Literatura piękna i mniej piękna

17 grudnia 2016 17:23
dorotee

Podczas pierwszej wojny światowej, 24 grudnia 1914 w Belgii, miejscowości nie napiszę( Ipres?) doszło do zawieszenia broni na czas świąt BN, oglądalam film o tym rozejmie wlaśnie, a mój pdp jest historykiem i potwierdził autentyczność. Stile Nacht, heilige Nacht rozbrzmiewała w okopach.

W tej książce akcja ma miejsce też w święta Bożego Narodzenia w 1944 roku.Niemieccy i Amerykańscy żołnierze spędzali razem święta, ubierali choinkę w to, co mieli pod ręką :) Opisane są próby spoufalnia się poprzez obrzucania obelgami Hitlera- Amerykańscy żołnierze napisali na sniegu Hitler $%j, a Niemcy z radością to odczytywali - Kitle Fuj, na co Wharton poświęcił osobny rozdział :).
17 grudnia 2016 18:06 / 4 osobom podoba się ten post
Właśnie przeczytałam i obejrzałam film" Diabeł ubiera się u Prady". Film jednak nie oddaje całego dramatyzmu, poziomu zniewolenia pracownika w korporacyjnej machinie. Młoda dziewczyna po studiach otrzymuje niespodziewanie pracę asystentki redaktor naczelnej znanego pisma modowego. Zarabia grosze ale wszyscy dookoła twierdzą, że jeśli wytrzyma w tej pracy rok to przeskoczy trzy do pięciu lat w karierze, a poza tym za tę pracę to milion dziewczyn dałoby się zabić. Stara się jak może. Jak nie może to stara się jeszcze bardziej. Okazuje się, że jej szefowa to psychopatka z piekła rodem, a praca trwa po dwanaście, czternaście godzin. Szefowa budzi ją telefonami w nocy wymagając rzeczy niemożliwych i to natychmiast albo jeszcze lepiej na wczoraj. Oczywiście jest wiecznie niezadowolona(szefowa).Dziewczyna pensję ma marną ale za to ubierana jest w ciuchy od największych projektantów, którzy przysyłają je do pisma w ramach promocji, reklamy, podlizania się naczelnej, która jest w tym świecie kimś z kim się nie zadziera, a wręcz odwrotnie zabiega o jej względy. Bohaterce rozpada się związek, nie ma czasu na nic poza pracą i myśleniem o kolejnym pomyśle swojej szefowej. Zmienia się. I gdy jest już prawie na końcu drogi tj. brakuje jej niewiele do przepracowania pełnego roku, pęka. Odchodzi mówiąc swojej szefowej " pierdol się". Wie, że w ten sposób zamyka sobie drogę do kariery dziennikarskiej, o której marzyła ale jest jej wszystko jedno. Znalazła się u kresu wytrzymałości i jedyne czego pragnie to uwolnienia się od całego tego absurdu. Film nawet w połowie nie oddaje emocji, które towarzyszą książce. Jest to po prostu jedna z wielu miłych produkcji hollywoodzkich z dobrymi rolami Meryl Streep i Anne Hathaway.
07 stycznia 2017 13:41 / 2 osobom podoba się ten post
Z ostatnio przeczytanych, ciekawych książek to:

1. Angelika Kuźniak - Styjeńska, diabli nadali.
Dobrze napisana biografia, a że życie Stryjeńskiej było emocjonujące, to i książka ciekawa i dużo się w niej dzieje. Pamiętam, że książka była nominowana w ubiegłym roku do różnych nagród, nie wiem czy coś wygrała, ale warto przeczytać i dowiedzieć się więcej o chyba najwybitniejszej polskiej malarce XX wieku. Zwłaszcza, że niemal zapomniana została.

2. Remigiusz Mróz - Behawiorysta.

Mróz produkuje te swoje kryminały niemal hurtowo i nie są to jakieś arcydzieła, ale fabuła wciąga. Jeżeli lubicie kryminały, to warto się z Mrozem zapoznać. Ja kryminałów nie lubię, ale Mroza czytam:)

3. Kristin Hannah - Słowik

Akcja powieści toczy się we Francji, w czasie II wojny światowej i opowiada historię dwóch sióstr, które w odmienny sposób radzę sobie z wojennym czasem. Piękna i przebojowa Isabelle wstępuje do ruchu oporu i przeprowadza rozbitych angielskich lotników przez Pireneje, z Francji do Hiszpanii. Przeżywa też miłość, która przez wojnę nie może być do końca spełniona. Isabelle zostaje w końcu aresztowana, przechodzi tortury i trafia do obozu Ravensbrück. Jej siostra Vianne jest mniej odważna, jej mąż walczy na froncie, a ona w małym miasteczku usiłuje przetrwać. Zmaga się z głodem, w jej domu zostaje zakwaterowany niemiecki oficer. Na początku jest zupełnie uległa i bezbronna, ale w miarę upływu czasu obserwujemy jej przemianę - zaczyna widzieć, co Niemcy robią z ludźmi i się buntuje, ratując żydowskie dzieci.
Akcja książki toczy się wartko i dostajemy dosyć kompleksowy obraz wojny, są też wątki romansowe:) Lektura naprawdę wciąga. Ta powieść zajmowała zresztą bardzo długo pierwsze miejsce na liście bestsellerów New York Timesa.

