Na wyjeździe #27

31 lipca 2015 15:12
miriam

O tego nie widziałam. A gdzie takowe można kupić i jaką to ma nazwę ???

prawie wszedzie.
31 lipca 2015 15:20 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

prawie wszedzie.

"prawie" robi różnicę
no żesz ,ale jak to to się nazywa ?
31 lipca 2015 16:07 / 6 osobom podoba się ten post
Evvex

Jestem po krótkiej ale jak zawsze'' owocnej'' wizycie lekarza, mam nic ale to kompletnie nic nie robić jedyne co mogę to zwiększać dawkę morfiny, doktor stwierdził że nie ma potrzeby go męczyć i tylko przeciwbólowo możemy działać. I tak pozostają mi tylko wasze rady i  ''babcine'' sposoby.  Mleczko1 też jak z resztą zawsze okazała się nieoceniona i w tych kwestiach. Dziękuję Ci Aniu, swoją drogą tak przy okazji, przykro mi czytać jak co po niektórzy wypowiadają się o Niej, to dobry człowiek i świetna profesjonalna opiekunka, ale tu już od dawna nikt na to nie zwraca uwagi. Z przykrością zauważam , że wartościowi odchodzą lub milkną, zostają neutralni lub towarzystwo wzajemnej adoracji i kilkoro ''rozgrzewających'' szkoda a może być tak fajnie.

To szkoda Ewuś , że nie działasz na forum , może by było przyjemniej , weselej ? 
Ciekawa jestem do której grupy kogo zaliczasz , bo to co napisałaś to ci co jakoś jeszcze trochę działają na forum to już nie są wartościowi , bo nie odeszli i nie milczą .....jakoś głupio mi się zrobiło , myślę , że nie mnie jednej .
Chyba nadchodzi czas aby zamilknąć , bo odchodzić nie chcę
31 lipca 2015 16:14 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

To szkoda Ewuś , że nie działasz na forum , może by było przyjemniej , weselej ? 
Ciekawa jestem do której grupy kogo zaliczasz , bo to co napisałaś to ci co jakoś jeszcze trochę działają na forum to już nie są wartościowi , bo nie odeszli i nie milczą .....jakoś głupio mi się zrobiło , myślę , że nie mnie jednej .
Chyba nadchodzi czas aby zamilknąć , bo odchodzić nie chcę :-(:-(:-(

Nie odchodż,please ...
31 lipca 2015 16:16 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

To szkoda Ewuś , że nie działasz na forum , może by było przyjemniej , weselej ? 
Ciekawa jestem do której grupy kogo zaliczasz , bo to co napisałaś to ci co jakoś jeszcze trochę działają na forum to już nie są wartościowi , bo nie odeszli i nie milczą .....jakoś głupio mi się zrobiło , myślę , że nie mnie jednej .
Chyba nadchodzi czas aby zamilknąć , bo odchodzić nie chcę :-(:-(:-(

Arabrab:) nie przesadzaj Ty jeno:) też mi było przykro czytając tego posta,  mimo iż mało aktywny , ze mnie forumowicz, na urlopie to już wcale.
Każdy wnosi coś wartościowego, na swój sposób:)
31 lipca 2015 16:18 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

zapach utrzymuje sie dlugo.Nie nalezy jednak ich wkladac bezposrednio pomiedzy ubrania.Pozostawiaja wtedy nie tylko zapach ale i rowniez plamia odziez.Warto kupic - przyjemny i dlugotrwaly zapach w szafie

Rozumiem. Dziekuje Orim:))
31 lipca 2015 16:26 / 3 osobom podoba się ten post
ORIM

zapach utrzymuje sie dlugo.Nie nalezy jednak ich wkladac bezposrednio pomiedzy ubrania.Pozostawiaja wtedy nie tylko zapach ale i rowniez plamia odziez.Warto kupic - przyjemny i dlugotrwaly zapach w szafie

Orim, po dzisiejszym sprzataniu
Porozkladalam wszedzie czyli
Za kanapa, pod kanapa,na szafie itd
Pachnie ale do szaf nie dawalam,
Bo chodzi mi o zapach w domu
a u mnie w Pl to sama nie wiem
Myslalam, zeby do szafy dac
Juz kupilam hee. Przyjemnie pachnie.
31 lipca 2015 16:39
Aniak

Do koleżanki Mleczko 1 - ty litości nade mną nie masz :placz3: czekam i ślinię się i czekam na ten przepis na kawę i ....... pozostaje mi już tylko ślinienie się . Zakupiłam już dobrą kawę , łyżeczka wypucowana + zapasowa jakby co :) czekam i .............. . Kawowa sadystka :zalamka2: normalnie :-)

Ja tez zwarta i gotowa kukam codzien czy ten przepis znajde ....a tu nic! Zostaje mi zwykla kawa z ekspresu:(
31 lipca 2015 16:46 / 2 osobom podoba się ten post
Evvex

Jestem po krótkiej ale jak zawsze'' owocnej'' wizycie lekarza, mam nic ale to kompletnie nic nie robić jedyne co mogę to zwiększać dawkę morfiny, doktor stwierdził że nie ma potrzeby go męczyć i tylko przeciwbólowo możemy działać. I tak pozostają mi tylko wasze rady i  ''babcine'' sposoby.  Mleczko1 też jak z resztą zawsze okazała się nieoceniona i w tych kwestiach. Dziękuję Ci Aniu, swoją drogą tak przy okazji, przykro mi czytać jak co po niektórzy wypowiadają się o Niej, to dobry człowiek i świetna profesjonalna opiekunka, ale tu już od dawna nikt na to nie zwraca uwagi. Z przykrością zauważam , że wartościowi odchodzą lub milkną, zostają neutralni lub towarzystwo wzajemnej adoracji i kilkoro ''rozgrzewających'' szkoda a może być tak fajnie.

