I co Ty zrobiłas? tym opisem wprawiłas mnie w takie podniecenie a mój tygrysek bedzie dopiero wieczorem, och Tina, Tina.
I co Ty zrobiłas? tym opisem wprawiłas mnie w takie podniecenie a mój tygrysek bedzie dopiero wieczorem, och Tina, Tina.
Na razie przerwa.Muszę iść kościółek posprzątać.Co tydzień inna rodzina sprząta, teraz padło na mnie.Zmęcze się i będę grzeczna:)
Na razie przerwa.Muszę iść kościółek posprzątać.Co tydzień inna rodzina sprząta, teraz padło na mnie.Zmęcze się i będę grzeczna:)
sie zapytuje?te posty to zarty czy powaga jest?
Przeciez Sylwester sie zbliza i co ma byc kłamstwem, moze troche zartobliwie ale czas nagli, wyjazdy, bale , wszystko przed nami tuż, tuż.
zarcik to taki byl....no racja te bale,wyjazdy....wszystko przed nami...w koncu to Sylwester
Nie smutaj Aniu :))) to wszystko przed nami , pewnie że się nie odrobi wszystkich Sylwestrów , ale zawsze jest ciąg dalszy. Zatańczymy , jeszcze nie w tym roku , ale w następnym na bank :)))) Dziewczyny się cieszą na bal , też byś się cieszyła:)))
pewno ze bym sie cieszyla.nigdy nie bylam na balu sylwestrowym.a teraz to moj 4 sylwester w de....i mysle,ze nie ostatni
Kiedy wracasz? Przecież są jeszcze Ostatki , zresztą ja tam nie potrzebuję specjalnych okazji , wracam do domu i zawsze zaliczam jakieś ''tańce'' polecam Ci to naprawdę działa. Nie ma dla mnie szczególnego znaczenia okazja , czy konkretne święto , grunt to dobre towarzystwo :)))
o to,to to wlasnie.jakie specjalne okazje,swieta ??? Co dzien jest specjalna okazja i swieto ha ha !
1 - zwloklem du..... z łóżka i zyje
2 - jak sie polak z polakiem zejdzie no to musi sie napic hihi i potanczyc tez nie zaszkodzi
Przeczytałam gdzieś w recenzjach, że Alien Thierry Muglera to zapach światła i trudno się z tym nie zgodzić, ponieważ nuta głowy przypomina poświatę słoneczną o poranku przedzierającą się przez pokryte rosą gałęzie drzew.Jakby nie patrzył zapach jest orientalno-drzewny, ciepły ,otulający, ale z pazurem jaśminowym trochę "zatrutym" ambrą i wanilią.Jako zapach perfidny ,aby nadać pozory niewinności grają też w nim nuty zielone, które pokazując się dyskretnie na rozgrzanej skórze, zaraz nikną nieśmiało zdominowane jaśminową poświatą.
Kiedy wracasz? Przecież są jeszcze Ostatki , zresztą ja tam nie potrzebuję specjalnych okazji , wracam do domu i zawsze zaliczam jakieś ''tańce'' polecam Ci to naprawdę działa. Nie ma dla mnie szczególnego znaczenia okazja , czy konkretne święto , grunt to dobre towarzystwo :)))
no to mi narobilas checi na doznania zapachowe.Nabyc Alien Thierry Muglera to nie jakis problem (ok 35 euro),Duglas Sefora.Tylko gdzie ja tu znajde rozgrzana skore aby te nuty perfidne i niesmiale z jasminowa poswiata mozna bylo poczuc ????