3. Kathryn Stockett - Służące.

Przedstawiony mamy tutaj obraz podziałów rasowych na południu USA w latach 60-tych. Kilka czarnych służących opisuje swoje często upokarzające przeżycia w domach białych pań. Wśród tych białych koleżanek znajduje się jedna, która widzi krzywdzącą sytuację służby i postanawia napisać o niej książkę. Najpierw jednak musi przełamać lody i zdobyć zaufanie czarnych kobiet.
Nie chcę dalej nic opisywać, ale jest baaardzo ciekawie.


Polubiłam też ostatnio książki Elżbiety Cherezińskiej. Przeczytałam Hardą i Niewidzialną koronę. Akcja tych powieści toczy się w czasach dynastii piastowskiej i jest oparta na historycznych faktach.
07 stycznia 2017 13:57 / 3 osobom podoba się ten post
Wichurra, kilka dni temu oglądałam film "Służące" na podstawie tej książki. Niestety, nie od początku, ale i tak podobał mi się. Wiadomo, książka lepsza. Kiedyś nadrobię...
07 stycznia 2017 14:18 / 1 osobie podoba się ten post
Ellax2

Wichurra, kilka dni temu oglądałam film "Służące" na podstawie tej książki. Niestety, nie od początku, ale i tak podobał mi się. Wiadomo, książka lepsza. Kiedyś nadrobię...

Film obejrzałam jakoś niedawno-bdb:)

Co do książek to nie pamietam ,niestety kiedy coś przeczytałam:(Biblioteki nie mam u siebie od paru lat.Posiłkuję się prasązbieraną dla mnie przez rodzinkę:)Musi wystarczyć:(
07 stycznia 2017 15:02 / 1 osobie podoba się ten post
Ellax2

Wichurra, kilka dni temu oglądałam film "Służące" na podstawie tej książki. Niestety, nie od początku, ale i tak podobał mi się. Wiadomo, książka lepsza. Kiedyś nadrobię...

Tez go chciałam obejrzeć,  ale dni mi się pomyliły:) 
07 stycznia 2017 15:05 / 3 osobom podoba się ten post
Jeśli chodzi o ten film "Służące" to oglądałam,bardzo wzruszający : http://www.cda.pl/video/62506a0
03 lutego 2017 18:35 / 6 osobom podoba się ten post
Przeczytałam właśnie " Hardą" Elżbiety Cherezińskiej i tak jak pisze Wichurra warto. Po prostu dobrze napisana książka z fabułą wciągającą od samego początku. Tytułowa Harda to siostra Bolesława Chrobrego, o której dzieciństwie i młodości w zasadzie nic nie wiadomo. Nawet nie wiadomo czy na pewno miała na mię Świętosława. W tamtych czasach kobiety nie były istotne. Dość wspomnieć, że jeszcze nie tak dawno, zanim Mieszko wprowadził chrześcijaństwo na ziemię Polan żony towarzyszyły mężom w wędrówce w zaświaty. Podrzynano im gardła i palono na stosie razem ze zmarłym mężem. Tytułowa Świętosława została królową Szwecji, Danii i Norwegi. To Szwedzi nadali jej przydomek Storrada czyli Harda. Wiem jedno, gdyby Sygryda ( Świętosława nie do wypowiedzenia dla Szwedów )Storrada była księżniczką np. angielską to cały świat by o niej słyszał, a filmów o jej barwnym życiu powstałoby co nie miara. Postać Sygrydy jest niezwykle ciekawa, wyrazista, a sama książka opowiada o czasach raczkującego państwa polskiego, początkach chrześcijaństwa gdzie dawne wierzenia przeplatały się z nową wiarą. Opowiada o dawnych zwyczajach, bitwach, życiu codziennym, fakty historyczne przeplatają się z fikcją literacką. Jeśli ktoś lubi książki historyczne to polecam.
03 lutego 2017 18:47 / 1 osobie podoba się ten post
Alina

