Wypieki #2

25 maja 2016 17:17 / 1 osobie podoba się ten post
michasia

dodane na zapodaj.netdodane na zapodaj.netdodane na zapodaj.netUpieczone,zapakowane a jutro wyląduje na stole sasiada:)Posmakuje co mi wyszło:)

Faajny serniczek,  brawo
25 maja 2016 20:37 / 1 osobie podoba się ten post
michasia

dodane na zapodaj.netdodane na zapodaj.netdodane na zapodaj.netUpieczone,zapakowane a jutro wyląduje na stole sasiada:)Posmakuje co mi wyszło:)

Ze też zawsze Ci  michasiu wyjdzie . Sernik nawet nie opadł. No nie ............... i to sąsiadowi oddasz ??????
25 maja 2016 20:45 / 7 osobom podoba się ten post
A mnie z wypieków to tylko schab, boczek i karczek wychodzi.
A jak cos jest z mąką - to najwyżej zasmazka
25 maja 2016 20:47 / 1 osobie podoba się ten post
mleczkovoll40

Ze też zawsze Ci  michasiu wyjdzie :-). Sernik nawet nie opadł. No nie ............... i to sąsiadowi oddasz ??????

Nooo:) jakoś tak wychodzi :)Więcej to staremu juz opadamuszę mu zapodać jakiś proszek co podnosi. A tak na poważnie przy pieczeniu sernika obniza sie temperaturę: pierwsze 30min. pieczeszw 170st, nastepne 20 min,w 150st i 30 min w 125st i koniec cała tajemnica:) a jeszcze zostawiasz na 20 min.w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach:)
25 maja 2016 21:26 / 3 osobom podoba się ten post
Marta

Iii tam ,w domu to nie ma czasu :-)
No dobra,w październiku na urodziny upiekę dla ciebie.A ty w pracy tu nie zaglądaj bo jeszcze bardziej głodny będziesz.

Moim sztandarowym wypiekiem(20 lat temu) był biszkopt z gruszką.
(Nauczyła mnie ciotka z Jeleniej Góry)
Trzy lata temu, wzięło mnie i kupiłem sobie prodiż
(piękny , ogrzewany góra-dół)
(a myśle sobie - upiekę Marcie ciasto).
Jak to facet (przecież instrukcję prodiża to znam,
tym bardziej pamiętam przepis na dobry biszkopt,)
ale chyba jednak z proporcjami nie coś tak było.
Myśłę, że albo cukier był za słodki, albo żółtka nie od tych kur.
No w każdym bądź razie koty ze śmietnika wyciągneły wszystko,
więc komuś/czemuś smakowało, ale narazie odpuściłem pieczenie ciast.
25 maja 2016 21:47 / 1 osobie podoba się ten post
darekr

Moim sztandarowym wypiekiem(20 lat temu) był biszkopt z gruszką.
(Nauczyła mnie ciotka z Jeleniej Góry)
Trzy lata temu, wzięło mnie i kupiłem sobie prodiż
(piękny , ogrzewany góra-dół)
(a myśle sobie - upiekę Marcie ciasto).
Jak to facet (przecież instrukcję prodiża to znam,
tym bardziej pamiętam przepis na dobry biszkopt,)
ale chyba jednak z proporcjami nie coś tak było.
Myśłę, że albo cukier był za słodki, albo żółtka nie od tych kur.
No w każdym bądź razie koty ze śmietnika wyciągneły wszystko,
więc komuś/czemuś smakowało, ale narazie odpuściłem pieczenie ciast.

Darek, Ty z Marta, to jak ja z Andym, niby razem a osobno. Mam troszke lepiej, bo andy gotuje mi co 2 tygodnie a ciasto pieczemy wspolnie. On nie przepada za slodkim i ja tez , ale poeksperymentowac mozna. do tej pory byl jablecznik, sernik i ciasto brzoskwiniowe.Zjedlismy  po kawalku a sasiadowi bardzo reszta smakowala. Teraz Andy zdemolowal mieszkanie , bo robi gruntowny remont.
25 maja 2016 22:02 / 2 osobom podoba się ten post
leni

Darek, Ty z Marta, to jak ja z Andym, niby razem a osobno. Mam troszke lepiej, bo andy gotuje mi co 2 tygodnie a ciasto pieczemy wspolnie. On nie przepada za slodkim i ja tez , ale poeksperymentowac mozna. do tej pory byl jablecznik, sernik i ciasto brzoskwiniowe.Zjedlismy  po kawalku a sasiadowi bardzo reszta smakowala. Teraz Andy zdemolowal mieszkanie , bo robi gruntowny remont.

No faktycznie, ja też jak Andy,
jak robię remont to najpierw zdemoluje wszysko - 
a potem się okaże??? co z tego  wyszło :)
Marta to już czasami po moim remoncie to już chce fachowców brać,
ale mówię - spoko- jeszcze dwa miesiące i ta listewkę przybije :)
25 maja 2016 22:11 / 3 osobom podoba się ten post
darekr

No faktycznie, ja też jak Andy,
jak robię remont to najpierw zdemoluje wszysko - 
a potem się okaże??? co z tego  wyszło :)
Marta to już czasami po moim remoncie to już chce fachowców brać,
ale mówię - spoko- jeszcze dwa miesiące i ta listewkę przybije :)

Darek, Andy jest fachowcem i szefem  fachowcow. Problem jest w tym, ze na jego 3 budowach pracuja Polacy, a my chcemy wyremontowac swoje mieszkanie sami. On lata miedzy budowami a naszym mieszkaniem. W sobote mialam wolne, to zrywalismy tapety. Za tydzien bedziemy budowac scianki i obnizac sufity... Zeby nie bylo, ze nie zwiazane z tematem WYPIEKI to my eksperymentujemy co mozna z masy cementowo jakiej tam , upiec
26 maja 2016 13:53 / 7 osobom podoba się ten post
26 maja 2016 14:01
Barbara48

Ni i co to i z jakiego przepisu ?
Wygląda pysznie. Kocham bezy.
26 maja 2016 14:59 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

Ni i co to i z jakiego przepisu ?
Wygląda pysznie. Kocham bezy.

Benitko to jest biszkopt z bitą śmietaną i brzoskwiniami.
26 maja 2016 17:49 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara48

Benitko to jest biszkopt z bitą śmietaną i brzoskwiniami.

Lał. A wygląda jak ciasto z owocami i bezą.
Coby to nie było - wygląda smakowicie.
Ty zawsze jak pieczesz, to kawałeczek sama też zjadasz ?
26 maja 2016 17:57 / 2 osobom podoba się ten post
Benita

Lał. A wygląda jak ciasto z owocami i bezą.
Coby to nie było - wygląda smakowicie.
Ty zawsze jak pieczesz, to kawałeczek sama też zjadasz ?

Dziękuje, teraz już  nie jem, od Wielkanocy, sama wyglądam jak beza
26 maja 2016 18:03 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara48

Dziękuje, teraz już  nie jem, od Wielkanocy, sama wyglądam jak beza

To witaj w klubie. Ja też nie jadam, a piekę systematycznie raz na dwa tygodnie.
Wczoraj napiekłam 3 blachy kokosanek - bo nie mam nic do kawy dla Pdp. Nawet nie spróbowałam. Na dłużej starczy...