiec siedzą niestrudzenie nagabujac o tą składkę a jak tylko dostaną to w ciagu 2 minut żegnają się.
Jak ja nie lubię Niemców, ja chcę do domu.....bo za chwilę ze schodów te wszystkie hieny zacznę zrzucać. :wiking:
Gosia tu taki zwyczaj nic nie poradzisz. Przed świetami sie nasila . Przecież te kalendarze , kartki świąteczne przychodzą od tych funacji na ktore nasi pdp wpłacają jakies kwoty. Daja datki i dobrze, przeciez to ze szczerego serca
Parkowanie równoległe przodem, to zwyczajne zatrzymanie samochodu ,np. jak chcesz wysadzić pasażera, jak najbliżej krawężnika. To tyłem tez nie jest takie straszne, poćwiczysz trochę i opanujesz :) A co ta dziewczyna ma powiedzieć? ;)))
hahaha ogladałam kiedyś wszystkie odcinki. Dzięki za przypomnienie. Fajny relaks a przy okazji moje rodzinne strony zobaczyłam
Marta (Usunięty)
26 listopada 2015 13:46 / 2 osobom podoba się ten post
Jestem nakrecona na max. Co kilka dni przychodzi jakas sasiadka działajaca w jakimś kółku, Caritasie, kosciele itp. zeby jakąś składke od babci wydębic.
Moja PDP ma demencje wiec nie wszystko do niej dociera od razu. Tak wiec siedzą niestrudzenie nagabujac o tą składkę a jak tylko dostaną to w ciagu 2 minut żegnają się.
Jak ja nie lubię Niemców, ja chcę do domu.....bo za chwilę ze schodów te wszystkie hieny zacznę zrzucać. :wiking:
Wyciąganie pieniędzy od demencyjnych ludzi jest obrzydliwe.Datki- owszem,ale człowiek powinien naprawdę chcieć dać,wiedzieć na co i ile daje.A twoja pdp chyba nie jest tego świadoma,a może sąsiadki zwietrzyły okazję do " dorobienia" sobie paru groszy.Rodzina powinna z tym zrobić porządek.
26 listopada 2015 15:01 / 8 osobom podoba się ten post
Coś mi się wydaje, że jestem niedouczona i mam zaległości. Jak jechałam na obecne miejsce pracy, to uzgodniliśmy, że z dworca przyjadę taksówką. Autobus miał przyjechać planowo o 6,15 ale udało się kierowcom dojechać 15 minut wcześniej. No to spokojnie dokulałam się do taxi z moją walizą - uffff i stanęłam przed furtką domku. Kurde ciemno !! Adres się zgadza, nazwisko też no to walę przed siebie ciągnąc walizkę - ufff. Dzwonię do drzwi - cisza. Ciemno, tylko na górze pali się jakaś lampka. No to czekam. Dzwonię ponownie. Po jakimś czasie słyszę ruch na górze i potem po paru chwilach widzę dreptającego w charakterystyczny, parkinsonowski sposób dziadka.Przyszedł od strony ogrodu. Poszłam za nim, weszliśmy do domu drzwiami tarasowymi, bo wejściowe zamknięte. Oki, może być. Po jakichś 25 minutach pojawiła się zaspana zmienniczka. Oki. Ale trochę mnie to zaskoczyło.
Potem okazało się, że Pflege przychodzi do pdp o 7,15. Zakładają mu pończoszki, rozkładają leki i idą sobie a pdp czeka aż opiekunka się wyśpi. Bo ona stwierdziła, że "nie ma takiej opcji, aby wstawała tak wcześnie". Śniadanie jest o 8,30. Pdp ma leżeć w łóżku i czekać. Czuję się bardzo "niedoumiana". Lekcji nigdy za mało. Bo ja owszem dbam o siebie ale jednak pdp i jego potrzeby są na pierwszym miejscu.
Nie martw sie. Przywitam Cię tak, jak Ty mnie. Bedzie fajnie.
Wiem:) Ale przyznasz,że to dziwne postepowanie.Że śpi PDP to normalne ,ale że zmienniczka olewa całkowicie....Przecież to nie był środek nocy i raczej wiedziała ,kiedy Mycha zajedzie.Kto to widział,żeby sie dobijac do domu.Sytuacja na pewno mało komfortowa.Myszencjo-śniadanie dali przynajmniej?:)
26 listopada 2015 17:06 / 2 osobom podoba się ten post
Sama jestem łasuchem tych czekoladek-kawy.Są w różnych sklepach ,tylko moze źle patrzyłaś.Najczęściej przed kasą tam gdzie batoniki itp rzeczy.W Rossmanie są na pewno,w Edece też .W Lidlu ,czy Aldim raczej nie ma .Lepiej się opłaca kupić większe opakowanie 18 sztuk ,ale nie zawsze są.Przeważnie są po 5sztuk pakowane i cena ok 1,19 E.
Coś mi się wydaje, że jestem niedouczona i mam zaległości. Jak jechałam na obecne miejsce pracy, to uzgodniliśmy, że z dworca przyjadę taksówką. Autobus miał przyjechać planowo o 6,15 ale udało się kierowcom dojechać 15 minut wcześniej. No to spokojnie dokulałam się do taxi z moją walizą - uffff i stanęłam przed furtką domku. Kurde ciemno !! Adres się zgadza, nazwisko też no to walę przed siebie ciągnąc walizkę - ufff. Dzwonię do drzwi - cisza. Ciemno, tylko na górze pali się jakaś lampka. No to czekam. Dzwonię ponownie. Po jakimś czasie słyszę ruch na górze i potem po paru chwilach widzę dreptającego w charakterystyczny, parkinsonowski sposób dziadka.Przyszedł od strony ogrodu. Poszłam za nim, weszliśmy do domu drzwiami tarasowymi, bo wejściowe zamknięte. Oki, może być. Po jakichś 25 minutach pojawiła się zaspana zmienniczka. Oki. Ale trochę mnie to zaskoczyło.
Potem okazało się, że Pflege przychodzi do pdp o 7,15. Zakładają mu pończoszki, rozkładają leki i idą sobie a pdp czeka aż opiekunka się wyśpi. Bo ona stwierdziła, że "nie ma takiej opcji, aby wstawała tak wcześnie". Śniadanie jest o 8,30. Pdp ma leżeć w łóżku i czekać. Czuję się bardzo "niedoumiana". Lekcji nigdy za mało. Bo ja owszem dbam o siebie ale jednak pdp i jego potrzeby są na pierwszym miejscu.
Cytuję Myszko Ciebie "Bo ja owszem dbam o siebie ale jednak pdp i jego potrzeby są na pierwszym miejscu"
Tylko i włączne to zdanie mi się w Twoim poście spodobało.
scarlet (Usunięty)
26 listopada 2015 17:22 / 1 osobie podoba się ten post
Pstrykała mi żarówka przy takie lampce nocnej od paru dni, a teraz pieprzło i szkło po całym pokoju rozpaprane, skaleczyłam nogę i krew się leje niech to szlak...
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.