Evvex przepraszam
Ale Ty nie udzielasz sie na forum
Od czasu do czasu 'wpadasz' i napiszesz na jeden obecny temat.
Ok niech tak bedzie, ale nie rozumiem oco Ci chodzi?
Wartosciowe Osoby odeszly Oj...
a My to co jestesmy??
czy powinnysmy o chorobach tylko pisac?
nie rozumiem
31 lipca 2015 17:15 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

To szkoda Ewuś , że nie działasz na forum , może by było przyjemniej , weselej ? 
Ciekawa jestem do której grupy kogo zaliczasz , bo to co napisałaś to ci co jakoś jeszcze trochę działają na forum to już nie są wartościowi , bo nie odeszli i nie milczą .....jakoś głupio mi się zrobiło , myślę , że nie mnie jednej .
Chyba nadchodzi czas aby zamilknąć , bo odchodzić nie chcę :-(:-(:-(

Basia , myślę że dobrze wiesz o czym piszę, interpretacja mojego postu może być różna. Nikogo nie zaliczam do grupy , bo prawa takiego nie mam , nie obrażam nikogo i nie biorę udziału w dyskusji, ale to tak już jest,  punkt widzenia od punktu siedzenia, gdzie Basiu napisałam że zostały niewartościowe osoby? Marta słusznie zauważyła , zmęczona i smutna jestem i nie ma potrzeby się tym dzielić,na razie nic tu po mnie, jak odnajdę w sobie  nadwornego trefnisia i ochota na weselsze pisanie przyjdzie, to pewnie się odnajdziemy.......Trzymta się ludzie kochane :)))
31 lipca 2015 18:52 / 1 osobie podoba się ten post
Evvex

Basia , myślę że dobrze wiesz o czym piszę, interpretacja mojego postu może być różna. Nikogo nie zaliczam do grupy , bo prawa takiego nie mam , nie obrażam nikogo i nie biorę udziału w dyskusji, ale to tak już jest,  punkt widzenia od punktu siedzenia, gdzie Basiu napisałam że zostały niewartościowe osoby? Marta słusznie zauważyła , zmęczona i smutna jestem i nie ma potrzeby się tym dzielić,na razie nic tu po mnie, jak odnajdę w sobie  nadwornego trefnisia i ochota na weselsze pisanie przyjdzie, to pewnie się odnajdziemy.......Trzymta się ludzie kochane :)))

odebrałam Twojego posta tak jak powinnam odebrac i mam nadzieje, że nie tylko ja, rozumiem co mialaś na mysli i przyznaję Ci racje. 
31 lipca 2015 20:01 / 2 osobom podoba się ten post
No to jestem...

Dotarłam na miejsce o 3 w nocy-pierwszy raz jechałam busikiem,dobrze trafiłam na dobrą firmę.

Zmienniczka już pojechała o 4.30. Byłśmy razem więc 1,5 godziny,a to dla mnie nowe miejsce,więc z obawami rano wstawałam.

Dziadek ma 99 lat (w tym roku stuknie mu 100),a formy można mu pozazdrości. Wyprostowany,jak struna chodzi jedynie przy wsparciu rolatora.
Dzisiejszy dzień spędził z nami jego syn,by mnie choc trochę wprowadzic.

Teraz mam chwilę dla siebie,podopieczny ogląda TV u siebie w salonie,ja u siebie na górze. Umówiliśmy się,ze zejdę do niego o 21 pomóc mu się przebrac i finito.
31 lipca 2015 20:10 / 2 osobom podoba się ten post
Nie o to chodzi żeby być trefnisiem ale mnie opisy czyjegoś umierania bardzo dołują i nic na to nie poradzę.
Praca pracą ale wszystko ma granice...
Ale to mój punkt widzenia.
31 lipca 2015 20:14 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

Nie o to chodzi żeby być trefnisiem ale mnie opisy czyjegoś umierania bardzo dołują i nic na to nie poradzę.
Praca pracą ale wszystko ma granice...
Ale to mój punkt widzenia.

Pozwolisz, ze cytuje.
Zgadzam sie w 100 % jestem
Tego samego zdania.
31 lipca 2015 22:43 / 8 osobom podoba się ten post
Dojechałam bez przygód:)Wioska ,gdzie pracuje to takie drugie Mielno:)Turystów zatrzęsienie.Na szczęście nasza chatka przedostatnia ,z dala od urlopowych hałasów za to obok rodzinnego dentysty PDP/w razie W będzie jak znalazł/Zdążyłam już z córką PDP obejrzeć odpływ i końcówkę zachodu słońca-do plaży 1 km. PDP,babciunia/Parkinson i początki demencji/ zapowiada się na spokojna osobę,słabo chodzi ,ale to ponoć chwilowe-zobaczymy.Dźwigania nie ma na razie i oby nie było.Z Balutką się niestety minęłyśmy,może sie zobaczymy przy zmianie :)Spadam bo zmęczona jestem masakrycznie,jeszcze wczorajszy dzień ze mnie wyłazi