Dobre rady - domowe sposoby na wszystko

02 września 2013 15:46 / 3 osobom podoba się ten post
Fachowy erotomann, jakaś nowa kategoria?
 
02 września 2013 17:43 / 5 osobom podoba się ten post
Obawiasz się, że twój kot podrapie i zniszczy meble? Wystarczy, że natrzesz je skórką z pomarańczy. Zwierzęta nie znoszą tego zapachu, więc będą go unikać.

Jeśli chcesz, aby liście twoich domowych kwiatów pięknie się błyszczały, raz na jakiś czas natrzyj je ściereczką zamoczoną w piwie.

Zabrudzone dno wazonu możesz wyczyścić, wrzucając do niego garść ryżu i wlewając trochę wody, po czym wszystko wstrząsając. Brud wraz z ryżem odpryśnie.

Brudną muszlę klozetową wyczyścisz za pomocą kwasku cytrynowego. Posyp nim zabrudzone miejsca, a następnego dnia wyszoruj wszystko szczotką.
03 września 2013 13:09
A jak i czym mozna czy powiin sie czyscić przypalone żelazko?No,to mi sie przytrafiło,o matko,czym ja to wyczyszcze?
03 września 2013 13:16
mleczko47

A jak i czym mozna czy powiin sie czyscić przypalone żelazko?No,to mi sie przytrafiło,o matko,czym ja to wyczyszcze?

Przedewszzystkim nagrzać i oskrobać nożem zawiniętym w szmatkę...., a pózniej można cifem....)))))
03 września 2013 13:19 / 2 osobom podoba się ten post
To jest takie żelazko z baniakiem,boje sie ze jak pozatykam te otworki w zelazku cifem to bedzie mi brudzilo  pranie do nastepnego urlopu.I znow bedzie na mnie.A ja nic nie niszcze i nie przypalam zelazka.Bo raz jeden to sie nie liczy.
03 września 2013 13:19 / 3 osobom podoba się ten post
mleczko47

A jak i czym mozna czy powiin sie czyscić przypalone żelazko?No,to mi sie przytrafiło,o matko,czym ja to wyczyszcze?

Wsypać do np skarpety grubej soli i gorącym żelazkiem 'prasować' aż do usunięcia przypalonego,potem na zimno przetrzeć octem na mokrej ściereczce.
03 września 2013 13:38 / 3 osobom podoba się ten post
Przesoloną zupę lub sos można uratować wrzucając do potrawy surowy ziemniak pokrojony w plastry lub skórki z chleba.
 
Wykipienia mleka można uniknąć przez posmarowanie brzegów garnka tłuszczem.
 
Czarnym wypłowiałym bluzkom lub swetrom można przywrócić kolor, mocząc je przez kilka godzin w piwie.
 
Makaron nigdy nie skleja się w gotowaniu, jeśli zahartujemy go przedtem zimną wodą. Można również do gotującego się makaronu wlać kilka kropel oliwy lub oleju.Świece palą się dłużej i jaśniej, jeśli wokół nich nasypiemy trochę soli.Zażółcenia powstałe podczas prasowania usuwamy, przecierając je szmatką namaczaną w wodzie utlenionej.Deskę do prasowania można obciągnąć folią aluminiową. Wtedy prasujemy ubrania z obu stron.Zimna czarna kawa jest znakomitym środkiem czyszczącym czarne ubrania, zwłaszcza wyświecone miejsca. Szczotkę do ubrań zanurza się w kawie i przeciera miejsca, które chcemy wyczyścić.
 
03 września 2013 13:52 / 4 osobom podoba się ten post
Ja jak cos robię,to robię dokladnie,przypalilam na amen.Ale coz sie nie robi w desperacji, uzyłam środka do czyszczenia piekarników nasmarowalam a potem nagrzalam zelazko.Oczom moim ukazal sie spod zelazka jak nowy.Jednym pociagnieciem wilgotnej ścierki pozbylam sie kompromitującego dowodu.Dzieki za rady.
03 września 2013 16:04 / 4 osobom podoba się ten post
1.Pomidorów nie powinno trzymać się z innymi owocami i warzywami gdyż przyśpieszają proces gnilny.

