Basia,to chyba silniejsze od niego obawiam się...Ale i tak jest spory postęp bo o kupie nie pisze od czasu żółtej kartki:):):):)
Basia,to chyba silniejsze od niego obawiam się...Ale i tak jest spory postęp bo o kupie nie pisze od czasu żółtej kartki:):):):)
Jaki śliczny piesek w ogrodzie:)
To nasza Sara :) archeolozka ciągle kopie :))
Czy to jest Labrador?
Jakie cudne niezapominajki...Kiedys mialam szalona ochte polezec w takowych. Z zamknietymi oczami. Niestety...nikt mi nigdy nie pozwolil na to abym pogniotla kwiaty. Strasznie zaluje....
Nigdy nie jest za poźno, aby zrobić coś, czego się kiedyś nie zrobiło :)
Wiem ;) Tylko gdzie ja tutaj znajde niezapominajki?
To chociaż na drugi rok :)