Na wyjeździe #5

25 lutego 2014 17:26 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Byłabym wczoraj w nocy powódź spowodowała i babuszka na do widzenia,by mnie chyba ubiła:):):)Ok.północy poszłam się kąpać-w łazience podejrzanie zimnawo.Myślę sobie -pewno kaloryfer zapowietrzony,za kluczyk i dalej odpowietrzać,tak kluczykiem kreciłam ,że ten szpuncik od kaloryfera całkiem się wykręcił!!!!Matko moja!!!!Woda sika,szpuncik nie chce wliźć z powrotem ,zakręciłam kaloryfer,sika dalej,ręczniki wszystkie rzuciłam na podłogę,myślę ,mamuńku !!!jak przecieknie na dół do kuchni to koniec ze mną:) .....no,ale udało się,szpuncik wkręcić i uratować dom przed powodzią a mnie przed gniewem babuszki:):):)Rano schodzę i pierwsze co to na sufit patrzę czy aby śladów nie ma:):):)Uffffff

A było na hydraulika się uczyć ? To pilotarzu się zachciało,a teraz mało chalupy nie utopiła he,he,he Kasiu 10 plusów masz ode mnie :):)
25 lutego 2014 17:34
no wiesz kasia z tymi krzakami to żart już kombinuję co powiedzieć...stałam centarlnie za domem i paliłami czekałam aż ktoś nakryje mnie a tu nic plan się nie udał,ale to będę próbować dalej najwyżej powiedzą,że nie życzą sobie to wtedy będę palić na pauzie
25 lutego 2014 17:37 / 1 osobie podoba się ten post
gosia35

no wiesz kasia z tymi krzakami to żart już kombinuję co powiedzieć...stałam centarlnie za domem i paliłami czekałam aż ktoś nakryje mnie a tu nic plan się nie udał,ale to będę próbować dalej najwyżej powiedzą,że nie życzą sobie to wtedy będę palić na pauzie

Nachyl się zaraz po paleniu nad pdp ,od razu sie wyda :):)
25 lutego 2014 17:38
gosia35

no wiesz kasia z tymi krzakami to żart już kombinuję co powiedzieć...stałam centarlnie za domem i paliłami czekałam aż ktoś nakryje mnie a tu nic plan się nie udał,ale to będę próbować dalej najwyżej powiedzą,że nie życzą sobie to wtedy będę palić na pauzie

No bez przesady -chyba jak będziesz na zewnątrz paliła to afery nie zrobią:)Ale masz nauczke bo teraz się stresisz a tak bys spokojnie wyszła,zakurzyła...Nie takie zabawy to nie dla mnie:)
25 lutego 2014 17:55
oczywiście ja to ja Ty to Ty :)
25 lutego 2014 17:59
ivanilia40

Moja pdp po chwilowym kryzysie znowu jest "sobą". Przez całą noc wstawała i chodziła po pokoju i oczywiście mowiła. Zajrzałam tylko raz do niej czy nic nie kombinuje i się polozyłam. Rano o 7-j juz nie spała,a leżała ułozona całkiem przeciwnie niż powinna.
Jednak od rana była znacznie spokojniejsza,ładnie się umyła,zjadła śniadanie,poszła na tv.
Po obiedzie poszłyśmy na 3-godzinny spacer,zrobiłyśmy około 20 km :).
Martwią mnie te jej zachwiania psychiczne i koniecznie muszę porozmawiać z córką,bo nigdy nie wiadomo czy następnym razem nie będę jej po ulicy ganiać....

Mam pewne zaległości w czytaniu, ale z tego co piszesz, powinna mieć już jakieś leki wyciszjące, bo ten moment, kiedy zrobi coś zdumiewającego i zarazem niebezpiecznego, przychodzi nieoczekiwanie szybko.
Koniecznie powinnaś tak przedstawić sytuację córce, żeby zrozumiała, że matka stała się zagrożeniem dla siebie samej, a Ty nie jesteś w stanie 24/24 być czujna.
Dobre w tym wszystkim jest to jej zamiłowanie do spacerów :)
25 lutego 2014 18:05
Zakręcona Mamuela

Anetka nie daj sie nie szybko daja zmienniczke powiec ze to nie zar,t tylko twoj stan zdrowia nie pozwala dłuzej przebywac !!!Matko kochana co to za firma ze pozwala tak sie meczyc w dodatku chorej!! A jak trafisz tu do szpitala to co zrobia ? Musza koogos przysłac!!! Trzymam kciuki nie daj sie!!!

