Dobranoc, Tali! Karaluchy pod poduchy ;)
Dobranoc, Tali! Karaluchy pod poduchy ;)
Tośmy się dogadały!!!!!!!
Heheeeeeeeeeeeeeeeeee!!!
MAsakraaaaaaaa!!! Hihihihi!
No to teraz ja durnowata jestem... chodzi mi o te roślinii chodzi... hehehehe!!
Dobra spadam do wyrka, bo w mordkę jeża nietoperza już póżnoooo!! Dobranocki!!
Najbardziej denerwuje mnie smażenie mięsa,gotowanie na wysokim gazie(najlepiej maximum) i krótko! 10 minut nie więcej.Jak jeść pózniej takie mięso???? Zadnego smaku!
O mrożeniu wszystkiego(chleba,ciasta,pozostałości jedzenia) szkoda czasu na pisanie.
Najbardziej denerwuje mnie smażenie mięsa,gotowanie na wysokim gazie(najlepiej maximum) i krótko! 10 minut nie więcej.Jak jeść pózniej takie mięso???? Zadnego smaku!
O mrożeniu wszystkiego(chleba,ciasta,pozostałości jedzenia) szkoda czasu na pisanie.
Co do pierdółek zbierających kurz to są to "kurzołapy", ale to określenie znacie pewnie... ostatnio na urlopie usłyszałam, że są to "durnostajki"... hehehe!
Najbardziej denerwuje mnie smażenie mięsa,gotowanie na wysokim gazie(najlepiej maximum) i krótko! 10 minut nie więcej.Jak jeść pózniej takie mięso???? Zadnego smaku!
O mrożeniu wszystkiego(chleba,ciasta,pozostałości jedzenia) szkoda czasu na pisanie.
Słuchajcie mam znowu fajny dzień . Zimno jak cholera na części mieszkalnej dziadka i syna właczono ogrzewanie a mi syn powiedział że mam siedzieć z babcią i ogrzewanie mi nie potrzebne bo w chłodnym lepiej się śpi!! A poza tym przyniósł termometr ze swojego mieszkania i na nim 20 stopni i mówi że mam ciepło jak pokazuje mu mój termometr a on mówi że lałam zimną wodą . Dobrae co??? Ucieka pa, pa jak polatam to bedzie mi ciepło nie ??
Hej, a nie masz przy swoim grzejniku jakiegoś pokrętła żeby sobie włączyć ogrzewanie? Albo jakąś piwniczną farelkę?
Z tym polataniem to niezła idea, ale na dłużej nie pomaga.
Jak tak oszczędzają na wszystkim, to pewnie o imbirową herbatkę z miodem też się nie doprosisz. Bo fajnie rozgrzewa. Pieprz cayenne też dobrze grzeje w jedzonku.
A tak poza tym, dowcipniasty ten syn.
...już bym była spakowana do Polski,zimno działa na mnie hibernetycznie,nie działają mi mięśni ani stawy,wszystko jest sztywne,nawet mózg ze zgryzoty,że tak zimno jest:-(...to nie jest żart,zimno sprawia mi ból skóry i włosów( jeśli włosy mogą boleć, w co wielu wątpi).