Kosmetyczni ulubieńcy

08 marca 2014 19:00
wichurra

Ja też miałam kiedyś to mleczko, ale dla mnie za mało nawilża.

Chyba to mleczko pójdzie mi w pięty, hehehehe))))))))))))))))))))))))
08 marca 2014 21:04
Wy też macie w DE suchą skórę? Woda jest twarda jak diabli (albo ja tylko trafiam w takie miejsca) i włosy mi przesusza, skórę. Włosy to tragedia, bo mam naturalnie kręcone i wtedy zamiast skrętów mam szopę jakby piorun w miotłę strzelił :D
Co w PL sobie podreperuję, to w DE się sypie :(
08 marca 2014 21:39
lena7

Wy też macie w DE suchą skórę? Woda jest twarda jak diabli (albo ja tylko trafiam w takie miejsca) i włosy mi przesusza, skórę. Włosy to tragedia, bo mam naturalnie kręcone i wtedy zamiast skrętów mam szopę jakby piorun w miotłę strzelił :D
Co w PL sobie podreperuję, to w DE się sypie :(

Chyba tak.
Ja mam zawsze suchą skórę i używam bardzo nawilżających maseł do ciała, ale zaobserwowałam zmianę po plecach.
W domu nie muszę ich po kąpieli smarować, a tutaj jak nie posmaruję, to mnie swędzą jak nie wiem.
 
08 marca 2014 21:40
Też mam tutaj włosy jakby piorun w rabarbar strzelił. Nie mogę z nimi do ładu dojść, woda !!!
08 marca 2014 21:40
lena7

Wy też macie w DE suchą skórę? Woda jest twarda jak diabli (albo ja tylko trafiam w takie miejsca) i włosy mi przesusza, skórę. Włosy to tragedia, bo mam naturalnie kręcone i wtedy zamiast skrętów mam szopę jakby piorun w miotłę strzelił :D
Co w PL sobie podreperuję, to w DE się sypie :(

lena ja mam skórę szorstką prawie ,ze białą i mnie strasnie piecze aż boli
08 marca 2014 21:42
Mnie tu woda bardzo nie służy. Ja mam skórę specjalnej troski (he,he) a tu wysusza mi sie na maxa. Nawet jak nie biorę prysznica to i tak balsam musi być.
Dziś przez upartość babci,niechcący się opaliłam na dekoldzie,jest czerwony cały.Położyłam grubą warstwę swoich specyfików,zobaczymy jutro czy cos nie wypryśnie.
08 marca 2014 21:43
lena7

Wy też macie w DE suchą skórę? Woda jest twarda jak diabli (albo ja tylko trafiam w takie miejsca) i włosy mi przesusza, skórę. Włosy to tragedia, bo mam naturalnie kręcone i wtedy zamiast skrętów mam szopę jakby piorun w miotłę strzelił :D
Co w PL sobie podreperuję, to w DE się sypie :(

Lena, jakich kosmetyków używasz do kręconych włosów? Może znasz coś fajnego co mogłabyś polecić, a czego jeszcze nie przetestowałam ;)?
08 marca 2014 21:44
No właśnie - skóra. Kupiłam sobie teraz olejek do ciała Nivea zamiast balsamu. I po 3 dniach już jest różnica na plus.
Ale ręce nadal mam suche :(
08 marca 2014 21:44
Mycha

Też mam tutaj włosy jakby piorun w rabarbar strzelił. Nie mogę z nimi do ładu dojść, woda !!!

Nie wypadają Ci włosy w De?
Ja po pierwszym wyjeżdzie wróciłam z prześwitami,no takiej katastrofy jak wtedy to nie pamiętam.
08 marca 2014 21:48
ivanilia40

Nie wypadają Ci włosy w De?
Ja po pierwszym wyjeżdzie wróciłam z prześwitami,no takiej katastrofy jak wtedy to nie pamiętam.

