Fundusz pracy, składki

27 września 2013 01:33
Jeśli ktoś jest zatrudniony na umowę zlecenie poprzez firmę z siedzibą w PL , co dzieje się ze składkami na Fundusz Pracy?
Czy wtedy muszą być one odprowadzane przez agencję?Jaką rolę ma wtedy agencja-zleceniodawcy czy pośrednika?Czy agencja pośrednictwa pracy ma prawo do decydowania o tym czy płaci składki na FP?
 
 
27 września 2013 06:40
http://praca.gratka.pl/poradnik/art/skladka-na-fundusz-pracy-kto-jest-zwolniony-11428.html?gclid=CJihpZrg6rkCFeSWtAodHGsApg Chore dla mnie .A moze nie ma to znaczenia? .............nie , no na pewno ma ,jak otrzymam (ewentualnie )tzw." kuroniowke " jezeli nie mam odprowadzonych skladek.?????
 
27 września 2013 06:45
Obowiązkową składkę na Fundusz Pracy pracodawcy opłacają między innymi za osoby pozostające w stosunku pracy lub stosunku służbowym, wykonujące prace na podstawie umowy o pracę nakładczą, wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług.

Zasadniczo pracodawca opłaca składki na Fundusz Pracy oraz Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP) za osoby, które nie osiągnęły wieku wynoszącego co najmniej 55 lat - kobiety i co najmniej 60 lat - mężczyźni.

przepraszam ,nie moglam edytowac :(
27 września 2013 09:03
Bardzo dziękuję za odpowiedź.A na jakiej podstawie nie można dostać druku A-1 podpisując umowę zlecenie? Bez tego nie można podobno podjąć jakichkolwiek czynności zarobkowych w Niemczech , nigdzie nie znalazłam info na ten temat aby było można, chyba,że coś przeoczyłam, chyba,że zaś są jakieś wyjątki aczkolwiek na stronie ZUS-u jest napisane,że jest to niedozwolone.
 
27 września 2013 09:07
zosia_samosia

Obowiązkową składkę na Fundusz Pracy pracodawcy opłacają między innymi za osoby pozostające w stosunku pracy lub stosunku służbowym, wykonujące prace na podstawie umowy o pracę nakładczą, wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług.

Zasadniczo pracodawca opłaca składki na Fundusz Pracy oraz Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP) za osoby, które nie osiągnęły wieku wynoszącego co najmniej 55 lat - kobiety i co najmniej 60 lat - mężczyźni.

przepraszam ,nie moglam edytowac :(

FP opłacany jest od najniższej krajowej, ma się niższą stawkę w umowie zlecenia to już nie jest opłacany
27 września 2013 09:13
zosia_samosia

http://praca.gratka.pl/poradnik/art/skladka-na-fundusz-pracy-kto-jest-zwolniony-11428.html?gclid=CJihpZrg6rkCFeSWtAodHGsApg Chore dla mnie .A moze nie ma to znaczenia? .............nie , no na pewno ma ,jak otrzymam (ewentualnie )tzw." kuroniowke " jezeli nie mam odprowadzonych skladek.?????
 

Na początku zeszłego roku poruszałam właśnie ten temat. Nie wiem co się od tamtego czasu zmieniło w przepisach ale na moim przykładzie miałam przepracowane w ciągu 18 miesięcy -14 i nie nabyłam prawa do zasiłku. Problem leży w składkach bruto, firma musi dać nam 1600zł brutto i opłacać cały miesiąc od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca podstawę minimalną,wtedy też musi odprowadzić fundusz pracy. Nasze wyjazdy mamy różnie, nie od pierwszego dnia miesiąca (mimo ciągłości umowy) więc już firma nie płaci całości stawki brutto i tym samym nie musi odprowadzić funduszu pracy. Tym samym siedzimy w czarnej dziurze, ciężko pracujemy i potem niczego się nie dorobimy, nawet zasiłku - oczywiście to dotyczy umów zlecenia i zaznaczam tak było w zeszłym roku,czy się coś zmieniło nie wiem. Troche pogmatwałam ale mam nadz że dasz radę zrozumieć.
27 września 2013 09:14
http://www.doradca-podatkowy.net.pl/index.php?option=com_content&view=article&catid=3:artykusy&id=132:zawiadczenie-a1
 
