Kodeks Etyki Opiekunki

26 kwietnia 2014 18:43 / 3 osobom podoba się ten post
najmniej chaosu i nowości w życiu PDP z Alz lub Demenz - to dla ns wygoda - komfort pracy a nie bieganie za pacjentem , uspokajanie go itd. Dlatego dla mnie zmienniczki przyjeżdżające do "ułożonego " już PDP z Alz lub Demenz i robiace rewolucję bo tak jej się podoba - to masochistki .
26 kwietnia 2014 18:45 / 1 osobie podoba się ten post
ania52

dlaczego glupia?nieladnie tak o kims tak pisac...

sorry Aniu ale w tym przypadku - no nie da się inczej napisać .
26 kwietnia 2014 18:47 / 3 osobom podoba się ten post
basiaburbis

najmniej chaosu i nowości w życiu PDP z Alz lub Demenz - to dla ns wygoda - komfort pracy a nie bieganie za pacjentem , uspokajanie go itd. Dlatego dla mnie zmienniczki przyjeżdżające do "ułożonego " już PDP z Alz lub Demenz i robiace rewolucję bo tak jej się podoba - to masochistki .

Bezmyślne masochistki ,w dodatku zadufane w sobie.....
26 kwietnia 2014 18:47
basiaburbis

sorry Aniu ale w tym przypadku - no nie da się inczej napisać .

rozumiem...pozdrawiam
26 kwietnia 2014 18:59 / 2 osobom podoba się ten post
emilia

Tak, ja pisze o domu PDP, przystosowalam sie, zrobilam porzadek z tym, co musialam - 9 miesiecy temu i przygladalam sie rytmowi dnia, co im przeszkadza, kiedy i co mam sobie zaplanowac, zeby jak najmniej "byc obecna", no i jakos sobie tak zyjemy pod jednym dachem. Nie wchodzimy sobie nawzajem w droge, a to, co ma byc zrobione - jest wykonane. Ja mam tu sporo czasu wolnego, a teraz nie wiem, jak pani wyjedzie, ile czasu mi zajmie wrocenie do normalnego rytmu dnia. Nie przypisuje sobie zadnych zaslug, ale PDP z AL ucieszyla sie z mojego widoku i to mnie cieszy. Reszta - mam nadzieje ze uda mi sie "posprzatac", tylko dlaczego? To mnie wkurza - dlaczego?

Nie ma powrotu przy Al do stanu jaki zostawiłas Emilia,zapomi o tym.Choroba postepuje a przy radykalnej zmianie nie dośc,że opiekunki to jeszcze postepowania i zachowania tej  osoby nie odwrócisz tego co już sie stało.Poszło do przodu.Nie ma dwoch osob, ktore postepuja identycznie, ale powinno sie stosowac zasade "nie psuje tego co zastałaś".No coż popracujesz to napiszesz co Ci udało sie osiagnąć.
26 kwietnia 2014 19:01 / 7 osobom podoba się ten post
basiaburbis

najmniej chaosu i nowości w życiu PDP z Alz lub Demenz - to dla ns wygoda - komfort pracy a nie bieganie za pacjentem , uspokajanie go itd. Dlatego dla mnie zmienniczki przyjeżdżające do "ułożonego " już PDP z Alz lub Demenz i robiace rewolucję bo tak jej się podoba - to masochistki .

Nie trzeba mieć Al i demencji, aby nie lubieć chaosu. Wydaje mi się, że każdy PDP ma swoje przyzwyczajenia i trzeba je szanować.
Bez względu na chorobę i wiek.
26 kwietnia 2014 19:21 / 4 osobom podoba się ten post
kasia63

Bezmyślne masochistki ,w dodatku zadufane w sobie.....

Co Wy z tymi masochistkami? Dawac im Stelle do dziadka macanta i bedzie ok.Preferencje powinny być wpisane w  profil.
26 kwietnia 2014 19:21 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Nie ma powrotu przy Al do stanu jaki zostawiłas Emilia,zapomi o tym.Choroba postepuje a przy radykalnej zmianie nie dośc,że opiekunki to jeszcze postepowania i zachowania tej  osoby nie odwrócisz tego co już sie stało.Poszło do przodu.Nie ma dwoch osob, ktore postepuja identycznie, ale powinno sie stosowac zasade "nie psuje tego co zastałaś".No coż popracujesz to napiszesz co Ci udało sie osiagnąć.

Kurcze - wiem o tym, tym bardziej jestem wsciekla ...Rozumiem, ze sa sytuacje, kiedy nie ma czasu na przekazanie pracy, ale akurat nie w tym przypadku. Dlatego jestem zla, wiem, ze pomimo, iz do 16 nie jestem w pracy - bede w jakis sposob musiala reagowac, po prostu w moim wlasnym pozniejszym interesie, a to mi bardzo psuje wlasne plany. W dodatku juz dzis byly zapedy typu "skoro jestes ...", kilka razy utwierdzalam pania, ze jestem, ale nie w pracy!
26 kwietnia 2014 19:24 / 1 osobie podoba się ten post
Przecież masochistka to inna osoba, ten termin nie pasuje tutaj.

