Zakres obowiązków opiekuna osoby starszej

12 stycznia 2012 09:36

Mam prośbę,czy moglibyście mi powiedzieć co robicie a konkretnie chodzi o prace np.ogrodzie.Wielokrotnie spotykałam sie z tym,że musimy pracowac ,nie  w jakimś małym przydomowym ale w ogrodzie w pełnym tego słowa znaczeniu.Ja sama tego wiele razy doświadczyłam.Niektóre koleżanki po fachu twierdzą,że to jest nadprogramowe i powinno byc płatne.Tu gdzie jestem Polki prześcigują się wzajemnie-która i kiedy co zasiała,zebrała,przetwory porobiła itd...i wtedy rodzą się komentarze od niemców.Raz przyszła jedna i powiedziała że ta druga nie ma chwili czasu,jest zawsze jak sie wyraziła bei schafen!,głupio mi sie zrobiło bo ja tez pracuje a wtedy siedziałyśmy z babcią i piłyśmy kawe.Przykro jest,że my Polki zachowujemy się jak konie wyścigowe.Co o tym myslicie?

12 stycznia 2012 10:04 / 3 osobom podoba się ten post
Napewno ogrod nie nalezy do opiekunki , od tego jest ogrodnik a ty od opieki , wiem ze tak robia bo chca sie rodzinom przypodobac ale zle robia:))
12 stycznia 2012 10:25 / 5 osobom podoba się ten post
Jakby mi kazano robić coś w ogródku, to bym powiedział, że poprzednia podopieczna też mnie o to poprosiła i wykopałem stamtąd jej męża, więc mam traumę i tego nie zrobię. ;-) A tak poważnie - nigdy mi czegoś takiego nie kazali robić, w życiu bym się nie zgodził.
12 stycznia 2012 11:52

Ja mam o tyle paskudnie,ze przychodzi tłum sąsiadek,mam wrażenie,że jesteśmy porównywane z innymi,ale nikomu nie przychodzi do głowy,ze kazdy chory człowiek wymaga innej opieki,a ogród jest naprawde duży z rabatami i drzewami owocowymi,samo koszenie trawy to jakies 2godz.Dla mnie priorytetem zawsze była czystośc w domu i dbanie o podopiecznego a nie ogród.Tym bardziej,ze ja" na mnóstwo wolnego czasu nie narzekam".

12 stycznia 2012 12:09
Ja kiedyś musialam zajmować się ogródkiem przy domu, ale wtedy nawet nie zdawałam sobie sprawy że nie muszę tego robić. Miałam mało pracy przy osobie, która się zajmowałam, więc popewiłam skosiłam trawnik malin nazbierałam. Przy obecnej podopiecznej raczej bym już tego nie robiła.
12 stycznia 2012 14:48
Dzien dobry wszystkim .Zawsze przegladam wszystko dokladnie to jest moje zabicie czasu no i jestem troche zdziwiona tym co tu piszecie moze dlatego ze ja chociaz mam czas to siedze na forum albo sie klade spac bo walcze z babcia w nocy ona nie sypia a ja razem z nia nie spie dbam o nia i trzymam sie tego co jest w umowie raczej to bym sie nie brala za jakis ogrod bo miala bym jeszcze inne roboty a tak to gotuje jeszcze corce sprzatam babci cale mieszkanie ktos tu kiedys napisal zeby nie robic wiecej niz w umowie ale ogrod to chyba przesada no chyba ze podopieczny sobie ugotuje posprzata i kolo siebie zrobito z nudow bym robila pozdrawiam
12 stycznia 2012 16:08
My, jako opiekunowie i tak dajemy z siebie wiele.A prace w ogródku to jest nasza wola ,Choć uważam że są granice i nie należy ich łamać,bo szkodzimy tylko sobie,a potem są nieporozumienia .
12 stycznia 2012 17:40
Justa ma rację. Jak ktoś się nudzi i lubi ogródek, a nie ma tego w umowie, to może sobie popracować w nim. Ja bym raczej takich rzeczy nie robiła.
12 stycznia 2012 18:41 / 2 osobom podoba się ten post
Zgadzam się z Wami , my jestesmy do opieki nad dana osoba .Ogrod do nas nie nalezy tak jak i gotowanie dla osob trzecich . Mysle ze wiele z Nas nie trzyma sie umowy tylko nadgorliwie wykonuje dodatkowe prace liczac na dodatkowe przywileje. Ja nie robie w ogrodzie i innych rzeczy . Zgadzam sie z misia11 sa granice szkoda ze wiele dziewczyn mowi co innego a robi co innego. Pozdrawiam
16 stycznia 2012 16:09 / 4 osobom podoba się ten post
A jak masz w umowie ?ogrodnik czy opiekunka czy tez na skroty pomoc domowa ,bo jezeli opiekunka to prosze 7,5 euro na godzine to landy wschodnie a 8,5 zachodnie i polodniowe i 8 godzin pracy .A ze posrednicy robia nas w karola i na umowie wpisauja pomoc domowa to mamy jak mamy ! ale rolnikami nie jestesmy jak babcie czy rodziny chca niech wynajumuja ogrodnika .To jest wkurzajace robienie z nas niewolnic 2 wojna swiatowa sie skonczyla ,jezeli bedziemy tak tyrac to beda z nas sie smiac .Przychodzi ukrainka bardz rosjanka lub inna masc i odwala byle jak robote i jeszcze jej placa a polka z unizeniem robie za malego robota i kto jest temu winien ?????????????? my same
16 stycznia 2012 19:34
czarna_perla3 said:
A jak masz w umowie ?ogrodnik czy opiekunka czy tez na skroty pomoc domowa ,bo jezeli opiekunka to prosze 7,5 euro na godzine to landy wschodnie a 8,5 zachodnie i polodniowe i 8 godzin pracy .A ze posrednicy robia nas w karola i na umowie wpisauja pomoc domowa to mamy jak mamy ! ale rolnikami nie jestesmy jak babcie czy rodziny chca niech wynajumuja ogrodnika .To jest wkurzajace robienie z nas niewolnic 2 wojna swiatowa sie skonczyla ,jezeli bedziemy tak tyrac to beda z nas sie smiac .Przychodzi ukrainka bardz rosjanka lub inna masc i odwala byle jak robote i jeszcze jej placa a polka z unizeniem robie za malego robota i kto jest temu winien ?????????????? my same