Nie slyszalam, zeby to bylo niemozliwe. Ale moze sie cos zmienilo.
 
http://sao.org.pl/news/83/informacje-dla-opiekunek-czym-jest-formularz-a1.html
27 września 2013 09:22
anetta

Na początku zeszłego roku poruszałam właśnie ten temat. Nie wiem co się od tamtego czasu zmieniło w przepisach ale na moim przykładzie miałam przepracowane w ciągu 18 miesięcy -14 i nie nabyłam prawa do zasiłku. Problem leży w składkach bruto, firma musi dać nam 1600zł brutto i opłacać cały miesiąc od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca podstawę minimalną,wtedy też musi odprowadzić fundusz pracy. Nasze wyjazdy mamy różnie, nie od pierwszego dnia miesiąca (mimo ciągłości umowy) więc już firma nie płaci całości stawki brutto i tym samym nie musi odprowadzić funduszu pracy. Tym samym siedzimy w czarnej dziurze, ciężko pracujemy i potem niczego się nie dorobimy, nawet zasiłku - oczywiście to dotyczy umów zlecenia i zaznaczam tak było w zeszłym roku,czy się coś zmieniło nie wiem. Troche pogmatwałam ale mam nadz że dasz radę zrozumieć.

Kochana masz swieta racje to co piszesz wszystko pytalam urzedzie pracy i zusie niestetety nasza praca jestteraz i cieszymy sie a potem bedzie upssss ale zycie zmusza nas do takich ukladow pozdrawiam
27 września 2013 16:18
serce78

Kochana masz swieta racje to co piszesz wszystko pytalam urzedzie pracy i zusie niestetety nasza praca jestteraz i cieszymy sie a potem bedzie upssss ale zycie zmusza nas do takich ukladow pozdrawiam

Czyli dalej żadnych pozytywnych zmian. Wkurza mnie fakt że powstały te umowy zlecenia, nie temu miały służyć, rząd ustalając ja doprowadza na skraj rozpaczy nasz zus i inne instytucje przy okazji też. Skoro pozwala na zleceniach opłacać składki brutto od 300-500zł to co wpływa na kasę chorych, zus itp. Nie ma się co dziwić że już kasy na wypłatę rent i emerytur nie ma, że na leczenie chorych ludzi nie ma.  A firmy skutecznie to wykorzystują. Żyjemy w podłym kraju z chorym systemem. och!!!
27 września 2013 16:33
anetta

Czyli dalej żadnych pozytywnych zmian. Wkurza mnie fakt że powstały te umowy zlecenia, nie temu miały służyć, rząd ustalając ja doprowadza na skraj rozpaczy nasz zus i inne instytucje przy okazji też. Skoro pozwala na zleceniach opłacać składki brutto od 300-500zł to co wpływa na kasę chorych, zus itp. Nie ma się co dziwić że już kasy na wypłatę rent i emerytur nie ma, że na leczenie chorych ludzi nie ma.  A firmy skutecznie to wykorzystują. Żyjemy w podłym kraju z chorym systemem. och!!!