► masochista
1. w medycynie: człowiek odczuwający rozkosz płciową pod wpływem bólu fizycznego lub psychicznego, zadawanego przez partnera seksualnego;
2. przenośnie: człowiek odczuwający przyjemność w umyślnym zadawaniu sobie cierpień fizycznych lub psychicznych, w wyszukiwaniu sobie problemów, kłopotów albo w biernym poddawaniu się im; ofiara, męczennik, cierpiętnik
26 kwietnia 2014 19:27 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko47

Co Wy z tymi masochistkami? Dawac im Stelle do dziadka macanta i bedzie ok.Preferencje powinny być wpisane w  profil.

Preferencje opiekunki masz na mysli?:):):):):)
26 kwietnia 2014 19:41 / 5 osobom podoba się ten post
kasia63

Preferencje opiekunki masz na mysli?:):):):):)

No pewnie - skoro masochistka, to powinna to zaznaczyć, a odpowiedni dziadek na pewno się znajdzie:)
26 kwietnia 2014 20:55 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Preferencje opiekunki masz na mysli?:):):):):)

No tej masochistki.
26 kwietnia 2014 21:01 / 1 osobie podoba się ten post
emilia

Kurcze - wiem o tym, tym bardziej jestem wsciekla ...Rozumiem, ze sa sytuacje, kiedy nie ma czasu na przekazanie pracy, ale akurat nie w tym przypadku. Dlatego jestem zla, wiem, ze pomimo, iz do 16 nie jestem w pracy - bede w jakis sposob musiala reagowac, po prostu w moim wlasnym pozniejszym interesie, a to mi bardzo psuje wlasne plany. W dodatku juz dzis byly zapedy typu "skoro jestes ...", kilka razy utwierdzalam pania, ze jestem, ale nie w pracy!

Jednym słowem Emilia nie ma tekiej Stelli,ktorej nie można spieprzyć.
26 kwietnia 2014 22:03 / 5 osobom podoba się ten post
Miałam dwie dobre i dwie złe zmienniczki... Te dobre pracowały o kilka lat dłużej w tym zawodzie ode mnie... Ponieważ z tą pracą wiązały swoją przyszłość podnosiły poziom swojego profesjonalizmu ucząc się wszystkiego co po drodze uznały za potrzebne... jednocześnie nie obniżając jakości wykonywanej pracy... Na pewno w wielu sprawach były lepsze ode mnie ... i cieszę się, że je spotkałam na swojej drodze bo oprócz wymiany informacji naocznie (fizycznie) mogłam poznać naprawdę wartościowe dziewczyny profesjonalnie zajmujące się pdp, ale także umiejące zadbać o swój dobrostan - co jest trudne w tej pracy. To, że nikt nie lubi gdy ktoś szarogęsi się w jego domu to wiadomo, ale czynienie tego w domu chorego na demencję czy AL jest działaniem na szkodę pdp i świadczy zle nie tylko o opiekunce (musi kompletnie nic nie wiedzieć o tych chorobach), lecz także o firmie, która taką nieprzygotowaną osobę wysyła...))))
26 kwietnia 2014 22:18
romana

Bardzo ważną rzeczą w naszej pracy jest niebranie pdp z silną demencją przez opiekunki typu Perfekcyjna Pani Domu. Mam w tej chwili babcię, której jedyną rzeczą zdolną ją zająć na jakiś czas, jest robienie małego bałaganu. Serwetki lądują w łóżku, brudne rzeczy na stole, czajnik jest obwiązany czerwoną wstążeczką i schowany do reklamówki. Można babcię męczyć i zabierać jej to wszystko, lecz wtedy nie ma nic do roboty i jest jeszcze bardziej depresyjna niż kiedy lekko broi. Perfekcyjna Pani Domu w roli opiekunki czuje się fatalnie w sytuacji, gdy porządek wymyka się jej spod kontroli. Dlatego ma do wyboru - albo zacisnąć zęby i wytrzymać, albo nie brać takich zleceń.
Piszę to, bo kobieta która opiekowała sie moją babcią wyjechała do domu wykończona, a ja jestem tu zrelaksowana choć czujna, i taka zamierzam pozostać do końca zlecenia.

Ja takie zachowania nazywam stanem wu-du demencji i są dla mnie obiawem dużego zaawansowania tej choroby... Też sprzatałabym gdy pdp juz oddali sie od bałaganu, który zrobił....)))))