Ona by chyba zawału dostała jakby sie dowiedziała. Jak miała w świeto przyjechać moja siostra na kawę, to pierwsze pytanie - a na jak długo przyjedzie?
No i stało się , Post 666 ...... i co teraz ???
Ona by chyba zawału dostała jakby sie dowiedziała. Jak miała w świeto przyjechać moja siostra na kawę, to pierwsze pytanie - a na jak długo przyjedzie?
No i stało się , Post 666 ...... i co teraz ???
Lubię długie stele, o ile pdp jest ok. Tu mam dobrze. Poza tym kiedyś pisałam o sobie troche - w domu jest tak ciasno, ze juz dawno nie ma tam dla mnie miejsca i to dosłownie.
Mamy tylko 2 pokoje, mój i męża jest przejsciowy, 2-gi pokój zajmuje syn z żona i synkiem, do tego w lecie będzie nastepne dziecko.
Na dodatek stare budownictwo, ogrzewanie piecowe, łaazienka jeszcze nie wyremontowana. Och szkoda gadać
Na wyjeździe mam wszystkie wygody, o których w domu moge pomarzyć, a przede wszystkim ,swój pokój, ciszę,
Aj tam zaraz co teraz? :)....odwróc do góry nogami i bedzie 999 czyli ? Pogotowie ratunkowe reanimacyjne :) Z komórkowego telefonu nalezy wybrać numer 112 :) Swoją droga...ciekawa jestem jak długo beda jechac :) Do mojej teściowej jechali 4 godziny ( normalnie jedzie sie tramwajem 20 min,) I nie martw sie :) Ja tez do połowy kwietnia będe...chyba...bo nie ode mnie to zależy :)
rozumiem cie onego czasu tez tak w licznym granie mieszkalam...laknelam spokoju....fajnie ze go odnalazlas...w sensie spokoj..a jak pdp jest nie uciazliwa to idzie wytrzymac...
No właśnie dobrze trafiłam. Po 2 ciężkich stelach , trafiłąm , dzięki koleżance z Forum do dobrego domu, spokojnej babci. Dlatego już po 2 tygodniach zdecydowałam sie zostac dłuzej niz poczatkowo było planowane.
Asik, ja sie nie maartwie , to jest moja i tylko moja decyzja.
zapytałam, tylko Firmy i rodziny babci czy nie mają nic przeciwko temu.
No właśnie dobrze trafiłam. Po 2 ciężkich stelach , trafiłąm , dzięki koleżance z Forum do dobrego domu, spokojnej babci. Dlatego już po 2 tygodniach zdecydowałam sie zostac dłuzej niz poczatkowo było planowane.
Kochana ja cię rozumiem :) Mój ubiegłoroczny pobyt w DE też był moja decyzja ( i sytuacji)...dokladnie zrobilam rachunek ile bylam w PL...Wiec ci mówie...4 dni w lutym i tydzien w czerwcu :) A teraz koncze trzeci tydzien i pojutrze jade na sztele :) Ja chciałam cię podnieśc na duchu, no tak serdecznie przytulić...
i prawidlowo.Masz swiety spokoj,zarabiasz i docenia twoja prace.Troszke dluzej ale warto.Powodzenia
No właśnie dobrze trafiłam. Po 2 ciężkich stelach , trafiłąm , dzięki koleżance z Forum do dobrego domu, spokojnej babci. Dlatego już po 2 tygodniach zdecydowałam sie zostac dłuzej niz poczatkowo było planowane.
I z tego samego powodu ja tez podjęłam taką decyzje :)
ja wracam w marcu zas na 2 mies to bedziemy cie na forum lapac.ale do srody jestwm to jeszcze popiszemy...
Kochana ja cię rozumiem :) Mój ubiegłoroczny pobyt w DE też był moja decyzja ( i sytuacji)...dokladnie zrobilam rachunek ile bylam w PL...Wiec ci mówie...4 dni w lutym i tydzien w czerwcu :) A teraz koncze trzeci tydzien i pojutrze jade na sztele :) Ja chciałam cię podnieśc na duchu, no tak serdecznie przytulić...
A do okulisty zdążyłaś pójść??????
:) Jooo...i melduje że mam nowe okularki :) Pro...jakies tam...do komputera. I skierowanie na rezonans i nowe tabletki na mój kręgosłup, i zrobione badanie na osteoporoze (JEST) niestety :( i badanie krwi i moczu ( w normie) tylko cholesterol 235 kurcze duży...chyba Kasiu będe jeszcze funkcjonowac :) Pozdrawiam w Nowym Roku mój dobry duszku :)