Na wyjeździe #30

29 listopada 2015 10:43 / 2 osobom podoba się ten post
Gosiap

Ja na początku pisałam takim specjalnym rysikiem bo nie mogłam w literki trafić:-):-)

Dostałam specjalny długopis do pisania w smartfonie.Zakończenie jest silikonowo- gumowe.Fajna sprawą tylko ,że nigdy go nie ma jak potrzebuję.
29 listopada 2015 10:45 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

Dostałam specjalny długopis do pisania w smartfonie.Zakończenie jest silikonowo- gumowe.Fajna sprawą tylko ,że nigdy go nie ma jak potrzebuję.

Mam taki, kupiłam jakieś 2 lata temu, ma też normalny wkład. No i tej "gumki " nie używam, piszę drugą końcówką z normalnym wkładem- po papierze,  nie po smartfonie :)
29 listopada 2015 10:45 / 1 osobie podoba się ten post
nie naciskamy!!! dotykamy tylko!!
29 listopada 2015 10:50 / 2 osobom podoba się ten post
Gosiap

nie naciskamy!!! dotykamy tylko!!

Racja Gosia.Długo trwało zanim nauczyłam się delikatnie muskać klawiaturę w tablecie,bo komputer wiadomo bardziej uciskowi jest.
29 listopada 2015 10:51 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Dostałam specjalny długopis do pisania w smartfonie.Zakończenie jest silikonowo- gumowe.Fajna sprawą tylko ,że nigdy go nie ma jak potrzebuję.

Ja mam już kolejny, a właściwie 2 w zapasie bo potrzebuję do nawigacji.
Mnie to zawsze ktoś podkradnie ale mam stałego dostarczyciela,
więc wybaczam tym co podkradają (córka i zięć) i tym co ode mnie wyżebrzą 
29 listopada 2015 10:56
nie wiem Andrejko, zastanawiam się co tam zmalowałaś bo telefon to na pewno dobry jest
nic mi więcej na razie do głowy nie wpada
29 listopada 2015 11:17 / 1 osobie podoba się ten post
Może go wyłącz i znowu włącz.....kiedyś miałam taką sytuację , że nawet pisać nie mogłam bo po naciśnięciu delikatnym jednej literki wyskakiwało 10 literek.
Teraz jak mi coś nie gra to resetuję......
29 listopada 2015 12:34 / 2 osobom podoba się ten post
Mój się czasami zawiesza i muszę go właczyć i wyłączyć żeby wszystko działało 
29 listopada 2015 12:37 / 1 osobie podoba się ten post
Do kasowania jest przeważnie "x" tak jak Gosia napisała.
29 listopada 2015 12:37 / 3 osobom podoba się ten post
Znowu ciapie, chyba ze spaceru nici. Zobaczę po obiedzie co mi strzeli do głowy. W sumie nalatam się tutaj, bo dom jest spory a pdp np. nie słyszy telefonu. No to lecę w drugi koniec po telefon a potem z tym telefonem na piętro do pdp. I nie mogę za cholerę pojąć dlaczego laska się ze mnie nie robi tylko zasilam grono puchatków ??
29 listopada 2015 12:58
anerik

Może go wyłącz i znowu włącz.....kiedyś miałam taką sytuację , że nawet pisać nie mogłam bo po naciśnięciu delikatnym jednej literki wyskakiwało 10 literek.
Teraz jak mi coś nie gra to resetuję......

Aneriku, ale resetując tracisz przecież wszystko, co jest zapisane w telefonie..
Musiałam swoją nową Lumię resetować do ustawień fabrycznych, bo zżerała mi przychodzące smsy i od tego czasu mam w telefonie 1/4 tego, co było na początku, bo nie chce mi sie od nowa wszystkiego wpisywać :(.
W ogóle zła jestem na ten telefon, dalej nie działa jak należy (sam sie włącza kilkanaście razy na dobę), w Pl muszę go dać do naprawy (gwarancja) i pewnie go opchnę na Allegro :/.
29 listopada 2015 13:21 / 2 osobom podoba się ten post
Andrea, ja chciałam telefon na dwie karty, a że kupowałam sama i wybór telefonów na dwie karty nie jest powalający, to zdecydowałam się na lumię.
Cóż, nie jestem zadowolona, a to resetowanie mnie naprawdę wkurzyło, bo wiadomo: kontakty + notatki + różne ważne, historyczne smsy ;), wszystko przepadło. Zaczęłam od nowa wpisywać (oczywiście tylko to, co się dało odtworzyć), ale zorientowałam się, że po resecie telefon się sam włącza, tzn. włącza i wyłącza, bo jak np. w tym momencie piszę smsa, to wszystko mi przepada, a rozmowa zostaje przerwana :(.
Córka mnie pociesza, że na gwarancji wgraja mi nowy system i bedzie hulało, ale ja juz serce do tego telefonu straciłam i mu nie ufam :(.  
29 listopada 2015 13:28 / 1 osobie podoba się ten post
salazar

Andrea, ja chciałam telefon na dwie karty, a że kupowałam sama i wybór telefonów na dwie karty nie jest powalający, to zdecydowałam się na lumię.
Cóż, nie jestem zadowolona, a to resetowanie mnie naprawdę wkurzyło, bo wiadomo: kontakty + notatki + różne ważne, historyczne smsy ;), wszystko przepadło. Zaczęłam od nowa wpisywać (oczywiście tylko to, co się dało odtworzyć), ale zorientowałam się, że po resecie telefon się sam włącza, tzn. włącza i wyłącza, bo jak np. w tym momencie piszę smsa, to wszystko mi przepada, a rozmowa zostaje przerwana :(.
Córka mnie pociesza, że na gwarancji wgraja mi nowy system i bedzie hulało, ale ja juz serce do tego telefonu straciłam i mu nie ufam :(.  

Resetowanie tak = utrata zapisanych danych, ale zwykle wylaczenie i wlaczenie nie sposowuje nic, oprocz ew. poprawy dzialania. 
Lumia z serii od 520 ma problemy z utrzymaniem "mocy" baterii, tez mialam taka sytuacje, ze telefon wiecznie musial sie ladowac, albo sie sam wylaczal, wlaczal i rozne cuda sie dzialy. Pomoglo:
1/ Aktualizacja systemu
2/ Wlaczenie na 30 minut trybu samolotowego, nastepnie wylaczenie
3/ Uzywam funkcji oszczedzania baterii
4/ Mam wylaczone wszystko, czego nie uzywam, a co dziala w tle.

Najwazniejsze - aktualizacja oprogramowania.
29 listopada 2015 13:31 / 1 osobie podoba się ten post
Czasem pomaga wyjęcie baterii i włożenie jej z powrotem oraz jednodniowy " odpoczynek" podczas którego telefon ma się zastanowić nad sobą
29 listopada 2015 13:35
Marta

Czasem pomaga wyjęcie baterii i włożenie jej z powrotem oraz jednodniowy " odpoczynek" podczas którego telefon ma się zastanowić nad sobą:-)

Do czasu wykonania tego, co opisalam - tak, jak mi sie telefon wylaczyl i nie chcial wlaczyc - tez tak robilam. Teraz juz wszystkie fochy mu przeszly. Byl blad (jest nadal w nieaktualizowanym oprogramowaniu) systemu operacyjnego.