2.Ziemniaki należy solić dopiero wówczas gdy woda się gotuje, wtedy sól dokładnie się rozpuści.

3.Jeśli chcemy szybko rozmrozić lodówkę, należy ja wyłączyć i wstawić do środka naczynie z gorąca wodą.

4.warzywa można ususzyć w piekarniku, trzeba jednak uważać, by nie rozpoczynać tego procesu od zbyt wysokiej temperatury, gdyż wtedy za szybko tracą wodę. Ponadto podobnie jak owoce, wymagają one różnej temperatury i czasu suszenia. Warzywa naciowe należy suszyć w temperaturze 50 st. C, korzeniowe ok. 65 st. C, a groszek i fasolę ok. 40 st. C.

5.Majonez ucieramy zawsze tylko w jedną stronę.

6.Sosów gorących nie należy przygotowywać na zapas z dnia na dzień, ponieważ podczas stygnięcia obsychają na powierzchni, stają się mniej smaczne, łatwiej kwaśnieją. - Sosy najlepiej jest odgrzewać w kąpieli wodnej. Garnuszek z sosem wstawiamy do rondelka z wrzącą wodą, tak by był w niej zanurzony do ok. 3/4 wysokości.

7.Aby w sosie nie powstawały "kluseczki", należy zasmażkę rozprowadzić lekko osoloną, zimną wodą.

8.Rosół wołowy, jeśli dodamy do niego dwa małe grzybki suszone, będzie miał ładny kolor i lepszy smak.

9.Kilka kropli soku z cytryny, np. do barszczu tuż przed podaniem /gdy nie będzie już gotowany/, podnosi jego walory smakowe.
03 września 2013 16:56 / 1 osobie podoba się ten post
Chętnie dzielę się tym co wiem :)
03 września 2013 20:45 / 7 osobom podoba się ten post
Kompendium wiedzy jesteście. Widzę że muszę zmienić wiele swoich nawyków. Ale że skorzystałem i wiem, że tutaj jest wiele zmotoryzowanych, to dopowiem coś, co wiem i mogę się podzielić na temat naszych samochodów.
1. Profile zamknięte (wszystkie zagięcia karoserii) konserwuj Bitexem (10-15 zł spray z dołączoną rurką, która umożliwie dostanie się wszędzie), podobnie jak dziury, do których się wkłada lewarek żeby podnieść samochód oraz progi. Operację najlepiej wykonywać w słoneczny dzień we wrześniu, wystarczy zakonserwować raz na rok, albo raz na dwa lata. Może to przedłużyć życie autku o wiele, wiele lat, nie jest to drogie, ani pracochłonne. Jak samochód nie ma zardzewiałego podwozia, to warto je zakonserwować u lakiernika-blacharza. Koszt około 500 zł - również warto!
2. Nie myjcie alufelg środkami przeznaczonymi do mycia alufelg! Są silnie żrące i w moment rozpuszczają brud, działają niesamowicie skutecznie. Problem jest taki, że rozpuszczają też klocki hamulcowe, a wiadomo jak się to może skończyć.
3. Kupujcie opony letnie bieżnikowane! Ich koszt to około 100 zł/szt. są tak samo wytrzymałe jak nowe opony, a tańsze i ekologiczniejsze! Na zimówkach lepiej nie oszczędzać.
4. Wymieniajcie oleje i filtry co roku, albo co 10 tys kilometrów.
5. Jak zobaczycie rdzę, to od razu do blacharza - lakiernika. Nie czekajcie, bo potem będzie jeszcze gorzej i nie skończy się na szpachli, tylko będzie palnik i spawanie.
6. Jak ktoś naprawdę lubi swój samochód, to polecam po każdorazowym myciu wytrzeć do sucha i nawoskować woskiem "Turtle wax" dedykowanym albo do normalnego lakieru albo do lakieru metallic - bardzo dobry i tani wosk, świetnie konserwuje lakier. To już jest pracochłonne i wiem, że nie każdemu się chce. Mnie ta czynność zabiera około jednej godziny.
7. W zimie nigdy nie myj samochodu! Chyba że temperatura jest powyżej 5 stopni Celsjusza i rokuje że się utrzyma przez kilka godzin. Nawet jak samochód jest już pod warstwą brei i soli, to lepsze to niż ścieranie jej szamponem, po chwili znowu będzie brudny. Zaschnięta sól i breja nie niszczą tak karoserii, jak każda kolejna "świeża" warstwa, która zostanie świeżo nałożona.
8. Nie garażujcie auta w ogrzewanych garażach. Zmiana różnic temperatury w zimie, powoduje pękanie lakieru. Lepiej niech stoi w chłodnym.
08 września 2013 14:56 / 3 osobom podoba się ten post
Mój dzisiejszy trik.

