Refleksyjnie o życiu

Prawdziwa przyjaźń


Miła mowa pomnaża przyjaciół, a język słodko mówiący uprzejme pozdrowienia. Żyjących z tobą w pokoju może być wielu, ale gdy idzie o doradców, jeden z tysiąca.
Jeżeli chcesz mieć przyjaciela, posiądź go po próbie, a niezbyt szybko mu zaufaj.
Bywa bowiem przyjaciel, ale tylko na czas jemu dogodny, nie pozostanie nim w dzień twego ucisku.
Bywa przyjaciel, który przechodzi do nieprzyjaźni i wyjawia wasz spór na twoją hańbę. Bywa przyjaciel, ale tylko jako towarzysz stołu, nie wytrwa w dniu twego ucisku.
W powodzeniu twoim stanie się jak drugi ty, z domownikami twymi będzie w zażyłości. Jeśli zaś zostaniesz poniżony, stanie przeciw tobie i skryje się przed twym obliczem.
Od nieprzyjaciół bądź z daleka i miej się na baczności przed twymi przyjaciółmi.
Wierny bowiem przyjaciel potężna obrona, kto go znalazł, skarb znalazł. Za wiernego przyjaciela nie ma odpłaty ani równej wagi za wielką jego wartość.
Wierny przyjaciel jest lekarstwem życia; znajdą go bojący się Pana. Kto się boi Pana, dobrze pokieruje swoją przyjaźnią bo jaki jest on, taki i jego bliźni.
(Syr 6,5-17)
Przeniesione tutaj z innego tematu.

Jolast ...ślicznie Ty sie napisała ....ino Radio nie to :lol3:...Już , już se miałam pomyśleć , że Ty zeszła na uczciwą drogę rozpusty a tu lipa :lol3:

Dzisiaj piatek a tu slowo na niedziele...Nie za wczesnie aby?:-)

Jolast ...ślicznie Ty sie napisała ....ino Radio nie to :lol3:...Już , już se miałam pomyśleć , że Ty zeszła na uczciwą drogę rozpusty a tu lipa :lol3:

Basiu, dzięki za sprostowanie bo myślałam już, że ten wiatr mnie w nocy przeniósł tam, gdzie pierniki robią :lol3:

Dzisiaj piatek a tu slowo na niedziele...Nie za wczesnie aby?:-)

człowiek zarabia tylko w dni robocze,a pić musi cały tydzień :-) tak mówi pismo :-)
trza wiec dzień święty świecić nawet w tygodniu :-)

słowo na niedziele cytuje Zofija :-)
a tu słowo z piątku :aniolki:
http://www.paulus.org.pl/czytania?data=2017-2-24

Zasadą każdego kościoła jest, że się idzie do kościoła, a z kościoła ewentualnie przychodzą kolędnicy z księdzem.  Kolednikow mogę wpuścić lub nie.. bo albo mam wolna wolę, albo jej nie mam.  Głośisz słowa z pisma , ale jednocześnie łamiesz zasady organizacyjne...  Załóż swój topik (kościół) i przekonaj nas do siebie  ... :-)

Zasadą każdego kościoła jest, że się idzie do kościoła, a z kościoła ewentualnie przychodzą kolędnicy z księdzem.  Kolednikow mogę wpuścić lub nie.. bo albo mam wolna wolę, albo jej nie mam.  Głośisz słowa z pisma , ale jednocześnie łamiesz zasady organizacyjne...  Załóż swój topik (kościół) i przekonaj nas do siebie  ... :-)

Przepraszam Państwa za łamanie zasad organizacyjnych.

Mój ojciec był niewierzący :-), mama jest bardzo modląca :-),bracia nie wiem jak mają :lol2:, a siostra jest świadkiem Jehowy :-) Pomimo to mocno trzymamy się w kupie tylko dlatego, że przestrzegamy zasad organizacyjnych... :-)