dlatego powinnyśmy walczyć i domagać się jak najwyższego wynagrodzenia te 200 euro powyżej tysiąca to nie wyzysk dla firm,bo oni mają miesiąc w miesiąc od każdej z nas ponad 500 eurasów wg mnie...jak zaczniemy odmawiać pracy za najniższą,to po 20 tel do potencjalnych zainteresowanych coś może się ruszy...to samo dotyczy ekstremalnego spłukiwania się z zarobionej kasy i potem płacz i lament,bo muszę jechać i za 900 euro też pojadę...dla mnie to wstyd,brak szacunku dla samej siebie.
27 września 2013 16:41
ania37

dlatego powinnyśmy walczyć i domagać się jak najwyższego wynagrodzenia te 200 euro powyżej tysiąca to nie wyzysk dla firm,bo oni mają miesiąc w miesiąc od każdej z nas ponad 500 eurasów wg mnie...jak zaczniemy odmawiać pracy za najniższą,to po 20 tel do potencjalnych zainteresowanych coś może się ruszy...to samo dotyczy ekstremalnego spłukiwania się z zarobionej kasy i potem płacz i lament,bo muszę jechać i za 900 euro też pojadę...dla mnie to wstyd,brak szacunku dla samej siebie.

Aniu masz rację 
Ja wczoraj rozmawiałam z ukrainka i wieci za ile jej proponowano pracę opiekunki w De za 200e 
co prawda odmówiła ale babka miała do niej dziś dzwonić ,bo powiedziala ze ponegocjuje z rodzina 
normalnie w głowie sie nie miesci
27 września 2013 16:52
kulka129

Aniu masz rację 
Ja wczoraj rozmawiałam z ukrainka i wieci za ile jej proponowano pracę opiekunki w De za 200e 
co prawda odmówiła ale babka miała do niej dziś dzwonić ,bo powiedziala ze ponegocjuje z rodzina 
normalnie w głowie sie nie miesci

Już dawno pisalam,że dobre rady - jak Ci zle to pozegnaj pracy wiele nie ma problemu - trzeba potraktowac z przymrużeniem oka.Kto ma dobra Stelle,niech sie trzyma,zarobki zamiast rosnąć, maleją i nie mamy na to wpływu jest zbyt duży chętnych do podjecia pracy.Ja jadąc do domu nie określiłam sie na 100 %,że nie wracam,bo a nóż............. ale mam  raz w tygodniu wiadomosc na skypie albo meila z pytaniem jak sie czuje,czy wszystko ok i ze czekaja na mnie mam jeszcze mc urlopu, ponad mc.A co bedzie za mc?myślę,że KEO bedzie opracowany.
27 września 2013 20:35 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko47

Już dawno pisalam,że dobre rady - jak Ci zle to pozegnaj pracy wiele nie ma problemu - trzeba potraktowac z przymrużeniem oka.Kto ma dobra Stelle,niech sie trzyma,zarobki zamiast rosnąć, maleją i nie mamy na to wpływu jest zbyt duży chętnych do podjecia pracy.Ja jadąc do domu nie określiłam sie na 100 %,że nie wracam,bo a nóż............. ale mam  raz w tygodniu wiadomosc na skypie albo meila z pytaniem jak sie czuje,czy wszystko ok i ze czekaja na mnie mam jeszcze mc urlopu, ponad mc.A co bedzie za mc?myślę,że KEO bedzie opracowany.

Też jestem tego zdania że trzeba trzymać się dobrej Stelli bo konkurencja nam rośnie, Niemcy nie chcą więcej płacić i myślą nad tańszym sposobem zdobycia opiekunki. Oczywiście nie znaczy to że powinnyśmy zaprzestać walczyć o lepsze warunki umowy. Chociaż sądzę że marne nasze szanse, zbyt duże bezrobocie w Pl zmusza wiele osób do pracy za 800-900e i na śmieciowej umowie, jak im się raz czy drugi odmowi więcej nie zadzwonią. Jest firma dająca jeszcze umowę o pracę, spierałam się z nimi że nie pojadę za mniej niż tysiąc i już cisza od stycznia żadnej oferty więcej z tej firmy. Całe szczęście obecnie pracuję w dobrej firmie, gdzie szefowa nie proponuje mniej niż 1000 ;))