Dokładnie! Szanujmy się i nie pozwólmy wykorzystywać.

16 stycznia 2012 20:41
witam wlasnie sie wypowiadalam na ten temat niedawno no i nie dopisalam do konca ja naprawde sie trzymam tylko tego co musze zrobic przy babci napisalam gotuje dla corki bo tak jest Jak przyjechalam przez pierwszy tydzien myslalam ze corka mie sprawdza jak gotuje zjadala to co zostalo po prostu czyscila mi garki a potem sie domyslilam ze ta co tu byla gotowala i dla niej .Pisalam ze dom bezmiesny wiec sa wazywa same wiec obrac dwa ziemniaki wiecej to jchyba nie robota .a pozatym trzymam sie scisle tego co mam w umowie no i chyba dobrze bo rodzine mam ok daja mi wolne woza na wycieczki a jak jestem nie wyspana to zostaje ktos na noc i spie a dzisiaj sie dowiedzialam zenie chca slyszec zebym tu nie wrocila A teraz pytanie bo jestem pierwszy raz czy to zle ?
16 stycznia 2012 21:30
Justa no nie jest skoro to jedna osoba i masz dobrze to zalezy jaka jest rodzina ,najgorzej jak pomiataja czlowiekiem i chca koniecznie pokazac wyzszosc nad nami .To zle nie masz i faktycznie trzymaj sie tam ,ja tez mialam dobrze ale raczysko to zaraza naszego wieku zniszczy wszystko i moja podopieczna tez wiec teraz szukam sobie nowej pracki bo nie chce siedziec w domciu i patrzec z okna do okna ale i tez nie dam sie pomiatac juz szkole przeszlam
17 stycznia 2012 09:17
no oczywiscie popieram
17 stycznia 2012 09:21 / 2 osobom podoba się ten post
Jest takie powiedzenie: nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Coś w tym jest, ja miałam taka zmienniczkę która ziemniaki w ogródku sadziła, mimo,ze 50 metrów dalej miała Edekę, rodzina się śmiała, sąsiedzi, nic sobie z tego nie robili, za to koleżanka niepotrzebną dodatkową pracę, po czym na mnie to się niestety odbiło. Moim skromnym zdaniem powinno się przestrzegać tego co jest w umowie i nie wychylać się bo to może również zaszkodzić kolejnej opiekunce, która przyjedzie na nasze miejsce a my mamy sobie przecież pracę ułatwiać a nie utrudniać.