Na ślubach składa się gwarancję dożywotnią, a robi się z niej terminowa , czyli do awarii. W razie awarii okazuje się , że gwaracja była wystawiona na inny " produkt "

Na ślubach składa się gwarancję dożywotnią, a robi się z niej terminowa , czyli do awarii. W razie awarii okazuje się , że gwaracja była wystawiona na inny " produkt "
Na ślubach składa się gwarancję dożywotnią, a robi się z niej terminowa , czyli do awarii. W razie awarii okazuje się , że gwaracja była wystawiona na inny " produkt "
Ukryte wady fabryczne to istna plaga w dzisiejszych czasach.
Nie czekaj tylko działaj :D
Długo zostało? Życzę polubownego rozstania.
Wiem coś o tym...Czekam na uznanie reklamacji...:-)
Gwarancja bywa nieuznana, jeżeli produkt był użytkowany niezgodnie z instrukcją. To oczywiscie nie dotyczy rozwodów- one zawsze są uznawane.
A jeśli ten produkt psuł się co rusz i nie chciał, by go "naprawiono"... kto wtedy odpowiada za gwarancje dane wcześniej?...:-)
Producent?:):):)
A jeśli ten produkt psuł się co rusz i nie chciał, by go "naprawiono"... kto wtedy odpowiada za gwarancje dane wcześniej?...:-)
Nie ma gwarancji na zawsze.
Jeśli produkt psuł się "co rusz" i nie nadawał się do naprawy, trzeba ten produkt zamienić na inny.
Ale nie ma pewności, że owa nienaprawialna wada, nie powróci ze zdwojoną siłą w tym, co nowe.
Obecne produkty nie są już tak dobrej jakości, bowiem producenci zakładają jedynie krótki okres przydatności.
Racja. Zmieniły się priorytety...nie te docelowe a raczej te ekskluzywne na teraz i już... a potem zmiana i tak kilka razy...