Wypadać to nie wypadają ale są jakieś dziwne. Zawsze mi się same układały, mam sporo włosów na głowie ale tutaj to porażka. Każdy idzie gdzie chce, niby zawsze tak mam ale stanowiło to jakąś fryzurę a tutaj wyglądam jak straszydło. Wiem, że to woda. Zaczynam sie poważnie zastanawiać nad płukaniem włosów wodą z octem.
 
08 marca 2014 21:51
Cali

Lena, jakich kosmetyków używasz do kręconych włosów? Może znasz coś fajnego co mogłabyś polecić, a czego jeszcze nie przetestowałam ;)?

Ubolewam, że szampony do kręconych zostały wycofane z rynku (pol i niem). Nivea był świetny.
Kupuję do cienkich i delikatnych (kręcone są suche z natury), ale broń Boże do suchych bo za bardzo obciążają i plaskata jest głowa.
W Polsce odkryłam niedawno serum do włosów bez spłukiwania z Farmony - Radical seria. Świetne. Tej samej firmy szampon do farbowanych. B. dobry szampon ma też Elseve do cienkich włosów. No i Pantene odżywka do kręconych bez spłukiwania (zielona butelka z pompką).
Aha, i maska do włosów z firmy L'biotica z keratyną i jedwabiem (robię raz na tydzień, w czepku i pod ręcznikiem trzymam).
Pianek, sprejów i lakierów do stylizacji nie używam, bo jeszcze bardziej wysuszają włosy już i tak suche przez wodę niemiecką.
Ale kiedyś kupowałam w dm i Mullerze z L'oreala sprej do skrętów (na mokro lub sucho). Działa, ale zniszczyłam sobie włosy :(
 
A czego ty używasz?
08 marca 2014 21:53 / 1 osobie podoba się ten post
lena7

No właśnie - skóra. Kupiłam sobie teraz olejek do ciała Nivea zamiast balsamu. I po 3 dniach już jest różnica na plus.
Ale ręce nadal mam suche :(

Za pierwszym razem jak tu byłam to miałam małą masakrę z rękoma. 
Aż mi tak trochę pękać zaczęły, co w domu nigdy się nie działo.
Kupiłam wtedy krem do rąk Vichy i pomogło.
Teraz używam Balea z 5% mocznika i jest niemal tak samo dobry, a 3 razy tańszy. 
08 marca 2014 21:56
wichurra

Za pierwszym razem jak tu byłam to miałam małą masakrę z rękoma. 
Aż mi tak trochę pękać zaczęły, co w domu nigdy się nie działo.
Kupiłam wtedy krem do rąk Vichy i pomogło.
Teraz używam Balea z 5% mocznika i jest niemal tak samo dobry, a 3 razy tańszy. 

Miałam ten krem chyba. Taki pomaranczowy? Dobrze pamiętam?
 
08 marca 2014 21:57
gosia35

lena ja mam skórę szorstką prawie ,ze białą i mnie strasnie piecze aż boli

Rewelacyjne są na bardzo suchą sórę kremy i balsamy z Garniera w czerwonym opakowaniu z syropem z klonu.
Krem do rąk z tej serii przebija wszystkie.
Ta seria to moja miłość od czasów pracy w hurtowni kosmetycznej.
 
Balsamy własnie wyczaiłam tu w De,/ w Edece, Millerze, Globusie/ 400 ml ok 3 E, taniej jak w PL, kremy też są, ale do rąk nie spotkałam.
Ten do rąk ma dodatkowo skladniki regenerujące i gojące, był hitem na hurtowni, cena ok. 7 zł w Pl.
Rączki po nim jak pupcia niemowlaczka.
08 marca 2014 21:57
Warto czasami zrobi maseczkę na ręce. Żółtko + oliwa i potrzymać trochę na skórze. Tylko w DE nie zawsze się da a tutaj rączkami bardziej pracujemy niż w PL. Niestety.