Przeczytałam właśnie " Hardą" Elżbiety Cherezińskiej i tak jak pisze Wichurra warto. Po prostu dobrze napisana książka z fabułą wciągającą od samego początku. Tytułowa Harda to siostra Bolesława Chrobrego, o której dzieciństwie i młodości w zasadzie nic nie wiadomo. Nawet nie wiadomo czy na pewno miała na mię Świętosława. W tamtych czasach kobiety nie były istotne. Dość wspomnieć, że jeszcze nie tak dawno, zanim Mieszko wprowadził chrześcijaństwo na ziemię Polan żony towarzyszyły mężom w wędrówce w zaświaty. Podrzynano im gardła i palono na stosie razem ze zmarłym mężem. Tytułowa Świętosława została królową Szwecji, Danii i Norwegi. To Szwedzi nadali jej przydomek Storrada czyli Harda. Wiem jedno, gdyby Sygryda ( Świętosława nie do wypowiedzenia dla Szwedów )Storrada była księżniczką np. angielską to cały świat by o niej słyszał, a filmów o jej barwnym życiu powstałoby co nie miara. Postać Sygrydy jest niezwykle ciekawa, wyrazista, a sama książka opowiada o czasach raczkującego państwa polskiego, początkach chrześcijaństwa gdzie dawne wierzenia przeplatały się z nową wiarą. Opowiada o dawnych zwyczajach, bitwach, życiu codziennym, fakty historyczne przeplatają się z fikcją literacką. Jeśli ktoś lubi książki historyczne to polecam.

Poszukam tej książki,to moja tematyka,rozumiem,że na kindlu jej nie masz?
03 lutego 2017 19:28 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Poszukam tej książki,to moja tematyka,rozumiem,że na kindlu jej nie masz?

No nie mam, przecież wiesz, że ja ze sobą wożę całą tonę książek.
03 lutego 2017 19:31 / 3 osobom podoba się ten post
Alina

No nie mam, przecież wiesz, że ja ze sobą wożę całą tonę książek.:-)

Wolałam się upewnić,a nuż ewaluowałaś....
03 lutego 2017 19:37 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Wolałam się upewnić,a nuż ewaluowałaś....:-)

Chyba będę do tego zmuszona, bo choć uwielbiam książki w wersji papierowej to są hobby dość kłopotliwym. Poza tym moja rodzina, a konkretnie syn ma dosyć przechowywania w swoim mieszkaniu moich paczek.
04 lutego 2017 08:53
muszelka

Polecam do przeczytania "Spóźnieni kochankowie" też tego autora.Piękna historia o miłości i śmierci.

Chętnie to poszukam, bo takie ksiązki lubię... 

Dyskusja przeniesiona tutaj:
http://opiekunki24.pl/forum/temat/2782/cos-na-poprawe-humoru/forumowe-figle---dzial-dla-doroslych-18---4/page/33
04 lutego 2017 08:58 / 2 osobom podoba się ten post
Alina

Właśnie przeczytałam i obejrzałam film" Diabeł ubiera się u Prady". Film jednak nie oddaje całego dramatyzmu, poziomu zniewolenia pracownika w korporacyjnej machinie. Młoda dziewczyna po studiach otrzymuje niespodziewanie pracę asystentki redaktor naczelnej znanego pisma modowego. Zarabia grosze ale wszyscy dookoła twierdzą, że jeśli wytrzyma w tej pracy rok to przeskoczy trzy do pięciu lat w karierze, a poza tym za tę pracę to milion dziewczyn dałoby się zabić. Stara się jak może. Jak nie może to stara się jeszcze bardziej. Okazuje się, że jej szefowa to psychopatka z piekła rodem, a praca trwa po dwanaście, czternaście godzin. Szefowa budzi ją telefonami w nocy wymagając rzeczy niemożliwych i to natychmiast albo jeszcze lepiej na wczoraj. Oczywiście jest wiecznie niezadowolona(szefowa).Dziewczyna pensję ma marną ale za to ubierana jest w ciuchy od największych projektantów, którzy przysyłają je do pisma w ramach promocji, reklamy, podlizania się naczelnej, która jest w tym świecie kimś z kim się nie zadziera, a wręcz odwrotnie zabiega o jej względy. Bohaterce rozpada się związek, nie ma czasu na nic poza pracą i myśleniem o kolejnym pomyśle swojej szefowej. Zmienia się. I gdy jest już prawie na końcu drogi tj. brakuje jej niewiele do przepracowania pełnego roku, pęka. Odchodzi mówiąc swojej szefowej " pierdol się". Wie, że w ten sposób zamyka sobie drogę do kariery dziennikarskiej, o której marzyła ale jest jej wszystko jedno. Znalazła się u kresu wytrzymałości i jedyne czego pragnie to uwolnienia się od całego tego absurdu. Film nawet w połowie nie oddaje emocji, które towarzyszą książce. Jest to po prostu jedna z wielu miłych produkcji hollywoodzkich z dobrymi rolami Meryl Streep i Anne Hathaway.

W korporacji ING przepracowałem 2 lata , wiem o czym piszesz...uważam te 2 lata stracone dla życia...a skróciło mi to o chyba z 5 lat żywot... 
04 lutego 2017 15:59 / 1 osobie podoba się ten post
Myszencjo Fioletowa, dobrnelam do konca ksiazki. Final mnie zaskoczyl, tak jak przewidzialas. Poczulam jednak ulge, bo napiecia i tej mrocznej aury mialam juz dosc.