Piekłam opciom na pożegnanie babeczkę,
zabrakło mi mąki kartoflanki.

Zamiast niej dałam budyń waniliowy,
o dziwo babka wyszła większa i lepsza niż zazwyczaj.

Jak komuś braknie kartoflanki, to polecam, sprawdzone.
08 września 2013 15:22
scarlet

Mój dzisiejszy trik.

Piekłam opciom na pożegnanie babeczkę,
zabrakło mi mąki kartoflanki.

Zamiast niej dałam budyń waniliowy,
o dziwo babka wyszła większa i lepsza niż zazwyczaj.

Jak komuś braknie kartoflanki, to polecam, sprawdzone.

Bo budyn,czy kisiel,to nic innego jak kartoflanka wzbogacona dziwnym czyms tam(eeeeee,barwnik itd.)To dziala jak tez tak robie:)
 
Dobry sposob na zageszczenie sosu jak jest za rzadki,to zetrzec ziemniaka na mialko ,dodac do sosu-gestnieje:):):)Srawdzone:)
08 września 2013 15:44
misiekFfm

Jak by co, to mogę podrenować :-DDD.

Ciekawe co na Twoje zapędy względem "drenowania" ma do powiedzenia Pani Misiowa???????????:):):):):)
08 września 2013 16:05 / 1 osobie podoba się ten post
ania37

1.Pomidorów nie powinno trzymać się z innymi owocami i warzywami gdyż przyśpieszają proces gnilny.

2.Ziemniaki należy solić dopiero wówczas gdy woda się gotuje, wtedy sól dokładnie się rozpuści.

3.Jeśli chcemy szybko rozmrozić lodówkę, należy ja wyłączyć i wstawić do środka naczynie z gorąca wodą.

4.warzywa można ususzyć w piekarniku, trzeba jednak uważać, by nie rozpoczynać tego procesu od zbyt wysokiej temperatury, gdyż wtedy za szybko tracą wodę. Ponadto podobnie jak owoce, wymagają one różnej temperatury i czasu suszenia. Warzywa naciowe należy suszyć w temperaturze 50 st. C, korzeniowe ok. 65 st. C, a groszek i fasolę ok. 40 st. C.

5.Majonez ucieramy zawsze tylko w jedną stronę.

6.Sosów gorących nie należy przygotowywać na zapas z dnia na dzień, ponieważ podczas stygnięcia obsychają na powierzchni, stają się mniej smaczne, łatwiej kwaśnieją. - Sosy najlepiej jest odgrzewać w kąpieli wodnej. Garnuszek z sosem wstawiamy do rondelka z wrzącą wodą, tak by był w niej zanurzony do ok. 3/4 wysokości.

7.Aby w sosie nie powstawały "kluseczki", należy zasmażkę rozprowadzić lekko osoloną, zimną wodą.

8.Rosół wołowy, jeśli dodamy do niego dwa małe grzybki suszone, będzie miał ładny kolor i lepszy smak.

9.Kilka kropli soku z cytryny, np. do barszczu tuż przed podaniem /gdy nie będzie już gotowany/, podnosi jego walory smakowe.

Z zasmażką to jest tak na opak: gorącą zasmażkę rozprowadzamy zimną wodą a zimną zasmażkę gorącą wodą.