W domu? w domu jest fajnie ale nie lepie pierogów nie mam czasu.Dzisiaj byłam oplacić skladki w ZEiR i załapałam sie na kursy;język niemiecki 4 godz. tygodniowo, jezyk angielski 4 godz. tygodniowo,informatyka dwa razy po godzinie i gimnastyka dwa razy w tygodniu.I to nie wszystko jest jeszcze basen i inne grupy o roznych profilach ale to za duzo jak dla mnie.Musze sie skupić na tym co jest mi potrzebne.I to za jedyne 10 zł miesiecznie.Kazdy wiek ma swoje przywileje i trzeba to jakoś załapać.Nie mam czasu na nudy.Dzisiaj na 16.3o idę na niemiecki zobacze jak to wyglada w praktyce przeciez nie zaszkodzi wiedzeć więcej i umiec wiecej.Zwłaszcza ze szykuje mi sie nowa robota,że ho,ho.Wyglada na to,że sie rozwijam.Ale taka juz jestem całe zycie starałam sie spozytkować ,żeby coś mieć dla siebie nie robiąc innym krzywdy.Pozdrawiam Was dziewczyny i chlopaki.