Dzięki że jesteś ze mną Ty i inne dziewczyny. już znaleźli dziewczynę, teraz muszą ją zaakceptować, ja syna nastraszyłam że to jedyna która zdecydowała się na to miejsce przyjechać więc sądzę że się na nią zgodzą.
Z tym szpitalem to nie żarty, sądzę że w Pl czeka mnie długa droga do uzyskania pełnego zdowia, a te nasze zagraniczne ubezpieczenia nie pokrywają kosztów leczenia chorób przewlekłych a do takich moja łuszczyca się zalicza. Miałam tylko parę plamek na plecach i na skórze głowy, choroba była u mnie mało widoczna a stres zrobił swoje i zaatakowało mnie jeszcze w tak nieprzyjemnym miejscu i najgorszym do wyleczenia. Mam nadzieję że jakoś uda mi się to opanować
25 lutego 2014 18:09 / 1 osobie podoba się ten post
hagia

Mam pewne zaległości w czytaniu, ale z tego co piszesz, powinna mieć już jakieś leki wyciszjące, bo ten moment, kiedy zrobi coś zdumiewającego i zarazem niebezpiecznego, przychodzi nieoczekiwanie szybko.
Koniecznie powinnaś tak przedstawić sytuację córce, żeby zrozumiała, że matka stała się zagrożeniem dla siebie samej, a Ty nie jesteś w stanie 24/24 być czujna.
Dobre w tym wszystkim jest to jej zamiłowanie do spacerów :)

Przeczytałam calutki temat o Al i już wiem czego sie spodziewać. Jestem merytorycznie przygotowana do rozmowy z córką,bo przekonanie jej do leczenia matki farmaceutykami nie będzie proste.Wspomniałam już,że ona z tych ekologicznych....
Za spacery jestem babci bardzo wdzięczna,bo mam okazję oglądać takie widoki jakich nigdy nie widziłam.Przez moment nawet pomyślałam sobie,że jeśli TAK wygląda niebo to mogę umierać hi,hi
25 lutego 2014 18:10 / 7 osobom podoba się ten post
Sówka

Dokladnie tak wygladam podczas pobytu w D (na zdjeciu to nie jestem ja, zeby byla jasnosc) ;-)

Sowa, znalazłam Twoje prawdziwe zdjęcie ;-))))   Tak powinna wyglądać praca opiekunki w DE - nooo, żeby mi to było pierwszy i ostatni raz - hahaha. Poprawnosć polityczna obowiązuje ;-))))  
 
 
25 lutego 2014 18:13 / 1 osobie podoba się ten post
gosia35

no wiesz kasia z tymi krzakami to żart już kombinuję co powiedzieć...stałam centarlnie za domem i paliłami czekałam aż ktoś nakryje mnie a tu nic plan się nie udał,ale to będę próbować dalej najwyżej powiedzą,że nie życzą sobie to wtedy będę palić na pauzie

Gosia a w ankiecie nie zaznaczyłaś ,że palisz?Ja zawsze mówię,nie mam zamiaru się ukrywać i pytają czy mogę palić na dworze.
25 lutego 2014 18:45 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Sowa, znalazłam Twoje prawdziwe zdjęcie ;-))))   Tak powinna wyglądać praca opiekunki w DE - nooo, żeby mi to było pierwszy i ostatni raz - hahaha. Poprawnosć polityczna obowiązuje ;-))))  
 
 

Mycha Tobie chyba zawody sie pomylily... Mi tez ale Tobie to juz naprawde nie w ta strone co trzeba ;-)
25 lutego 2014 18:59 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Matko kochana, co za wstyd !!!  Widzę jakąś leniwą kobietę !!  No nic tylko opiekunkę osób starszych w DE  ;-))))  Sowa, Ty leniu, nie denerwuj dziewczyn i natychmiast wstaw tu zdjęcie jak masz rękawiczki gumowe ( albo lepiej gołe ręce ) wiadro, mopa, jakies gumiary na nogach, potargane włosy, odkurzacz ciągniesz za rurkę za sobą, i jeszcze deska do prasowania ma być na zdjęciu. Koniecznie !!! No jak tak można !!!

Ona już ma pauze poobiednią, albo wolny wieczór jak PDP z łóżeczko zapakowana ;-)
25 lutego 2014 19:28
RAtunku!!!!! kto ma zakupiony abonament na weeb tv??? Przelew nie dotarł na czas i zostałem bez tv!!!!
25 lutego 2014 19:36 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Sowa, znalazłam Twoje prawdziwe zdjęcie ;-))))   Tak powinna wyglądać praca opiekunki w DE - nooo, żeby mi to było pierwszy i ostatni raz - hahaha. Poprawnosć polityczna obowiązuje ;-))))  
 
 

Dobra opiekunka powinna jeszcze dolną wolna konczyna wozek z pdp popychac, fuj co z Was za opiekunki?!
25 lutego 2014 19:36
Robert! Jak twoja kolezanka?
*
Dziewczyny, nie wiecie kiedy moge oddac najwczesniej krew jak oddawalam ostatnio 7ego Stycznia.
???????????????????????????????????????????????????????????????