nie wiem gdzie zapytac by znow nie dostac czerwonej kartki wiec zapytam tuataj-czy któraś wie jak to jest dokladnie, od 1 stycznia wzrosla najniższa krajowa,i pytanie moje, firmy zatrudniające na umowe zlecenie maja w obowiązku zwiekszyc o tę kwote czy nie?
Jakie wynagrodzenie jest dla Ciebie odpowiednie?
Trzy świeże oferty dziś na forum-każda powyżej tysiąca.Tylko aplikować:)Arabrab już sie wzięła do roboty:)A reszta?
nie wiem gdzie zapytac by znow nie dostac czerwonej kartki wiec zapytam tuataj-czy któraś wie jak to jest dokladnie, od 1 stycznia wzrosla najniższa krajowa,i pytanie moje, firmy zatrudniające na umowe zlecenie maja w obowiązku zwiekszyc o tę kwote czy nie?
kaska_45
Od zlecenia zawartego w 2014 już powinny zwiększyć na 1680zł.
kasia63
Od zlecenia zawartego w 2014 już powinny zwiększyć na 1680zł.
Ale najniższa stawka 1680zł nie obowiązuje przy umowach zlecenia. Jest to kwestia umowy-negocjacji
kaska_45
nie wiem gdzie zapytac by znow nie dostac czerwonej kartki wiec zapytam tuataj-czy któraś wie jak to jest dokladnie, od 1 stycznia wzrosla najniższa krajowa,i pytanie moje, firmy zatrudniające na umowe zlecenie maja w obowiązku zwiekszyc o tę kwote czy nie?
Nie ,nie obowiazuje.Nastepna mozesz negocjowac ,ja bylam "cwana " , bylam jeden krok przed firma.:) :).Umowy zlecenia nie oplaca sie podpisywac na dlugo.Zawsze masz "pole manewru"
zosia_samosia
Nie ,nie obowiazuje.Nastepna mozesz negocjowac ,ja bylam "cwana " , bylam jeden krok przed firma.:) :).Umowy zlecenia nie oplaca sie podpisywac na dlugo.Zawsze masz "pole manewru"
umowe zlecenie podpisalam na czas nieokreslony, ale chyba masz racje,nie jest to obowiązek,.
kasia63
Trzy świeże oferty dziś na forum-każda powyżej tysiąca.Tylko aplikować:)Arabrab już sie wzięła do roboty:)A reszta?
Ja jeszcze mam związane ręce. Ale już niedługo się rozwiążą:)
Ja teraz się staram o 150 e podwyżki,ale czy dostane?Mam zadowalającą kasę,nie zaczynam rozmowy ponizej 1200e .Do jednej osoby
myślę ze nie można nikogo oceniać za to że przyjmuje pracę za 800 czy obojętnie ile tam euro ,nikt z nas nie jeżdzi tu bo to jest spełnieniem naszych marzeń ,gdybym ja w polsce miała pracę w której dadzą mi 2500 tys to napewno by mnie tu nie było bo przy mojej pracy 6tyg/6tyg coś koło tego wychodzi na miesiąc i wiem jedno że osoby które jadą za 800 e muszą naprawdę mieć ciężką sytuacje ze takie warunki przyjmują.Teraz łatwo jest doradzać bo jeżdzimy już nie pierwszy raz ale tak naprawdę to nikt tu od początku nie narzucał swoich warunków agencją. Takie jest moje zdanie nie chciałam nikogo urazić
jowitaliber
myślę ze nie można nikogo oceniać za to że przyjmuje pracę za 800 czy obojętnie ile tam euro ,nikt z nas nie jeżdzi tu bo to jest spełnieniem naszych marzeń ,gdybym ja w polsce miała pracę w której dadzą mi 2500 tys to napewno by mnie tu nie było bo przy mojej pracy 6tyg/6tyg coś koło tego wychodzi na miesiąc i wiem jedno że osoby które jadą za 800 e muszą naprawdę mieć ciężką sytuacje ze takie warunki przyjmują.Teraz łatwo jest doradzać bo jeżdzimy już nie pierwszy raz ale tak naprawdę to nikt tu od początku nie narzucał swoich warunków agencją. Takie jest moje zdanie nie chciałam nikogo urazić
A dlaczego myślisz że kogoś uraziłaś?
Dyśka
A dlaczego myślisz że kogoś uraziłaś?
tak napisałam bo czytając niektóre posty to odnoszę wrażenie że tyn osobą które decydują się na pracę za taką kasę to niektóre z nas dały by popalić a ja próbuję takie osoby zrozumieć bo przeważnie zawsze początki są trudne czy to tu czy gdzie indziej
to podobnie jak mi pierwszy mój wyjazd bardzo przeżywałam ja i moja rodzina teraz jest ok i tak prawdę mówiąc to byłam tak pod kreską że za każde pieniądze bym pojechała dlatego rozumiem tych co się godzą na taką kasę ,a forum jest znakomitą szkołą życia
Bywa ze to kwestia szczęscia jakie mamy miejsca,ale szczęsciu trzeba pomagać .Pierwszy raz możemy dać się nabrać na złe warunki,a z czasem walczyć o swoje.Nie bardzo rozumię jak można pracować przez kilka miesięcy,a moze i lat za 800e
A ja powiem tak. 800 euro licząc lekko to 3200zł miesięcznie, naprawdę myślicie, że nie będzie chętnych na taką kasę? Przecież dla samotnych matek czy ludzi mających kredyty czy osób bezrobotnych to jest majątek o którym nawet nie mogą pomarzyć w Polsce. Czy trzeba więcej pisać?
Dyśka
Bywa ze to kwestia szczęscia jakie mamy miejsca,ale szczęsciu trzeba pomagać .Pierwszy raz możemy dać się nabrać na złe warunki,a z czasem walczyć o swoje.Nie bardzo rozumię jak można pracować przez kilka miesięcy,a moze i lat za 800e
oczywiście ze mi chodzi też o kwestię 1 lub 2 wyjazdów i jak pisze andrea nabierzemy wprawy i obycia z językiem to i o podwyżkę możemy walczyć albo zmienić agencje