Chyba,ze znajde jakies...Gdzies ;) Ty, a powiedz mi ,jak dlugo czekalas z sadzonka tej glicyni ,az podrosla na tyle,ze moglas ja do ogrodu wysadzic?
Chyba,ze znajde jakies...Gdzies ;) Ty, a powiedz mi ,jak dlugo czekalas z sadzonka tej glicyni ,az podrosla na tyle,ze moglas ja do ogrodu wysadzic?
Zerwałam te nasionka (wyglądają jak fasola, tylko taką misiowatą łupinę mają) Jesienią przywiozłam, wysypałam do koperty, poleżały tak z miesiąc, wsadziłam do małych doniczek i po roku (a może nawet krócej, jak miały tak ok 10cm w doniczce, wsadziłam do ziemi. W pierwszym roku nawozem podsypałam i na tym koniec.
I nie wymarznie zima? Bo ja mieszkam na polnocnym wschodzie wiec...sama wiesz jak jest.
Ja mam ale z odrostów. Są silne grube i rosna szybko. A ze ZŁOTOKAPU same sie wysiewaja. Tuz, tuż, zakwitnie to wstawie fotke teraz zrobilam zdjecie, ale jeszcze kwiecie zamkniete .
Z nasionek też rosna pięknie i są naprawdę grube. :)
Nie wątpię. A ja je chcesz prowadzić jako drzewo czy krzew czy moze pnącze ?
Ta, która ma przeszło 20 lat, to wyrosła wysoko na ok 6 m :) druga, ta młodsza, ma tak 2,5 i na boki ja rozciągam
Moja ta pierwsza miała na początku zrobioną taką solidną drewnianą podporę, ale z czasem, jak te gałęzie zaczęły grubieć i się skręcać, to normalnie złamały te nie cienkie beleczki drewniane. Bardzo silne są. :)
Wiem ;) Tylko gdzie ja tutaj znajde niezapominajki?
U mnie są w ogrodzie:)
Cieszę się, że wstawiasz na forum budujące maksymy, które nijak się mają do mojego wpisu, ale nic to, proszę bardzo, pozytywów nigdy dość :D. To, że nie złapałaś kontekstu mnie nie dziwi, nie jesteś ani pierwsza, ani ostatnia, ale Voll, napisz, proszę, jaka głęboka myśl i takież samo przemyślenie powiązały Twoją aktywność z moim postem dotyczącym, za przeproszeniem, doopy :D?
Ciebie juz nic nie zbuduje. Wazne ,że tą doope masz rozbudowaną . I tak buduj dalej, bo to ci wychodzi najlepiej.